Strona 1 z 3

Disneycember!

PostNapisane: So gru 03, 2011 4:00 pm
przez ichabod
No więc Doug wymyslił sobie, że podprowadzi koncept Jamesowi... i podoba mi się! Fajnie będzie zobaczyć i posłuchać kilku zdań o każdym filmie Disneya, tym bardziej, ze Doug robi to w fajny sposób - z jednej strony wydaje się całkiem zdystansowany, a z drugiej, nie ulega wątpliwości, że jest fanem. Sam nie widziałem każdego disneyowskiego filmu, a chętnie się czegoś nowego dowiem.

Bardzo fajny pomysł i co najmniej solidne wykonanie, o ile bardziej podobają mi się takie rzeczy niż criticowe piszczenie podczas oglądania kreskówek o których nikt nie słyszał ;)

http://thatguywiththeglasses.com/videol ... ber-week-1

Re: Disneycember!

PostNapisane: So gru 03, 2011 5:02 pm
przez Nibi no Nekomata
jestem rada. nie, to za mało, jestem szalenie rada :D

Królewna Śnieżka - głos Śnieżki totalnie TAK, boru dzięki za nowy dubbing (Edi <3), w sumie ciężko mi coś dodać, bo Doug zawarł wszystko, co myślę o tym filmie.

Pinokio - nie przesadzałabym z tą mrocznością, w końcu baśnie powinny być brutalne, żeby przygotować dzieci do tego, co je w życiu czeka :P książka była, mam wrażenie, właśnie brutalniejsza, ale głowy nie dam, bo Pinokia dawno nie widziałam i chyba sobie odświeżę. On jest swoją drogą strasznie uroczy, jak wszystkie twory disneyowskie z tamtego okresu (zwłaszcza epickie kreskówki propagandowe :D).

Fantazja - to tylko moja opinia, ale będę się przy niej zapierać zadnimi łapami: żaden film nie miał kunsztowniejszej animacji. Oczy można wypatrzeć z zachwytu (mój faworyt - walc śnieżynek), a przecież to było rysowane 70 lat temu. W ogóle sam pomysł szalenie mi się podoba, takie robienie sztuki dla niej samej. I znów muszę się w całej rozciągłości zgodzić z Dougiem (także w przypadku jednego z ulubionych filmów w ogóle).

Re: Disneycember!

PostNapisane: So gru 03, 2011 7:48 pm
przez Magrat
Fakt, Fantazja to jedna z tych perełek, które nigdy się nie starzeją. I pomyśleć, że całość wyszła z jednej krótkometrażówki z Myszką Miki.

Critic wpadł na świetny pomysł, zamiast jak co roku lecieć schematem, zrobił coś zupełnie innego. Mam nadzieję, że to nie są tylko sezonowe zmiany, ale coś trwalszego. Tak jak sporo osób już tutaj wspomniało, stara formuła już się wyczerpała, a takie odświeżenie formatu to to, na co wszyscy czekaliśmy.

Re: Disneycember!

PostNapisane: N gru 04, 2011 1:54 am
przez Puty
Magrat napisał(a):Mam nadzieję, że to nie są tylko sezonowe zmiany, ale coś trwalszego.

To już jakiś czas trwa(kilka miesięcy, może pół roku, rok, nie potrafię powiedzieć odkąd dokładnie). Doug w jednym z takich filmików zapowiedział(i robi to do dziś) że będzie wrzucał takie filmiki, bo widzi, że ludzie lubią oglądać kiedy wyraża swoją opinię bez skryptu. Złośliwi mogliby stwierdzić, że to metoda "na Spoony'ego" - jeśli nie masz pomysłu/nie chce ci się i chcesz iść na łatwiznę - wrzuć Vloga(ale Douga to nie dotyczy, bo wrzuca systematycznie również inny materiał) - mi to tam rybka, bo właśnie taką formę uwielbiam najbardziej co zresztą powtarzam przy każdej okazji. Myślałem czy zakładać tematy do takich klipów, ale widząc zastój w tych działach odpuściłem sobie.

W każdym razie z takich filmików z głowy wmienię: Filmy, których Doug nie lubi a inni uwielbiają. Filmy, które lubi a których inni nie trawią, Show z którymi się wychowywał, Komicy którzy mieli na niego wpływ, top najlepszych filmów jakie widział z 2010 roku, no i swoje opinie, które wrzuca wraz z Bumowymi(trzeba kliknąć na linka Buma, bo nie widać ich na stronie) odnośnie nowych filmów.
Poszukaj a znajdziesz.

Re: Disneycember!

PostNapisane: N gru 04, 2011 2:09 pm
przez Nibi no Nekomata
http://thatguywiththeglasses.com/videol ... ber-part-2

Dumbo - ech, to był pierwszy film, na którym się popłakałam... Marsz Różowych Słoni fajnie kontrastuje z resztą, choć w dziedzinie mózgotrzepania nie umywa się do sceny w fabryce torped z Der Fuhrer Face :D

Bambi - żadna kreskówka nie przeraziła mnie w dzieciństwie tak mocno, jak ta :x długo nie byłam w stanie przemóc się na tyle, żeby ją obejrzeć. Zadne arcydzieło, i pewnie bym się nudziła, gdyby nie było na co popatrzeć, ale też żaden gniot. Ot, po prostu solidna, dobrze wykonana robota.

Saludos Amigos - nie słyszałam i nie widziałam, ale wieje od tego propagandą, więc jestem skłonna nadrobić to przy najbliższej okazji.

Re: Disneycember!

PostNapisane: N gru 04, 2011 4:08 pm
przez Magrat
Ja raczej mam dziwny stosunek do Disneya. Uwielbiam produkcje z Goofym i Kaczorem Donaldem, ale jeśli chodzi o pełnometrażowe filmy to raczej żaden jeszcze tak na poważnie mnie nie zachwycił. Dumbo był głupi, Bambi nudny a Króla Lwa pamiętam tylko dzięki scenie śmierci ojca Simby bo zawsze ryczę na niej ze śmiechu :mrgreen:

Re: Disneycember!

PostNapisane: N gru 04, 2011 4:35 pm
przez ichabod
O, myślałem że tylko ja tak mam :D Zresztą przy okazji Króla Lwa, to zawsze byłem za Skazą, musiał być prawdziwym Sith, jeśli udało mu się w parę lat zamienić sawannę w taki genialnie wyglądający wasteland :D

Re: Disneycember!

PostNapisane: N gru 04, 2011 10:59 pm
przez Luklaser
Magrat napisał(a):jeśli chodzi o pełnometrażowe filmy to raczej żaden jeszcze tak na poważnie mnie nie zachwycił. Dumbo był głupi, Bambi nudny a Króla Lwa pamiętam tylko dzięki scenie śmierci ojca Simby bo zawsze ryczę na niej ze śmiechu :mrgreen:

ichabod napisał(a):O, myślałem że tylko ja tak mam :D Zresztą przy okazji Króla Lwa, to zawsze byłem za Skazą, musiał być prawdziwym Sith, jeśli udało mu się w parę lat zamienić sawannę w taki genialnie wyglądający wasteland :D


Serio, ludzie, czy wy wychowywaliście się wyłącznie na filmach o zombiee? :D/ :cry:/ :? (nie mogę wybrać reakcji)

Re: Disneycember!

PostNapisane: Pn gru 05, 2011 12:03 am
przez migelito
Luklaser napisał(a):
Serio, ludzie, czy wy wychowywaliście się wyłącznie na filmach o zombiee? :D/ :cry:/ :? (nie mogę wybrać reakcji)


Komentarz jest prosty i pełen żałości:

http://www.tubechop.com/watch/240334

Re: Disneycember!

PostNapisane: Pn gru 05, 2011 2:12 am
przez ichabod
Sorry, Król Lew nie ma dla mnie żadnej wartości nostalgicznej, jak byłem mały to usnąłem na tym nudziarstwie w kinie ;)