Jak wyobrażacie sobie świat bez Nostalgia Critica? Znów, temat o LP inspiracją, tym razem dla innego wątku. Czy np. przeżylibyście tylko jednego NC na miesiąc? Ja na pewno tak, pisałem o tym gdy tu przychodziłem - odpalam to show ponieważ liczę, że nie stracę czasu. Ostatnie odcinki jednak(grubo wstecz, w sumie prócz animowanego batmana) zasiały we mnie trochę zwątpienia. A może Doug powinien porzucić NC i skupić się na czymś innym, lub wymyślić coś nowego? Ja np. lubię jego filmiki gdzie przedstawia swoją opinię: Old vs. New, zwykłe vlogi, które wrzuca pod recenzjami Buma, specjalne odcinki poświęcone danemu show(dzięki temu poznałem i pokochałem Eberta, śp. Siskela i Roepera). To tylko moja opinia, czy Wy też sądzicie, żeby poszedł w stronę ewolucji "AVGN"? Czyli less angry, more informative? Podobają mi się odcinki, kiedy James Rolfe opowiada o starym sprzęcie, od czasu do czasu jedynie zarzucając grypsem.
PS. Sam nie chciałbym, żeby kurek z NC został zakręcony. Nazwa tematu nie reprezentuje mojego stanowiska.
PS2. Dodałem znak zapytania, żeby nie było x).