That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Atop the Fourth Wall

Rozmowy o Linkarze, recenzencie (i twórcy!) komiksów

Re: Atop the Fourth Wall

Postprzez ichabod » N sie 21, 2011 4:50 pm

Linkara wychował się na oglądaniu siódmego Doktora, odcinki znalazł na jakichś kasetach jego rodziców, stąd ta całe przywiązanie do serialu. Wspominał już, że oglądał Dr Who zanim jeszcze oglądanie tego serialu stało się 'cool' ;) Zresztą kanadyjczyk Phelous, amerykanin Nash czy walijczyk Welshy też przepadają za Doktorem więc akurat narodowość nie gra tu roli, że o sobie tu już nie wspomnę :mrgreen:

edit: A, jeszcze SadPanda z Francji ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Atop the Fourth Wall

Postprzez Tremirenes » Śr gru 28, 2011 5:49 pm

Dobrze, że Linkara nie rzuca mięchem jak inni recenzenci. Może i to mi nie przeszkadza jak oglądam Critica, Joe, czy innych, ale jak w szkole nie można usłyszeć jednej rozmowy bez jakiegoś k*wa, czy innego to można mieć już tego serdecznie dość.
BTW. można by dać przetłumaczony napis w jego openingu. Wg. mnie powinno być: "Historia komiksów. Nie dbasz o nią, ale powinieneś ją znać, aby to zrozumieć.", ale mogę się mylić(może nie powinno być dwóch części, tylko jakoś złączone)
Avatar użytkownika
Tremirenes
 
Posty: 82
Dołączył(a): So gru 24, 2011 8:54 pm

Re: Atop the Fourth Wall

Postprzez Roy_v_beck » Śr wrz 26, 2012 1:49 am

Kurwa, no, jedyny recenzent lamp na TGWTG, a tak mało popularny. Rok bez żadnych opinii. W sumie u nas w kraju komiks to tylko hobby dla elit z grubym portfelem, ale reckę zawsze można obejrzeć, zwłaszcza że fajnie je człowiek robi. Pomysł z tym filmem własnym przy każdej recce trochę ciężki, bo nie oglądam każdego odcinka AT4W, więc w sumie odpuściłem sobie ogólnie oglądanie tego, bardziej w jednolitych częściach powinien dawać tę historię.

Dobra, ale odbijam od tematu. Też nie mam nic przeciwko temu, że nie Lewis rzuca kurwami na prawo i lewo (choć ja osobiście uważam, że przeklinanie to skurwiała forma sztuki i doskonalenie jej jest równie doniosłe i szlachetne, co pozytywne). Grunt jednak, że bez przekleństw Linkara potrafi przekazać to wkurzenie i wypada wiarygodnie oceniając komiksy, bluzgając je do granic niemożliwości.

Nie mogę mu tylko wybaczyć tego jechania po Millerze, All-star Batman to super seria, absolutny klasyk. Trochę zrehabilitował się Terminator vs. Robocop - to była dobra recka, ale niesmak wciąż pozostaje.

Może dajcie tłumaczenie polskie "Eminem/Punisher" - prosta i bezbolesna recenzja, jako że bohater taki, którym nie tylko miłośnicy komiksu się interesują, to może zachęci do Linkary nie tylko tych, co lubią komiks.
I will make you hate me cuz you ain't me.
Avatar użytkownika
Roy_v_beck
 
Posty: 47
Dołączył(a): So wrz 22, 2012 8:15 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Atop the Fourth Wall

Postprzez Hevio » Cz wrz 27, 2012 12:39 am

Linkara. Rany jak ten facet działa mi na nerwy.
Po pierwsze powiedzmy sobie szczerze, recenzowanie komiksów to ciężka robota. Rebuty, nowe ziemie, kryzysy, cemeosy itd. mogą doprowadzić do szajby żeby to ogarnąć trzeba się solidnie przygotować.Jednak komiksy to nieprzebrane ilości gówienka, niezwykłych Crossoverów czy absurdalnych rozwiązań. Można robić tonę filmików o nich a i tak tematów się nie wyczerpie.

I tutaj mamy Linkare. Faceta ,który asekuracyjnie wybiera komiksy:
(A) tragiczne dziwne lub złe.
(B)takie Które już zostały zjechane przez fanów.
(C)komiksy które według niego są złe. A w praniu wychodzi ,że ich po prostu nie rozumie.(np.superman 701)

I o ile grupy A i B są nie najgorszymi recenzjami, okraszone czasem suchymi, czasem lepszymi dowcipami, gdzie błędów jest dość mało.Tutaj wychodzi styl :Linkary w których brakuje mi większej analizy komiksu. Po prostu on wchodzi w tryb opowieści i sobie robi swój "dubbing". Wtrącając swoje trzy grosze co jakiś czas.

Trzecia Grupa to są recenzje przy których człowiek siada ogląda i nie może uwierzyć ,że ten facet dostaje za te recenzje kasę i "sławe". Myli fakty o których sam wspomniał minute wcześniej.Zadaje kłam swojemu wcześniejszemu zdaniu. Wrzuca random dowcipy. Ogólnie gubi sens komiksu. Obnaża swoją niewiedze często też ignorancje do komiksu lub świata prawdziwego. Bo Linkara sobie na początku "założył" ,że ten komiks jest "gópi" i zasysa.

Często jego recenzje wydają się dodatkiem do jego " epyk" Story a chyba powinno być odwrotnie.( ostatnio to poprawił- większość jego "przygód" jest dopiero po napisach )- zamiast robienia z siebie "bohatera " Linkara powinien przysiąść nad swoim show i go rozwinąć. Bo ma olbrzymie pole do popisu i masę błędów do naprawy.

