That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

recenzja gulczasa

Mieciuuu, a jak myślisz?

recenzja gulczasa

Postprzez mietczynski » So mar 17, 2012 12:35 pm

Nie chce żebyście postrzegli to jako SPAM, albo reklamę. Zwyczajnie nie potrafię znaleźć w Polsce innego forum o recenzjach internetowych, a właśnie zdarzyło mi się takową popełnić. Nie jestem z niej do końca zadowolony, ale biorę na poprawkę to, że jest to moja pierwsza produkcja, a od czegoś trzeba zacząć. Wysyłam do niej link: http://www.youtube.com/watch?v=8ZGabGISdlI
Dodam, że recenzja nie miała być i nie jest poważna ;))
Pointed stick? Oh, oh, oh. We want to learn how to defend ourselves against pointed sticks, do we? Getting all high and mighty, eh? Fresh fruit not good enough for you eh?
Avatar użytkownika
mietczynski
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 236
Dołączył(a): Śr lut 22, 2012 1:41 am

Re: recenzja gulczasa

Postprzez Gaido » So mar 17, 2012 6:58 pm

Ha ha z ostatnich recenzji jakie widziałem ta zrobiła mój dzień :) Absolutnie bez ironii, bardzo mi się podobała. Jak na debiut - mocno :P Brakowało mi takiego konkretnego-kumpelskiego podejścia. Dżołki w recce zabawniejsze niż w filmie. Przy okazji obnażyłeś prawdę obdzierając Gulczasa z jego stylizowanego mucho pozostawiając go po prostu chamskim frajerem w skórze.

Technicznie memowe emotikony bym wyciął z białego prostokąta, bo wygląda to trochę laicko :P Twoja biała ściana jest w filmie szara, przez co wygląda trochę nudno.

Kanał subskrybuję i czekam na więcej :P
Avatar użytkownika
Gaido
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 697
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 4:27 pm

Re: recenzja gulczasa

Postprzez ichabod » So mar 17, 2012 10:21 pm

Hej, po to ten temat jest, trzeba się chwalić swoją twórczością ;)

Ogólnie podobało mi się, a biorąc pod uwagę, że to debiut, to nawet bardzo. Widać maksymalne inspirowanie się NC pod względem formy, co mi tutaj specjalnie nie przeszkadza, tym bardziej, że w Gulczasie akurat każda scena jest porażką pod każdym względem. W ogóle recenzowanie Gulczasa to trochę jak kopanie leżącego ;P Tym niemniej wyszło naprawdę udanie, część żartów naprawdę fajna (Pazura, piosenka na początku, Linda jako gosposia i wiele innych), natomiast część jakoś mi nie podeszła (te wszystkie żarty ze Strasburgera, Hanki/Ryśka, 4chanowe memy, etc. są już przerobione na wszystkie sposoby i średnio mnie takie kwejkowe klimaty jarają, no ale podejrzewam, ze sporo osób polubi takie swojskie podejście). Ogółem jednak sub leci i czekam na resztę, obejrzę z przyjemnością ;)

A, jeszcze jedna rzecz, która mnie irytowała - cięcia. Ok, rozumiem, nadają czasem dynamizmu, etc (np. podczas wymieniania czegoś czy zaczyniania nowej myśli), ale mógłbyś sobie darować cięcia w połowie zdania na przykład :D To wciąż nie jest oczywiście poziom szalonych cięć Niekrytego Krytyka co 5 sekund, ale i tak jedyna z negatywnych rzeczy, która mi się naprawdę rzuciła w oczy podczas oglądania.

Keep up the good work i nie każ nam długo czekać ;)

...a, jeszcze jedna rzecz. Nie żeby był jakimś purystą, ale, "opierdalanie gały"? Wow :twisted:
...i jeszcze jedna - Jackie Chan z JAPONII? Wtf man xD
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: recenzja gulczasa

Postprzez mietczynski » So mar 17, 2012 11:44 pm

Ha, teraz to Wy zrobiliście mi dzień, bo przyznam że z dużą nieśmiałością pochwaliłem się moją produkcją na tym forum, a tu jednak głównie pozytywy. Bardziej jednak za te negatywne uwagi chciałem podziękować, bo na pewno przydadzą się przy robieniu drugiej części i gnębieniu innych filmów. To znaczy... wiedziałem, że COŚ jest jeszcze z tą recenzją nie tak, nie wiedziałem tylko dokładnie CO. Teraz po części już wiem ; )

Oczywiście postaram się odwołać trochę do uwag ; )
Co do mojego inspirowania się NC, tu nie ma żadnych dyskusji - to jest moja baza i z biegiem czasu mam nadzieję, że uda mi się na jej podstawie wypracować własny styl. Jedno jest pewne - mój plan jest taki, żeby "Masochista" bawił. Im więcej udanych żartów - tym większy sukces.

Co do ściany, to postaram znaleźć coś "weselszego" na następny odcinek, ale musisz uwierzyć, że one nie są białe (nie wiem jak to nazwać, kurwa kremowe?). To jest chyba kwestia światła ;<

Białe prostokąty na memach - FAIL z mojej strony, jak się zastanowić to faktycznie RAZI.

Za samo recenzowanie "Gulczasa..." się zabrałem, bo sobie zwyczajnie na to zasłużył. Ja wiem, że sporo osób jest takiego zdania, że "czego się spodziewałeś, jak to film z gwiazdami Big Brothera?" - no tak, ale z drugiej strony reżyserem jest twórca "Czterdziestolatka", a w obsadzie mamy m.in. Rewińskiego i Pazurę, tak więc uznaje to jako pełnoprawny film. To, że film sam wymyśla za mnie żarty, to już nic tylko się cieszyć ; )

Co do memów, Klanu itd. no to przyznaje bez bicia - czasem mam słabość do prymitywnego humoru i już nic na to nie poradzę (to tłumaczy też opierdalanie gały?) ;))

Jackie Chan - FAIL!!!

Jeszcze raz dzięki za uwagi!
Pointed stick? Oh, oh, oh. We want to learn how to defend ourselves against pointed sticks, do we? Getting all high and mighty, eh? Fresh fruit not good enough for you eh?
Avatar użytkownika
mietczynski
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 236
Dołączył(a): Śr lut 22, 2012 1:41 am

Re: recenzja gulczasa

Postprzez Yonish » So mar 17, 2012 11:59 pm

No kurdee, świetne :D
Lepsze jak moje.
...That's what she said.
Avatar użytkownika
Yonish
 
Posty: 325
Dołączył(a): Śr cze 29, 2011 7:22 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: recenzja gulczasa

Postprzez Jeremosky » N mar 18, 2012 9:06 am

Ciekawa a zarazem śmieszna recenzja :lol:
Mam nadzieję, że już niedługo znowu wstawisz jakoś recenzję np: "Szamanka" Andrzeja Żuławskiego.
Aha jeszcze jedno. Sebastian to nie chłopak Karoliny, tylko kierowca który miał ze sobą łódź, gdzie schowali się Karolina i Grzegorz.
SPARKLE, SPARKLE, SPARKLE,
Avatar użytkownika
Jeremosky
 
Posty: 31
Dołączył(a): Cz lut 23, 2012 4:15 pm

Re: recenzja gulczasa

Postprzez Gaido » N mar 18, 2012 12:16 pm

mietczynski napisał(a):Co do memów, Klanu itd. no to przyznaje bez bicia - czasem mam słabość do prymitywnego humoru i już nic na to nie poradzę (to tłumaczy też opierdalanie gały?)


W sumie to już kwestia gustu. Niektórych tego typu humor bawi, innych nie. Rób to co ci sprawia przyjemność i z czym czujesz się dobrze :P
Avatar użytkownika
Gaido
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 697
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 4:27 pm

Re: recenzja gulczasa

Postprzez Tuśka » Pn mar 19, 2012 9:48 pm

To ja ze swego nieprofesjonalnego punktu widzenia dodam, że momentami uśmiałam się jak fretka :D. Memów sama często-gęsto używam w swoich analizach, nieraz takowy popularny obrazek sam się nasuwa jako komentarz do wielu dziwów, z jakimi przychodzi się spotkać w tForach.
Również czekam na kolejne recki i jestem ciekawa, jak Twój styl się rozwinie.
Analizatornia blogasków Szalikowe Bajanie poleca: Bartosz Kurek i najlepsze opko świata, cz.1
Avatar użytkownika
Tuśka
 
Posty: 26
Dołączył(a): Cz paź 20, 2011 11:29 am
Lokalizacja: Łask/Wrocław

Re: recenzja gulczasa

Postprzez DoubleFace » Wt mar 20, 2012 12:06 pm

Przede wszystkim gratuluję odwagi. Mi do dzisiaj nie udało się zebrać sił, by coś nakręcić.

No i oczywiście brawo za udany debiut, naprawdę udana recenzja, jak na początek kariery. Możesz spokojnie kopiować styl Critica, jest to dobra baza do tego, co w przyszłości nazwiesz swoim stylem.

Przede wszystkim proponuje korzystać z mikrofonu cały czas, zarówno podczas nagrywania obrazu, jak i podczas voice over. Recenzja wtedy będzie o wiele przyjemniejsza w odbiorze. Nad jakością obrazu można popracować w przyszłości, jak już zainwestujesz w porządny sprzęt.

Humor mi odpowiadał, żygam tylko jak słyszę o Hance i Rysiu, jedyne co nie zniosłem podczas oglądania filmiku. Ogólnie jest ok. Ale nie bój się też tworzyć bardziej wyszukanych żartów, by nikt nie marudził ;).

Co do częstych ucięć, czasami mają sens, ale lepiej ich nie nadużywać. A już zupełnie wystrzegaj się cięć w czasie zdania.

Pozostaje tylko życzyć powodzenia. Nabieraj doświadczenia, byś na następny konkurs miał pracę na medal!
Avatar użytkownika
DoubleFace
 
Posty: 393
Dołączył(a): Pt gru 03, 2010 10:43 am

Re: recenzja gulczasa

Postprzez mietczynski » Wt mar 20, 2012 7:22 pm

Mikrofon powiadasz :> No to muszę napisać, że wszystko nagrywałem za pomocą aparatu cyfrowego, a to dlatego że jakość dźwięku, którą mi dawał jest mimo wszystko lepsza niż moim lapku, nie wspominając już o szuszczącym mikrofonie. Głośność sam podbiłem w vegasie celowo, żeby narracja była nieco głośniej. Do tego oczywiście podczas nagrywania narracji aparat miałem bliżej paszczy.
Co do tych cięć, to teraz sam jestem na siebie za nie zły. W tym aspekcie obiecuję Wam i sobie poprawę. Najlepiej cięciami w Polsce operują chyba Włodek i Karol z LSa, z tym że wiadomo - w vlogach wypada to dużo korzystniej niż w recenzjach.

Wielkie dzięki za kolejną dawkę uwag i propsów ;DDD
Pointed stick? Oh, oh, oh. We want to learn how to defend ourselves against pointed sticks, do we? Getting all high and mighty, eh? Fresh fruit not good enough for you eh?
Avatar użytkownika
mietczynski
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 236
Dołączył(a): Śr lut 22, 2012 1:41 am

Następna strona

Powrót do Mietczynski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron