That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Opinie o recenzjach Nostalgia Critica

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez ichabod » N lis 20, 2011 1:07 pm

Oba filmy są przeciętne, za to Sucker Punch jest słabiutki, w najlepszym razie wyjdzie coś po prostu strawnego, może o to chodziło Dougowi
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez Olagfigh » Śr lis 23, 2011 6:54 pm

Nie zgadzam się z filmem Mortal Kombat (o czym już mówiłem i nie tylko ja zresztą). Uważam też, że niepotrzebnie przychrzanił się do Godzilli. Film nie był ambitny, to fakt, ale to miał być film o wielkim gadzie rozwalającym miasto. Czego on się spodziewał od tego filmu? Teorii wyjaśniającej sens życia?
Jego recenzje to skecze w których nabija się z filmów nie biorąc pod uwagę docelowej grupy odbiorców. Najgorzej gdy skecz mu się nie uda (co stało się z recką "Juniora" która bynajmniej nie była śmieszna). Nie wiem też czemu na siłę starał się nabijać z Arnolda aż tyle razy. Jaki Arnold jest każdy wie, ale gość nie grał w totalnych szmirach a czepianie się na siłę filmów z jego udziałem jest dość dziwne.
Niechby się spróbował czepić Terminatora 1 (lub 2) i nie podał konkretnych argumentów tylko zrobił z tego skecz to osobiście bym go zjechał :D

P.S. I dostałby ode mnie toporem w plecy
Ostatnio edytowano Cz lis 24, 2011 10:45 am przez Olagfigh, łącznie edytowano 1 raz
"Hey is it true that when koreans want to marry a girl they gotta defeat her father in Starcraft?"
Avatar użytkownika
Olagfigh
 
Posty: 118
Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 3:33 pm

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez ichabod » Śr lis 23, 2011 7:09 pm

Nie rozumiem, czemu miałby się czepiać Terminatora 1 i 2, to w końcu dobre filmy, ba - jedne z najwybitniejszych w gatunku ;) Co do Godzilli - wow, jesteś chyba pierwszą osobą, która nie reaguje głośnymi bluzgami na tę obrzydliwą parodię monster movie, uprzejmie nazywaną czasami filmem ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez speiderman » Śr lis 23, 2011 9:55 pm

Olagfigh napisał(a):Uważam też, że niepotrzebnie przychrzanił się do Godzilli. Film nie był ambitny, to fakt, ale to miał być film o wielkim gadzie rozwalającym miasto. Czego on się spodziewał od tego filmu? Teorii wyjaśniającej sens życia?

Pewnie tak, ale nawet jeśli traktować go jako taki film, jest z nim jeden szczególny problem, co świetnie ujął James Rolfe. Czemu Godzilla, skoro ta nie ma nic wspólnego z oryginałem? Ani z wyglądu, ani z umiejętności, ani płci, ani nawet wielkości (a reklamy mówiły "rozmiar ma znaczenie"). Zresztą nawet Japończycy wyśmiali to w jednym z nowszych filmów o Godzilli, mówiąc, że w 1997 roku na Amerykę napadł potwór, którego pomylono z Godzillą. Nie mówiąc już o tym, że w ostatnim filmie, gdzie walczył z większością potworów ze swojej kariery, pojedynek z Zillą (uznali, że nie zasługuje na "God" w imieniu :P ) trwał kilka sekund. Amerykanie planują obecnie nową Godzillę, która ma być bliższa oryginałowi.
Avatar użytkownika
speiderman
 
Posty: 1146
Dołączył(a): So paź 23, 2010 7:30 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez Emperor_Gustaf » Cz lis 24, 2011 11:12 am

ja szczerze mówiąc się dziwiłem, dlaczego NC wyśmiał ten film tak lekko... no dobra, pojazd był konkretny ( :) ) ale i tak w kilku wątkach należałoby wyśmiać go do cna (jak np. fragment gdy główny bohater mówi coś w stylu: "jak żadna inna wyspa na świecie jest ze wszystkich stron otoczona wodą" - ??? wtf? przecież KAŻDA wyspa jest otoczona wodą :?, dziwię się, że NC z tego nie zażartował )

i chociaż będąc brzdącem byłem na tym filmie w kinie, to wtedy mi się podobał, i jestem skłonny stwierdzić, że film jest właśnie dla takiej grupy odbiorców, coś jak Zmierzch dla roztrzęsionych gimnazjalistek przeżywających jedne ze swoich pierwszych pms ;) (co oczywiście wcale nie znaczy, że film jest dobry)
(sic)
Avatar użytkownika
Emperor_Gustaf
 
Posty: 67
Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 9:26 pm

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez Olagfigh » Cz lis 24, 2011 3:18 pm

W sumie to macie rację z tą Godzillą, ale... miał być film z dużą jaszczurką? No i taki był. Fabularnie może i gorszy od japońskich wersji ale za to sam jaszczur duuuużo lepiej zrobiony (przynajmniej nie gumowy). Mi tam się przyjemnie ten film oglądało.