To jest taka moja jedna z dwóch (druga to lindsay) taka Guilty plesure na TGWTG

PS.: Nagroda kretyna roku za jego " oglądałem rozgrywkę z Silent Hilla" i robienie nawiązań do niego co jakiś czas co mnie wkurza jak święcona woda wampira.
Avatar użytkownika
Hevio
 
Posty: 49
Dołączył(a): So cze 23, 2012 11:13 pm

Re: Atop the Fourth Wall

Postprzez ichabod » Cz wrz 27, 2012 8:09 am

Hej, mógłbyś napisać, dlaczego Linkara "nie zrozumiał" tego Supermana #701? Z ciekawości obejrzałem recenzje i to chyba jeden z bardziej kuriozalnych komiksów, jakie omawiał, a już na pewno jeden z najgłupszymi dialogami jakie widziałem. Napisz proszę, co mnie omija :)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Atop the Fourth Wall

Postprzez Hevio » Cz wrz 27, 2012 12:51 pm

Po pierwsze nie uważam jako "701" jako dobrego komiksu uważam go za taki "eee jest" średnią napisaną na kolanie przejściówką.


Na sam początek miły pokaz " poziomu " pracy Linkary.

- WonderWoman JMS. "Nie czytałem bo to nie jest WonderWoman jaką chce czytać. Ma taki śmieszny kostium.Bo to kolejny autor który chce wymyślić WonderWoman na nowo" Nie czytałeś nie wypowiadaj się-Proste. Jesteś Telepatą? Skąd wiesz jaki jest ten Run JMS? Może jest ok. Zadaj sobie trudu i przeczytaj jeden zeszyt aby wiedzieć co jest . I serio aż tak cię boli fakt że WW nosi spodnie i kurtkę? Rany..

Ale zajmijmy się 701

Wyjściem do 701 była Wojna Nowy Krypton vs Ziemia prawda? Gdzie było Dużo Krwi śmierci, gdzie Superman przeżywa horror wojny ze swoimi pobratyńcami, potem ich traci. Sami normalni ludzie są przerażeni i mają prawo uznawać SuperM jako bożka po tym co zobaczyli prawda?( jak ta kobieta ,ze zmarłym mężem) Mnie się wydaje ,że to dość logiczne ,że chciał " odpocząć" i wyszedł na spacer. Sam czasem jak mam jakiś problem idę do parku albo włóczę się bez celu. Linkara zapomniał o wpływie Nowego Kryptonu zaraz po tym jak o nim wspomniał. Przez cały komiks przewyja się myśl " Sam działaj nie czekaj na Policje czy super bohatera". Fakt ,że czasami jest to podane w niezbyt przemyślany sposób ( dziecko z wiadomością do bandytów) czy kiedyś było lepiej zrobione ( Dziewczyna-niedoszła samobójczyni uratowana- Jak się nie mylę było to w All Star Supermena Morrisona). Ale trzyma się w jakąś całość.

Nie potrafię jak facet po studiach nie potrafi wyciągać wniosków, na których by bez problemu wiedział o co chodzi. Dziewczyna straciła pracę , matkę w krótkim odstępie czasu jest po ludzku załamana. A ty , Linkara byś odpowiedział: "Życie ssie , weź cholerny hełm?" ze Stand upu Denis'a Leary'iego - to jest kretynizm pierwszej wody. I te słowa były kierowane do tych emujących ludzi który mają niezłe życie. A nie tracą swoich bliskich kurde.

Same pary znanych ludzi np.: Ghandi i Menson(to ten morderca który miał swoją sektę - zabójcy żony Polańskiego)
Miały pokazać ,że życie jest różne i często nie zgadzamy się z jego wyrokami , ale są jednostki które walczą aby coś zmienić (Ghandi czy Lennon) płacąc najwyższą cenę, jednak trzeba walczyć aby coś zmienić. musimy przeć nadal . Pewnie to nie była tak świetna mowa Supermena jak u Morrisona .( Gdzie motywuje bardziej bezpośrednio" Jesteś silniejsza niż to itd.) Ale powiedzmy sobie szczerze Supcio jest kagankiem nadziei dla ludzi.

W końcu ostatnia historia o Henrym Thoreu.(Facet który się przeciwstawił" jak pamiętam niewolnictwu meksykanów i poszedł na noc do więzienia) Same słowa o Pudełku z napisem "Bohater"" Czemu TY jesteś po za tym pudełkiem?" A późniejsze słowa Linkary " ..że nie zrobił nic Bohaterskiego ,że Super tylko szedł przez Amerykę ,że nie przeciwstawił się żadnej "niesprawiedliwości " " Pokazują ,że facet nie rozumie tego komiksu. To właśnie o to tutaj chodzi. jeżeli ja mogę być bohaterem. To czemu Ty nic nie robisz aby też być bohaterem? To tylko naprawa Auta, przegonienie zbirów czy uratowanie dziewczyny?Też to potrafisz. Czemu to tylko ja mam dźwigać na barkach ten ciężar.

Linkara tego nie rozumie... ma to za jakieś pseudo-moralizatorskie wypociny a one są proste . Fakt ,że co najwyżej średni to komiks , ale nie wkładajmy go do jednego worka z One More Day.

Przez całą recenzje nie czuć recenzenckiego przygotowania do recenzji a prosty i głupi "Gniew" Bo To JMS i on spieprzył Spidermena.

Mam nadzieje że ciut wyjaśniłem
Avatar użytkownika
Hevio
 
Posty: 49
Dołączył(a): So cze 23, 2012 11:13 pm

Poprzednia strona

Powrót do Linkara

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości