Witam. Jeśli zły dział, lub niepotrzebnie założony nowy temat - przepraszam.
W newsie pt.'Środkowy paluszek YT' jest napisane, że szukacie alternatywy dla YouTube'a, jednak bez przycin i kwiatków a'la Blip.
Moja sugestia: Dailymotion!
O prawa autorskie się tam nie czepiają (regularnie oglądam tam odcinki Improv-a-Ganza oraz świeżutkie mecze NBA, które YT dawno usunęło), problemów większych nie ma. Z tego co wiem, jedynym ograniczeniem jest wielkość wysyłanego materiału video (500mb? nie jestem pewien).
No i jako że DM nie jest tak przejrzysty jak YT i większość użytkowników tego drugiego rzadko (lub w ogóle) tam zagląda proponowałbym częściej umieszczać tłumaczenia na stronie, a na YT wrzucać tylko powiadomienia o zaistniałym fakcie
Tyle ode mnie, mam nadzieję, że pomogłem.
Pozdrawiam