Odc. 4 - "Złoty Środek"

[mietczynski]

Dzień dobry!

Link do nowego odcinka:

http://www.youtube.com/watch?v=zQ6vXzel ... AAAAAAAAAA

I życzę miłego weekendu

[MrKubuś]

No nareszcie! Bardzo przyjemny odcinek, brak tylu cięć w stylu NK i troche dobrych żartów, jednak zdecydowanie lepiej
ogląda mi się twoje rezenzje filmów z gatunku- "tak złe, że aż dobre". Na twoich innych recenzjach śmiałem się jak na najlepszych odcinkach NC, a tutaj tylko miałem banana na twarzy przez całą recke, no ale i tak przyjemnie się oglądało, czekam na więcej.

[Tuśka]

Fascynująca jest ta podróż przez polskie dzieUa - nie muszę ich oglądać, by mieć dowód, że nie warto było oglądać . Top 5 sucharów (miejsce pierwsze skojarzyło mi się z tym) było świetne, a żartówki o kaktusie i typowo opciowy wątek miłosny dopełnił całości.

PS: A właściwie dlaczego ona musiała się przebierać za faceta? Minister poglądami był jeszcze w XIX wieku?

[mietczynski]

@Tuśka - nieee, kancelaria miała taką zasadę, że nie przyjmuje kobiet ^^

@Kubuś - no ja sobie zdaje sprawę, że ten odcinek nie jest aż tak śmieszny jak "RH+" i "Haker". To chyba dlatego, że ten film mnie bardziej rozdrażnił niż tamte, bo to poprzednie wiadomo od początku do końca, że są słabe (właśnie aż tak słabe że aż śmieszne). Za to "Złoty Środek" zwyczajnie traktuje widza jak idiotę. Mało tego - reżyser mógł się po tym filmie panoszyć i chodzić z podniesioną głową, bo dostał on chyba ze cztery złote kaczki (chyba po znajmościach...)

[Jeremosky]

Kolejny świetny odcinek
Najbardziej podobała mi się lista Pięciu najbardziej suchy żartów i karaoke na końcu.
Jedynie do czego mogę się przyczepić to brak napisów we fragmentach obcojęzycznych.
Ale i tak przyjemnie się oglądało i czekam z niecierpliwością na kolejne recenzję.
Dlaczego? Bo jesteś MAJOR ASSAGE

[MrKubuś]

@Tuśka - nieee, kancelaria miała taką zasadę, że nie przyjmuje kobiet ^^

@Kubuś - no ja sobie zdaje sprawę, że ten odcinek nie jest aż tak śmieszny jak "RH+" i "Haker". To chyba dlatego, że ten film mnie bardziej rozdrażnił niż tamte, bo to poprzednie wiadomo od początku do końca, że są słabe (właśnie aż tak słabe że aż śmieszne). Za to "Złoty Środek" zwyczajnie traktuje widza jak idiotę. Mało tego - reżyser mógł się po tym filmie panoszyć i chodzić z podniesioną głową, bo dostał on chyba ze cztery złote kaczki (chyba po znajmościach...)

O to mi właśnie chodziło. Lepiej mi się oglądało tamte recenzje bo filmy były, jak mówiłem "tak złe, że aż dobre" a ten film był poprostu idiotyczny.

ps: W odcinku 5 będzie 2cz. recki gulczasa? Kiedy możemy się go spodziewać?

[Gaido]

Podobało mi się i podpisuje się pod postami wyżej

Mówiąc o fikcyjnym CV przypomniał mi się film "I love You Philip Morris" gdzie również był wykorzystany motyw fałszywego curriculum vitae, jednak w odróżnieniu od Złotego Środka, tam przynajmniej twórcy postarali się uargumentować czemu Stevenowi się udało (Przykłądowo pokazali jak rozmawia przez telefon i udając swojego byłego pracodawcę sam sobie robił mowę rekomendacyjną).

A teraz idę na karaoke xD

[speiderman]

Porządna recenzja. Przyznam, że mniej śmieszna, niż poprzednie, ale zwalam to na sam film . W każdym razie dobrze jest.

[mietczynski]

ps: W odcinku 5 będzie 2cz. recki gulczasa? Kiedy możemy się go spodziewać?

Zgadza się. Zejdzie mi z tym pewnie ze 2-3 tygodnie jak zwykle

btw. Gaido Philip Morris mi się bardzo podobał i tam w odróżnieniu od "Złotego Środka" tego typu akcje bohaterowi na dobre nie wyszły ;]

[Magrat]

Jakie ja mam szczęście, że jednak nie obejrzałam tego filmu. Czasami tak człowieka przeczucie najdzie Szczerzyłam się przez całą recenzję, chociaż muszę przyznać w połowie na chwilę zastopowałam, ale to dlatego, że James McAvoy był w trakcie dziesiątkowania armii bandziorów za pomocą różnych odmian broni palnych i oddziału szczurów-samobójców, więc chyba rozumiesz Nie zmienia to jednak faktu, iż jako recenzent jesteś waćpan prawdziwym mistrzem i zawsze z niecierpliwością czekam na twój nowy filmik.
A co do Anny Przybylskiej przebranej za faceta, to tak złej charakteryzacji nie widziałam dawno. Wyglądała jak "kobieta z brodą"