przez Tremirenes » Pn wrz 03, 2012 9:00 pm
Dobra to teraz napiszę hejterskiego posta o najnowszych recenzjach, czytacie na własną odpowiedzialność:
Tak więc zacznijmy od tego co mnie baaaardzo irytuje(na przykładzie najnowszych recenzji):
1. Zbyt często przeklinasz: dla mnie przekleństwa są podkreśleniem szczególnej irytacji. Używane zbyt często tracą na swojej mocy w ustach tego, kto je wypowiada. Choć ty używasz je kilka razy na recenzję uważam, że to i tak za dużo.
2. Remiksy, czy jak to się nazywa: chodzi o momenty takie, jak te przy cytacie (który był moim zdaniem troszeczkę bezużyteczny) "Barwy gówna". Są one niepotrzebne, niezbyt śmieszą, a i zostały wyświechtane w filach typu "YouTube poop". Przez co mi się ciężko ogląda niektóre fragmenty ogląda.
3. Dowcipy-dłużyzny: Praktycznie szczytem było, gdy przez dość długi czas ciągnąłeś, jakby na jednym oddechu, dowcip o doktorze-mścicielu. Cały czas kiedy o tym mówiłeś myślałem "Tak, wiem to już, ale co z filmem".
4. Za mało samego filmu: podczas całej recenzji nie słyszałem ani jednego całego dialogu między postaciami, tylko strzępki, które wykorzystane były w ramach dowcipów i to prowadzi do kolejnego punktu...
5. Przerost formy nad treścią: Najpoważniejsza wada. Masz za dużo dowcipów, które po części są jakby nieco wg. mnie wymuszone, przez co tylko co 10-ty wywołuje u mnie jakieś reakcje.
Tyle z marudzenia, co mi się podoba napiszę potem.