Czemu Godzilla, skoro ta nie ma nic wspólnego z oryginałem? Ani z wyglądu, ani z umiejętności,


To chyba lepiej, że nie była podobna pod względem umiejętności i wyglądu. Wygląd oryginalnej Godzilli był tragiczny, a jej umiejętności takie jak strzelanie laserami z oczu były tak głupie jak przytoczony wyżej cytat głównego bohatera amerykańskiej wersji :P
"Hey is it true that when koreans want to marry a girl they gotta defeat her father in Starcraft?"
Avatar użytkownika
Olagfigh
 
Posty: 118
Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 3:33 pm

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez ichabod » Cz lis 24, 2011 3:38 pm

Wcale nie lepiej. Godzilla to Godzilla, nie powinien wyglądać jak T-Rex, za to powinien mieć ten swój atomowy oddech i byc wieeeelki. A co najważniejsze, cały pic z Godzillą polega na tym, że jest praktycznie niezniszczalny, a w filmie polazł sobie na most (wtf) i został załatwiony przez kilka rakiet. Serio, jak chcieli zrobić monster movie, to mogli nazwać to inaczej, w ten sposób nie tylko sam film jest idiotyczny i fatalnie zrobiony (uwielbiam momenty, kiedy potężny jaszczur po prostu znika wszystkim z oczu, lol), ale łapie dodatkowe minusy od fanów.

Wygląd oryginalnej Godzilli był tragiczny, a jej umiejętności takie jak strzelanie laserami z oczu były tak głupie jak przytoczony wyżej cytat głównego bohatera amerykańskiej wersji

:|
Yeah, a oglądałeś stare filmy o Draculi? To dopiero było głupie, gość się zmieniał w plastikowego nietoperza, no tragedia. Albo King Kong? Lol, przerośnięty goryl... chwila moment, w którym filmie Godzilla strzela laserami z oczu?
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez yahoo » Cz lis 24, 2011 4:24 pm

Oryginalna "Godzilla" była dla Japończyków straszna o tyle, że została nakręcona parę lat po zrzuceniu bomb atomowych i ten cały potwór jest metaforą tych bomb, morduje wszystkich bez opamiętania, kobiety i dzieci. Po prawdzie następne części zatraciły całe to przesłanie, osobiście widziałem może 5-6 części "Godzilli" i nawet one mają fajniejszy klimat niż "Godzilla" from USA. W sumie to nie mam wielkich wymagań co do filmów, ale jeśli chodzi o monster mółwis produkcji amerykańskiej to polecałbym raczej "King Konga" (1933 i 2005) albo "Project: Monster" :)
yahoo
 
Posty: 75
Dołączył(a): Śr lip 13, 2011 9:47 pm

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez Krelian » Cz lis 24, 2011 6:04 pm

Dokładnie Godzilla Emmericha to nieudolny i kiepski film nawet w klasie monster movies jest do niczego po stokroć wolę faceta w gumowym stroju (ale nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem kolejnych części Godzilli po 1954 roku) pomimo kiczu i infantylizmu to filmy te mają jakiś swojski klimat i świetnie się wpisują w monster movies, a Godzilla z 1954 roku to moim skromnym zdaniem już klasyka kina ;)
Avatar użytkownika
Krelian
 
Posty: 104
Dołączył(a): Pn paź 25, 2010 7:22 pm

Re: Te recenzje, z którymi się nie zgadzacie

Postprzez UncleMroowa » Cz lis 24, 2011 7:24 pm

Oryginalna Godzilla była po prostu siłą natury, której nic nie powinno powstrzymać. Tak jak nie możesz zestrzelić tajfunu, tsunami czy wybuchu bomby atomowej, tak jesteś kompletnie niczym względem Godzilli: To personifikacja strachu przed śmiercią atomową. Później, kiedy już kwestia atomowej zagłady zeszła na dalszy plan, Japończycy robili raczej filmy o kilku takich siłach natury napierdzielających się ze sobą na tle miasta. ;)

I oryginalne filmy wachają się od kompletnie beznadziejnych - do naprawdę dobrych: Ale nie możesz porównywać filmu z lat 90' Emmericha z japońskim, komformistycznym kiczem z lat 50' , jakkolwiek denny na dzisiejsze standardy by nie był <- To, na co można przymrużyć oko w oryginalnych filmach, jest nie do wybaczenia przy ogromnym budżecie amerykańskiego studia. Czasy się zmieniły, po prostu.

Podoba mi się nawet desing amerykańskiej 'Zilli (choć w figurze była za smukła - ale szczena była ok), i film miał szansę być dużo lepszy. Tylko kurde, Japońska Godzilla nie musiała nigdzie zwiewać ani się chować - i tak, jak mocno byś próbował, nic byś jej nie zrobił. Ta chowa, znika (wtf), pływa, biega, ucieka, ech ;P
Na dodatek dialogi postaci ludzkich w filmach Emmericha - omg.

Godzilla ma atomowy oddech, nie pamiętam leserów w oczach (choć może Mecha-Godzilla, nie pamiętam już) :lol:
Obrazek
YouTube
| Twitter | Facebook | FormSpring | DevianART

"TV says, donuts are high in fat kazoo,
Found a hobo in my room.
It's princess Leia, the yodel of life.
Give me my sweter
or I play the guitar.
Avatar użytkownika
UncleMroowa
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 244
Dołączył(a): N lip 31, 2011 6:14 pm
Lokalizacja: Kielcówek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nostalgia Critic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron