That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

3rd Year Anniversary

Opinie o recenzjach Nostalgia Critica

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez speiderman » N lip 03, 2011 9:06 pm

Ogólnie wrażenia niesamowite. Walka Ma-Tiego była rewelacyjna i sam nie mogłem uwierzyć, że umarł, i to naprawdę. Choć wg mnie za pierwszym razem smutne sceny trochę za bardzo mieszały się z komediowymi, ale się z tym oswoiłem (a swoją droga, jak na fantasy, to pomysł ze Star Trekiem był... niespodziewany :P ). No i cieszę się nawet, że Linkarze udało się w końcu swoje zaśpiewać. Mam jednak nadzieję, że nie trzeba będzie czekać całego roku na pojawienie się Ma-Tiego z powrotem (może jakaś recenzja połączona z fabułą?). Póki co, to był szalony tydzień przez który nie wiedziałem co się dzieje na świecie (w międzyczasie w moim mieście pojawiło się tornado...).

Kaczor napisał(a):Dodam jeszcze że obrazki przy napisach początkowych i końcowych były super :)

Fakt, bardzo. Pierwsze zrobił CR, a drugie Marion (poprawione :P ). Poniżej je wstawiam:
Z intra: http://chadrocco.deviantart.com/art/TGW ... ights&qo=2
Z napisów: http://polymorphicgirl.deviantart.com/a ... ights&qo=1

A swoją drogą, od pierwszego odcinka powstało trochę fanartów, w tym kilka naprawdę fajnie zrobionych lub pomyślanych:
(Ten akurat jest od rysownika, który rysuje dla Phelousa): http://andrewdickman.deviantart.com/art ... ights&qo=0
http://thatdanishchick.deviantart.com/a ... ights&qo=7
http://vegemoon.deviantart.com/art/Subu ... ghts&qo=19
http://iamallyballybee.deviantart.com/a ... ghts&qo=73
http://iamallyballybee.deviantart.com/a ... 2#/d3kip8t
Avatar użytkownika
speiderman
 
Posty: 1146
Dołączył(a): So paź 23, 2010 7:30 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Akane » N lip 03, 2011 9:48 pm

Przy "Marion" Ci się speid "n" zjadło i wygląda tak, jakby ilustracje wykonywał jakiś Mario ;) A to dziewczyna Bena pracowała nad tymi obrazkami (podobnie jak nad ilustracjami do "Kickassii").

Dodam od siebie jeszcze, że naprawdę wielki szacunek dla Sad Pandy za piosenkę końcową. Niesamowicie przyjemnie mi się jej słucha.
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Huiggi » Pn lip 04, 2011 1:33 am

http://theawesomestore.com/index.php?di ... t_id=29953
Nie macie może ochoty tego kupić i oddać jako nagrodę w jakimś konkursie? ^^
Huiggi
 
Posty: 3
Dołączył(a): So mar 26, 2011 2:14 pm

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez ichabod » Pn lip 04, 2011 7:00 am

Ale mnie rozczarował ten finał... Taka fajna i epicka nadbudowa była, a ten finał wszystko popsuł. Po kolei:

Ok, pojawia się Malachite/Malecite (oni chyba sami nie wiedzą, jak to się pisze, w napisach jest inaczej i na tgwtg jest inaczej) i paru członków drużyny próbuje z nim walczyć. No ok, mamy parę fajnych efektów, parę słabych (nie rozumiem po co "przyspieszono" sekwencję, w której Linkara strzela z pistoletu), generalnie wszystko na nic, koleś jest niezniszczalny i posyła w diabły każdego. Co więc robi ekipa? Dalej próbują go atakować w P O J E D Y N K Ę! Noż kurde, rozumiem, że wg scenariusza ci ludzie to idioci (inaczej by się nie nabrali na numer z wygraną auta), ale czekanie w rządku i walka z największym badassem filmu w pojedynkę to motyw wyśmiany w setkach recenzji, pewnie też w wielu na tgwtg.com. Zupełnie jakby Dougowi czy Robowi (nie wiem, kto pisał tę scenę) zabrakło inwencji i postanowili wykorzystać pierwszy idiotyczny pomysł, jaki im przyszedł do głowy. Potem pojawia się Ma-Ti i po paru fajnych scenkach wszystko jest over, 15 minut udawania, że komukolwiek zależy na tym bohaterze i koniec, napisy. Ja tu czekałem na epicki pojedynek, wielką walkę angażującą wszystkich bohaterów, krew, pot i łzy, a dostałem Ma-Tiego strzelającego na zmianę z Orlando do siebie kolorowymi kulkami. A potem kilka nieśmiesznych dowcipów, z których uśmiech u mnie wywołały tylko ostatnie słowa przed śmiercią. Słabiutko, słabiutko, ale pamiętam, że Kickassia też się strasznie nędznie skończyła, więc może Doug już tak ma ;) Piosenka też mi się nie podobała, brzmiała w zasadzie jak każda inna piosenka Sad Pandy.

Obejrzę jeszcze za jakiś czas całość, to może z innego punktu odniesienia to będzie inaczej wyglądało, ale naprawdę jestem rozczarowany, to chyba była imo najsłabsza część. Całość ogólnie jednak wypadła znacznie lepiej niż Kickassia, ale ciągle nie odważyłbym się filmu polecić komuś niekojarzącemu aktorów w nim występujących.

Na plus zdecydowanie efekty - niskobudżetowe co prawda i to bardzo, ale wpisujące się w akcję i pomysłowe, Phelous odwalił dobra robotę. Poza tym aktorstwo - w sumie tylko Tom jak zwykle grał z gracją kloca drewna, ale nikt się nie spodziewał po nim cudów na tym polu. ;) Trochę na początku narzekałem na grę paru osób, ale to był pewnie problem scenariusza, nie wykonawców. Cała reszta paczki na plus, szczególnie JewWario, Spoony, Joe, Lupa, Paw, Orlando i zdecydowanie najlepszy Doug. Strasznie irytował mnie FilmBrain, Rob i Ma-Ti, ale nic konkretnego im nie zarzucę, po prostu coś mnie uwierało jak ich słuchałem. ;) Generalnie pod względem gry aktorskiej również ogroooooomny postęp od Kickassii. No i całkiem fajnie zawiązana historia, niezłe kostiumy, parę zabawnych gagów (wiele ich nie było, ale kilka pierwszorzędnych się trafiło). Cameo Jamesa świetne, Bum (ale na końcu) też ok. Na specjalne wyróżnienie zasługuje umieszczenie w filmie Davida Bowie i Lupy z karabinem :mrgreen:

Na minus bezsensowne cameo AskThatGuya, które było chyba tylko po to, że to jakaś tradycja, bo inaczej nie widzę za bardzo powodu, dla którego ten niepotrzebny i nieśmieszny występ się pojawił. O finale i niektórych żartach już wspominałem wcześniej, uchybieniach w scenariuszu zdaje się też. Szkoda, że zabrakło paru znajomych gęb z TGWTG, choćby w malutkich cameo jak w Kickassii.

Żeby nie było, że tak tylko narzekam, to podsumowując, i tak muszę ocenić Suburbian Knights zdecydowanie na plus. bardzo fajnie się to oglądało, były momenty lepsze i gorsze, tym niemniej w ogólnym rozrachunku mimo wszystko jestem pełen podziwu dla wszystkich zaangażowanych osób, bo dopiąć takie przedsięwzięcie pewnie nie było łatwo. Doug i ekipa mają się czym chwalić i nawet mimo paru wpadek, śmiało trzeba ściągnąć czapki z głów. Co więcej, widać tu potencjał na coś jeszcze lepszego, oby za rok ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Akane » Pn lip 04, 2011 8:20 am

Huiggi napisał(a):http://theawesomestore.com/index.php?dispatch=products.view&product_id=29953
Nie macie może ochoty tego kupić i oddać jako nagrodę w jakimś konkursie? ^^

