Strona 1 z 3

Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 5:28 pm
przez DoubleFace
Jest temat o ulubionych recenzjach, musi też być o tych znienawidzonych!

Akurat w przypadku Critica nie obejrzałem wszystkich jego recenzji. Tylko te, w których recenzował sławne tytuły, te które znam z dzieciństwa, albo to co przetłumaczyliście. Więc chyba nie obejrzałem tych naprawdę złych recenzji. Jedyne co mi przychodzą na myśli to:

- Junior - uhhh, suchość sięgała zenitu, spodziewałem się takiej śmiesznej recenzji, a dostałem niezłą kichę. W sumie o filmie nie dało się nic śmiesznego powiedzieć, no poza faktem, żę Schwarzenegger jest w ciąży

- Casper - tu jest dosyć ciężko, z jednej strony naprawdę dobre żarty ("This is filler" powinno się częściej zdarzać), a z drugiej strony wkurwiający Kacper w wykonaniu Douga, kurde nie mógłby kto inny podkładać mu głosu. Aha, ani "Timing" ani "Exposition" nie było śmieszne.

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 6:18 pm
przez Akane
Znienawidzonych może nie mam, ale na pewno są recenzje, które obejrzałam raz i na tym się skończyło. Do niezbyt udanych zaliczam:
- Juniora
- Neverending Story 3
- Theodore Rex
- Chairman of the Board (sam film był tak tragiczny, że oglądanie jego fragmentów bolało...)

Na szybko tyle przychodzi mi do głowy, ale spokojnie z 15 tytułów dałoby się wymienić.

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 6:37 pm
przez Kaczor
@DoubleFace żałuj że nie widziałeś wszystkich. Niektóre to istne perełki i źródła różnych Criticowych memów :)

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 7:22 pm
przez Olagfigh
Moim zdaniem zrobił mało śmiesznego "Juniora".
Czasami się z nim nie zgadzam (jak np.: w "Kosmicznym Meczu") ale i tak Critic jest świetny :D.
Bardzo bym chciał żeby zrecenzował (i odpowiednio zmieszał z błotem) film: "Terminator 3: Bunt Maszyn" bo szczerze nienawidzę tego filmu i nikt jeszcze nie pojechał po nim tak jak na to zasługuje. Przyznam, że jestem fanem pierwszej i drugiej części Terka, czwarta może być (jak na kontynuacje trzeciej to przynajmniej się miło ogląda) ale trzecia część to dno totalne.

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 7:33 pm
przez ichabod
Nie ma szans, po pierwsze zbyt późno został nakręcony, żeby się załapać na "nostalgię", a po drugie nie jest AŻ tak zły, by zasłużyć na filmik ;) (zresztą sceny akcji miał na wysokim poziomie, a w sumie czy ktoś oczekiwał czegoś więcej?)

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 9:20 pm
przez Olagfigh
(zresztą sceny akcji miał na wysokim poziomie, a w sumie czy ktoś oczekiwał czegoś więcej?)


Tak! Ja!
Spodziewałem się czegoś na poziomie jedynki i dwójki (mieli przecież ponad 10 lat na napisanie dobrego scenariusza :x ).
Dokładniej rzecz ujmując: dobrej fabuły z zaplątaniem przyszłości z teraźniejszością, dobrego zakończenia, dobrze napisanych postaci i jakiegoś ogólnego stylu (ciężkiego jak w jedynce bądź też bardziej pozytywnego jak w dwójce). A to co zobaczyłem w trzeciej części jest gorsze od piątej odsłony Nieśmiertelnego i "The Room".
Nie wiem dlaczego scenarzyści ubzdurali sobie, że scena łapania maszynę za krocze czy okularki w gwiazdkę będą pasować do Terminatora. Ich absolutny brak pomysłu próbowali uzupełnić auto-parodią filmu co mi się w ogóle nie podobało.

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Śr lip 27, 2011 9:52 pm
przez Kaczor
Porównywanie T3 do niskobudżetowych filmów prosto-na-VHS to drobna przesasada ;) Mnie wkurzały bardziej sceny typu zdalnie sterowane radiowozy ;) Zresztą to dyskusja na inny wątek.

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Cz lip 28, 2011 11:37 am
przez Yume-chan
Znienawidzonych nie mam,ale do takich wg mnie nieudanych to bym zaliczyła Juniora.Poza tym fragmentem z dzieckiem Arnolda to była dla mnie nudna.

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: Cz lip 28, 2011 8:27 pm
przez AMazON
Zdecydowanie "Junior", a dosyć nudne są "Casper" i "Waterworld"

Re: Najgorsza recenzja

PostNapisane: N lip 31, 2011 2:23 pm
przez Bartek
Tradycyjnie Junior, poza tym np. The Pebble And The Penguin było takie sobie, Surf Ninjas też mi niezbyt podeszło no i Good Son.