Strona 1 z 8

Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 6:53 pm
przez Zidane
Najlepszą recenzja dla mnie jest The Room rozbudowana ani przez chwile nie nudzi i dowiedziałem się z niej że na świecie są gorsi aktorzy niż ci grywający w polskich telenowelach.

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 6:57 pm
przez BTM
Ciężko powiedzieć, który Critic jest moim ulubionym - praktycznie wszystkie są zajefajne. Najbardziej chyba "rozwala mnie" scena wybuchu w recenzji Quest for Camelot (Magiczny Miecz: Legenda Camelotu) albo jego postać Dr. Smith-a z Zagubionych w Kosmosie :)

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 7:07 pm
przez axinkiewicz
Jak dla mnie najlepszą jego recenzją była recenzja serialu "Adventures of Sonic the Hedgehog". Dmuchanie w kciuka, oraz pouczanie dzieci aby nie wchodziły do pralki. Popłakałem się na tych dwóch momentach.

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 7:18 pm
przez Akane
Sentyment mam do "Street Fighter + Mortal Kombat", ale taka najbardziej ulubiona? Chyba jedna z nowszych, "Dzień Niepodległości". Hasło "Boomer, will live" za każdym razem mnie powala :D

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 7:52 pm
przez Michał
"Sidekicks" za Chucka Norrisa ;]

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 8:04 pm
przez Kajanka
Ja lubię te niecodzienne, jak Alone in the Dark, gdzie recenzowali w trójkę. Ale taka najulubieńsza recenzja to hmmm chyba Projekt: Monster (od 1:38 do 3:28), gdzie po prostu nie mogę przestać się śmiać za każdym razem, gdy to oglądam. :P

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 8:08 pm
przez piotr_mil
Dwie pierwsze, które oglądałem: Sonic the Hedgehog i Top 11 Mindfuck moments. Definitywnie rozwaliło mnie jego absurdalne podejście do świata. A wcześniej widziałem któryś z jego pięciosekundowych filmów, ale nie wtedy miałem pojęcia, kim jest Doug.

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 8:11 pm
przez Michał
Kajanka napisał(a):Ja lubię te niecodzienne, jak Alone in the Dark, gdzie recenzowali w trójkę. Ale taka najulubieńsza recenzja to hmmm chyba Projekt: Monster (od 1:38), gdzie po prostu nie mogę przestać się śmiać za każdym razem, gdy to oglądam. :P


"Alone" jest rzeczywiście ekstra, mnie na łopatki rozkłada ten motyw ze strzelaniem w ciemnościach, kiedy to pojawia się Ma-Ti z pizzą etc. Genialne. Choć mam odczucie, że ta recenzja trochę się dłuży, przy czym jest to wina po prostu beznadziejnego filmu, a nie recenzujących go chłopaków. A "Monster" to już bardziej pod Buma podchodzi ;]

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 8:14 pm
przez Kajanka
Michał napisał(a):A "Monster" to już bardziej pod Buma podchodzi ;]
No fakt, ale ja po prostu uwielbiam Buma :'D

Re: Ulubiona Recenzja

PostNapisane: N paź 24, 2010 8:32 pm
przez Srat
Hmm, ja w sumie nie mam jakiejś ulubionej, mam raczej Top 5 z recenzji NC.

5. It - Ponad pół godzinna recenzja, ale prześmieszna. W końcu ktoś mi pokazał, że ten przeklęty clown nie jest taki straszny. Więc dziękuje NC, za zniszczenie mojego koszmaru z dzieciństwa.

4. The Room - Sam pomysł opanowania świata przez koniki morskie jest boski, a reszta też nie jest zła.

3. A Troll in Central Park - Very baaad troll.

2. Ferngully - Duet z Nostalgia Chick, nie dość, że prześmieszny to tutaj narodził się mój ulubiony "Aligator Moment"

1. Quest for Camelot - Dr. Smith, wycinki z Pythona, wybuchy złości i przewspaniałe żarty.