No no no, czekaliśmy chyba lata na tę recenzję, która zdążyła już obrosnąć legendą
Ale serio, w porównaniu do poprzedniej recki, to wielki skok jakościowy. Wreszcie Cię widać, słychać (choć mogłoby być jednak trochę wyraźniej i głośniej), ogólnie naprawdę dało się oglądać bez przymusu
Proponowałbym jednak na przyszłość obcinać fragmenty gdy poprawiasz kamerę
Mógłbym wymienić jeszcze kilkanaście uwag, ale myślę, że to kwestia zdobywanego doświadczenia/umiejętności, więc kręć, kręć, bo potencjał jest