That Guy With The Glasses PL

No był, przynajmniej według tytułu publikacji:
Blues Brothers Video Game (Volume 2 DVD Exclusive) & Commentary
James Rolfe też później zamieszczał na swej stronce materiały z DVD.

Całkiem spoko epizod. Nie jakiś zabójczo zabawny, ale lekki i krótki to się przyjemnie obejrzało. Bluzgi, że z czapy wzięte stage'e są jak najbardziej słuszne. To nie bajka Disneya, żeby ją przerabiać na zabawną platformówkę. Po mieście powinni chodzić bracia i walczyć z policją, z systemem. To by było odpowiednie.

Po mieście powinni chodzić bracia i walczyć z policją, z systemem.

To (piszę najzupełniej serio) najzaj*bistsze zdanie w historii tego forum! Masz u mnie browar

EDIT:

Tyle, że taka gra już jest:
http://www.youtube.com/watch?v=erzfbiMfYcg

Wielkie dzięki, RandoMan Jako pół browara może być jakieś tłumaczenie filmiku Spoony'ego, a drugie pół dobra dziwka, byle nie gruba.

Ech, ta GTA W ogóle utrzymana w klimacie większości fajnych filmów z lat 80-tych jest, można by z niej ekranizacje kilku klasyków zrobić

Trochę żałuję, że GTA5 będzie rozgrywało się w Los Santos... ja chcę wrócić do Vice City i pruć motorówką słuchając OSTa ze "Scarface"

PS1 - nowe tłumaczenie Spooniaka pojawiło się dziś na kanale

PS2 - amigowa wersja "Blues Brothers" o której wspominałem wygląda tak:
http://www.youtube.com/watch?v=dUvjnSPMT8w

Turecki Rambo - wydaje mi się, że Doug nie wykorzystał potencjału tego filmu, bo bardziej same kadry z owego dzieła mnie bawiły niż komentarz Douga, także sądzę, że to perła jak "The Room", która nie wymaga zbyt wiele, film mówi sam za siebie.
3,5/5

Pomyślałem, że skoro to koniec, to warto sięgnąć po te, które ominąłem. Wziąłem więc Scooby Doo...
...
OMG.
Wstęp jest gorszy niż LP i Melwiny razem wzięte, w uszach mi dudniło. Chciałem wyrżnąć pięścią w monitor. Po kiego grzyba on wrzeszczał? Nie było ku temu nawet najmniejszej potrzeby a tyrada trwa i trwa.
Sama recenzja? Dość obszerne klipy z filmu i komentarz Douga(w pomysłowej formie), który mnie nie ziębił i nie grzał. Otoczka fabularna recenzji w ogóle mnie nie śmieszyła. Niepotrzebny był powrót tego anioła z wigilijnego odcinka, nie jest jakąś kultową postacią.
Scooby'ego zawsze chciałem obejrzeć będąc małym benkiem, więc przynajmniej informacyjny ten odcinek.
No i cholera, jak oni to zrobili, że ziomulka w okularach jest fajniejsza od rudej, którą grała przecież Buffy? O_o
2,5/5(plus za 80's Dana)

For fuck sake, właśnie obejrzałem reckę "The Haunting" i normalnie pierwsza klasa. Ten motyw z Zeta-Jones był kapitalny, może dlatego, że bardzo przemawiał do mojej osobowości. Głęboko analizował jej postać, a jednocześnie uchwycił tę pierwotność i niczym nieskrępowany przekaz od niej bijący, dodatkowo jeszcze podkreślając odpowiednimi komentarzami (tymi, po których dostawał plaskacza).
W sumie widać fajny film do pośmiania się wybrał. Głupi niewiarygodnie, szkoda Neesona. To całe CGI i jeszcze porównanie do subtelnej wersji, która przecież też nie jest taka stara, z 63-go roku pochodzi w końcu, a patrząc po samym filmie myślałem, że z 20 lat więcej ma.

W każdym razie mówię, dawno się tak nie uśmiałem, ale to też dlatego, że dzień wcześniej oglądałem recenzje "Sleepy Hollow" i "Halloween", mój Boże, Phelous jest beznadziejny.

Ok, mamy za sobą wielki powrót i było... całkiem dobrze, a nawet bardzo. "Niezwykłe życie Timothy Greena" okazało się fajnym materiałem do obśmiania i choć nie powiem, że był to jakiś powrót do szczytowej chwały, całość (ponad pół godziny!) oglądało się przyjemnie, bez zgrzytów, a i momentów do śmiechu też było trochę. Plus, że dawna ekipa z castingu się nie zmarnowała i pojawiła się tu nieraz. Krótko mówiąc, wypada lepiej od niektórych niejakich odcinków i mimo wszystko mam nadzieję, że poniżej tego poziomu nie spadnie.

Było spoko, sporo elementów recenzji, momentami naprawde zabawnie, ogólnie pisze się na kolejny ep

Też jestem usatysfakcjonowana Zdecydowanie lepiej się to oglądało niż wszystkie Demo Cuda razem wzięte.