Najnowsze recenzje

[rav815]

lol jaki troll

Nie karmić pls

[TheOne]

Sam jesteś troll! Każdy ma prawo do własnej opinii!

[Akane]

[offtop mode one]
Widać ostrzeżenie w postaci miesięcznego bana nie poskutkowało. Cóż, my się uczymy na błędach...
[offtop mode off]

[Gaido]

Mi się nowy odcinek podobał i szczerze mówiąc te pieciominutowe wypluwanie z siebie żalów zrobiło na mnie wrażenie (spróbujcie sami zrobić to samo). Cieszy mnie, że NC podobnie jak w swoich najlepszych recenzjach dodał kupę elementów, które tworzą konwencję skeczu, przez co zapada w pamięć i jest to jedna z tych recek, do której na pewno będę od czasu do czasu wracać. A nie tam jakieś nudne crossovery :p

[Kaczor]

Ach ten szczery uśmiech Brada na końcu (spoiler)

[Magrat]

Mogłam by na ten uśmiech patrzeć bez końca

[RandoMan]

Nie wiem jak to możliwe, ale...

naprawdę podobał mi się ten odcinek! Był nakręcony z dużym dystansem, obudowany fajną "fabułą", a i sam film był niewiarygodnie zły, a koncepcja Scrappy'ego jako antagonisty dla gościa, który wychował się na kreskówkach z Scooby'm to w ogóle kosmos.

A skąd w ogóle pomysł, że to ostatni odcinek NC? Przecież Doug już raz robił widzów w jajo bodaj w końcówce "My Pet Monster", czy jak się ten szajs nazywał...

[rav815]

Odcinek rzeczywiście bardzo dobry i pomysłowy weź tu ogarnij teksty dla PAST PRESENT i FUTURE myself.

Scooby Doo to film mojego dzieciństwa i zawsze bardzo go lubiłem. Miło z perspektywy czasu zobaczyć jakim naiwnym kiedyś się było.

Wyjątkowo dużo nostalgii w tym odcinku - i w życiu prywatnym i scenariuszu.

[Luklaser]

34 minuty? 5 minutowa sekwencja krzyku? Dziękuję, postoję.

Jak chcesz... ja wolę posiedzieć i przy okazji się pośmiać

Szczerze, wątpię by Doug chciał pożegnać się z widzami jakąś recenzją Scooby-Doo, no bez jaj.

Ty... nie oglądałeś tego odcinka, prawda?

Mi się nowy odcinek podobał i szczerze mówiąc te pięciominutowe wypluwanie z siebie żalów zrobiło na mnie wrażenie (spróbujcie sami zrobić to samo).

Nie, dzięki, wolę patrzeć jak ty to robisz na swoim kanale .

A skąd w ogóle pomysł, że to ostatni odcinek NC? Przecież Doug już raz robił widzów w jajo bodaj w końcówce "My Pet Monster", czy jak się ten szajs nazywał...

No wiesz, wtedy to był tylko krótki żart w końcówce, który został rozwiązany w kolejnym odcinku (Comercials), a teraz:
a) poświęcił swojej rezygnacji cały odcinek
b) ten odcinek był dłuższy nawet od jego najdłuższych odcinków, jakie ostatnio tworzy
c) forma była cholernie oryginalna, kreatywna i zabawna! Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek wcześniej Doug wymyślił coś równie oryginalnego
d) zrobił to tydzień tuż przed odcinkiem rocznicowym
e) ostatnio zaliczył wytrysk crossoverów, które mogłyby świadczyć o chęci ustąpienia miejsca innym
f) poza crossoverami, recenzował ostatnio filmy, które nie były złe w pełnym tego słowa znaczeniu, tylko były powszechnie znanymi superprodukcjami, co do których Doug ma odmienne zdanie (Znaki, Aliens, Indiana Jones, Mouglin Rouge...). Mogło to świadczyć o chęci zakończenia wszelkich niedokończonych spraw
g) wpis na Facebooku.

I już teorię spiskową masz gotową!

[RandoMan]

a) poświęcił swojej rezygnacji cały odcinek

Pierwsze pięć minut i to nie rezygnacji, a pomstowaniu na swój żywot.

b) ten odcinek był dłuższy nawet od jego najdłuższych odcinków, jakie ostatnio tworzy

Chyba długością przypominał "Moulin Rouge".

c) forma była cholernie oryginalna, kreatywna i zabawna! Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek wcześniej Doug wymyślił coś równie oryginalnego

"Moulin Rouge" - jego najlepszy odcinek evah.

d) zrobił to tydzień tuż przed odcinkiem rocznicowym

Bo wrzuca odcinki co tydzień?

e) ostatnio zaliczył wytrysk crossoverów, które mogłyby świadczyć o chęci ustąpienia miejsca innym

Na CA ciągle są jakieś crossovery.

f) poza crossoverami, recenzował ostatnio filmy, które nie były złe w pełnym tego słowa znaczeniu, tylko były powszechnie znanymi superprodukcjami, co do których Doug ma odmienne zdanie (Znaki, Aliens, Indiana Jones, Mouglin Rouge...). Mogło to świadczyć o chęci zakończenia wszelkich niedokończonych spraw

Albo o tym, że skończyły mu się nostalgiczne filmy i zdawał sobie sprawę, że nabijanie się z kreskówek dla dzieci jest jakieś takie nie teges... i '"Aliens"? Aż sprawdziłem na stronie, gdzie to niby? No już nie mam pojęcia jak można się przyczepić do tego filmu

g) wpis na Facebooku.

Nie mam fejsika, mógłbyś przytoczyć?

Kontrargumenty:
- to jego jedyn źródło utrzymania. (to jest argument-killer, nic innego się nie liczy)

Osobiście liczę na przemianowanie z Nostalgia Critic na po prostu Critic i tylko mu to na zdrowie wyjdzie.