Znając życie będzie do kupienia na Aninite (rok temu były fotki z "Kickassii"). Także możemy po prostu zebrać zamówienia i przywieźć. A co do nagrody w konkursie - konkurs ogłoszony będzie w tym tygodniu, nagrody już są, więc wytrzymajcie jeszcze chwilkę... ;)
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Kajanka » Pn lip 04, 2011 10:49 am

ichabod - dla mnie końcówka była właśnie MEGA epicka, a szczególnie właśnie walka pierścień kontra rękawica, to było serio pełne napięcia. A to, że walczył każdy z osobna, może rzeczywiście nie miało większego sensu, ale mnie to nie przeszkadzało. Wcześniej już było parę bitew zbiorowych, poza tym te sceny pojedynczych bitew miały na celu rozładować złowieszczą atmosferę i nadać całości humoru.

A co do nagrody w konkursie - konkurs ogłoszony będzie w tym tygodniu, nagrody już są, więc wytrzymajcie jeszcze chwilkę...
Konkurs? Nagrody? *oczekuje w napięciu na dalsze informacje*
Obrazek

[ blog ] [ deviantart ] [ youtube ]
Avatar użytkownika
Kajanka
 
Posty: 338
Dołączył(a): N paź 24, 2010 7:36 pm
Lokalizacja: Gdynia :)

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Kaczor » Pn lip 04, 2011 4:36 pm

Kurczę, przez przymusowy urlop w pracy i paskudną pogodę przez ostatni tydzień obejrzałem więcej filmów na TGWTG.com niż przez ostatni rok ;)
Avatar użytkownika
Kaczor
 
Posty: 356
Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 4:55 pm

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Boniek » Pn lip 04, 2011 7:06 pm

Szkoda, że to już koniec ''Rycerzy z przedmieścia'', no ale cóż, wszystko co dobre, kiedyś się kończy.

Osobiście uważam tegoroczny film okołorocznicowy za najlepszy z dotychczasowych. Po prostu GENIUSSS!
Całkiem niezłe efekty specjalne, zabawne dialogi, dobrze zagrane postacie (niektóre)... Czegoż chcieć więcej?
Recenzenci dobrze wywiązali się ze swych ról, zwłaszcza Angry Joe jako Inigo Montoya (ALO, MY NAME IS INIGO MONTOYA. YOU KILL MY HAMSTER! PREPARE TO DIE!) i Spoony One jako Gandalf (RUN LIKE CHILDREN!).
Postacie drugoplanowe też niczego sobie, tak samo jak cameo Nerda :)
Tylko czekać, co Doug wymyśli za rok (może Necronimcon? Who knows...) ;)

A zapomniałbym...

I'm Willow! :mrgreen:
Avatar użytkownika
Boniek
 
Posty: 250
Dołączył(a): Cz maja 05, 2011 12:19 pm
Lokalizacja: Bytów

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Kajanka » Pn lip 04, 2011 8:12 pm

Boniek napisał(a):ALO, MY NAME IS INIGO MONTOYA.
TOYOTA!!! XD

Boniek napisał(a):Tylko czekać, co Doug wymyśli za rok (może Necronimcon? Who knows...)
Za rok? Dopiero za rok?
Ja chcę żeby jak najszybciej ożywili Ma'tiego :C Internet bez niego jest taki smutny i pusty :C ;)

Boniek napisał(a):I'm Willow! :mrgreen:
To jest dobre podsumowanie całego filmu. XD
Obrazek

[ blog ] [ deviantart ] [ youtube ]
Avatar użytkownika
Kajanka
 
Posty: 338
Dołączył(a): N paź 24, 2010 7:36 pm
Lokalizacja: Gdynia :)

Re: 3rd Year Anniversary

Postprzez Akane » Wt lip 05, 2011 12:29 pm

Swoją drogą szał na "Rycerzy" sprawił, że podskoczyliśmy w ostatnim tygodniu w statystykach! Przed chwilą plątałam się po stronie głównej kanału i proszę, co mi się rzuciło w oczy ;)

statsy2.jpg
Nasi Widzowie Rządzą!
statsy2.jpg (108.71 KiB) Przeglądane 8354 razy
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nostalgia Critic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości

cron