Czyli generalnie wszystkie te motywy, gdy wchodzi w bardziej bezpośredni kontakt z bohaterami recenzowanych filmów.
Taki jego mały, prywatny światek :D Chociaż, jak zastrzelił Merry Poppins... Nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać.
Do licha, jak mogłam nie napisać?!
Ahh, jak mogłem o tym motywie zapomnieć :D . Jest to w sumie mój ulubiony
Axinkiewicz zapomniał o Dr Smithcie i jego pająkach, a w otchłaniach mojej pamięci przy jakimś zaćmieniu zaginęło nieśmiertelne dzwonienie na policję ze zgłoszeniem o pedofilię (kto widział ostatnio Kazaam, ten wie - ale za pierwszym razem, gdy ten smarkacz pocałował 30-letnią kobietę, ryczałam ze śmiechu). Coś wspaniałego xD
Pozdrowienia i niech kisiel jagodowy będzie z Wami ^^