Strona 5 z 7

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Śr paź 31, 2012 7:07 pm
przez Gaido
Boskie :D Klimatyczne i wciągające. Nie wspominając o głosach istot :D Sam bym tego wszystkiego lepiej tego nie zrobił. Dzięki wielkie :-> I widząc, że to pierwszy trailer czekam na więcej ;p

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Cz lis 01, 2012 1:13 pm
przez wtfpantera
Ciesze sie, ze sie podoba :)

na poczatku robilem wlasciwie filmowa wersje instrukcji, ale kiedy zauwazylem, ze przekracza 4 minuty zasugerowano mi przerobienie na swego rodzaju trailer. Mysle, ze mozna by pozniej wypuscic filmowa instrukcje w kawalkach, pozniej ewentualnie zrobic kilka filmikow w serii "character spotlight" - chocby dla picu, mojego treningu montazu i tworzeniu glosow postaci :P

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Wt lis 27, 2012 2:25 am
przez wtfpantera
Gralo sie nieco wiecej - mowiac krotko "Szkotom sie podoba", a w kazdym razie tym, ktorym gre pokazalem itd. :)

kilka nowych pytan, w zasadzie wszystkie "upewniajace", ale mysle, ze warto

Co jesli Deminencja zginie w trakcie Armageddonu, np. dzieki Radorowi (nie wiem czy istnieje inna metoda, chyba nie)?

Totgott zmienia cel ataku, nie przekierowuje obrazen, wiec dobrze rozumiem, ze zmieniajac cel Deminencji nalezy dopasowac obrazenia do zycia nowego celu?

Czy postac z cmentarza zamieniona z Guidem powinna sie tapnac?

Jest tez jedna (dzis, przed chwila, odkrylem ze potencjalnie powazna) wada gry - jezeli spotka sie dwojka dobrych graczy, gra potrafi sie ciagnac przynajmniej 3 godziny. Serio mowie. I to jest delikatna masakra. Nie jestem pewien czy NALEZY cos z tym zrobic, ale to tak jakby balans byl za dobry (how the fuck does that work?) - moze brakuje jakichs kart, ktore potrafilyby nagle wszystko zmienic? Moze kogos nalezalo by buffnac by mogl dzialac jako potencjalny game-changer?

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Wt lis 27, 2012 6:15 pm
przez Gaido
wtfpantera napisał(a):Co jesli Deminencja zginie w trakcie Armageddonu, np. dzieki Radorowi (nie wiem czy istnieje inna metoda, chyba nie)?


To zginie, ale jej "armageddon" nie zostaje przerwany.

wtfpantera napisał(a):Totgott zmienia cel ataku, nie przekierowuje obrazen, wiec dobrze rozumiem, ze zmieniajac cel Deminencji nalezy dopasowac obrazenia do zycia nowego celu?


Zgadza się!

wtfpantera napisał(a):Czy postac z cmentarza zamieniona z Guidem powinna sie tapnac?


Nic nie jest o tym napisane na karcie, więc nie. Nie trzeba jej tapować :p

wtfpantera napisał(a):Jest tez jedna (dzis, przed chwila, odkrylem ze potencjalnie powazna) wada gry - jezeli spotka sie dwojka dobrych graczy, gra potrafi sie ciagnac przynajmniej 3 godziny.


A opowiedz jak ta rozgrywka (rozgrywki) przebiegała? Nie skończyły wam się karty w talii? :p

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Wt lis 27, 2012 9:11 pm
przez wtfpantera
Gaido napisał(a):
wtfpantera napisał(a):Jest tez jedna (dzis, przed chwila, odkrylem ze potencjalnie powazna) wada gry - jezeli spotka sie dwojka dobrych graczy, gra potrafi sie ciagnac przynajmniej 3 godziny.


A opowiedz jak ta rozgrywka (rozgrywki) przebiegała? Nie skończyły wam się karty w talii? :p


W dwoch przypadkach skonczylismy gre gdy w talii bylo nie wiecej jak 5 kart.

Ogolnie wychodzi mi, ze jezeli nikt nie dostanie przegietej pierwszej reki (a o taka trudno, w sensie nawet nie wiem jaki moglbym Ci podac przyklad, poza pewna kombinacja o ktorej zaraz wspomne) i jezeli oboje graczy wykorzystuja kazda okazje, zdolnosc itp. do zabezpieczenia mozliwosci zwyciestwa (w jak najogolneijszym tego slowa znaczeniu) to gra sie skonczy pod koniec talii, albo wogole po tym jak sie skonczy.

BTW, jak talia sie skonczy to gra sama dazy do konca bo bedziemy caly czas Smierc wyciagac :D

ACZKOLWIEK mam wrazenie ze glownym odpowiedzialnym za takie rozgrywki jest Totgott, ewentualnie Lukrecja, natomiast polaczenie tych dwojga to w moim doswiadczeniu MUR PRAWIE NIE DO PRZEJSCIA. I nie dam teraz glowy, ale mam wrazenie, ze w kazdej, lub prawie kazdej (nie zeby bylo ich duzo, ale jakos tak sie powtarzaja dziwnie ostatnio) z tych ultra-dlugich rozgrywek ta kombinacja sie pojawiala.

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Wt lis 27, 2012 9:34 pm
przez Gaido
A spróbuj wywalić Lukrecję z gry i sprawdzić jak wtedy idzie? :p

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Wt lis 27, 2012 11:35 pm
przez wtfpantera
No wiec wyrzucilismy Lukrecje i rozgrywka przebiegla duzo szybciej, nawet Totgott nie taki straszny :)

Z moich rozmyslan i tego testu wynika wrecz, ze to wlasciwie Lukrecja, nie Totgott, byla powodem tego super przedluzenia. Przychodzi mi wiec do glowy kilka rzeczy (in no particular order):
- wyrzucic Lukrecje calkiem - dam glowe ze masz iles stworow, ktorych troche Ci szkoda, ze nie weszly do talii
- nerfnac Lukrecje na jeden z kilku sposobow:
- zwiekszyc jej koszt (moze nawet do 3?)
- zmniejszyc moc jej dwoch pierwszych zdolnosci do np. 5
- wyrzucic jej druga zdolnosc calkiem

Co sadzisz?

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Wt lis 27, 2012 11:43 pm
przez Nemo
Czemu ten temat jest w Random Stuffie? Calkiem zacna inicjatywa, jak rano wstane to przebije sie przez zasady i moze pobawie sie w jakis theorycrafting.

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Śr lis 28, 2012 1:29 am
przez wtfpantera
Nemo napisał(a):Czemu ten temat jest w Random Stuffie? Calkiem zacna inicjatywa, jak rano wstane to przebije sie przez zasady i moze pobawie sie w jakis theorycrafting.


PIERWSZA OSOBA W TEMACIE INNA NIZ JA LUB GAIDO WOOOOO, WITAJ!

I kilka nowych pytan:

Czy Mim-Wiekuistosc moze przejac zdolnosc Duchow Oltarza z kopiowanej Wiekuistosci (gdy rzeczone duchy juz zginely)?

Czy Wiekuistosc moze nie korzystac ze zdolnosci Forneusa wyrzucajacej zabite przez niego stwory poza gre, takze gdy uzywa jego strzelajacej zdolnosci?

Czy mim kopiuje tez klase?

Re: Gra Karciana: Bez Tytułu

PostNapisane: Śr lis 28, 2012 7:51 am
przez Gaido
wtfpantera napisał(a):Czy Mim-Wiekuistosc moze przejac zdolnosc Duchow Oltarza z kopiowanej Wiekuistosci (gdy rzeczone duchy juz zginely)?


Myślę tak. Skoro Wiekuistośc może korzystać z wszystkich umiejętności jednostek w polu gry, a tamta druga wiekuistość jakby tą umiejętnośc na sobie ma, to czemu nie? W końcu jest to umiejętność w grze :D

wtfpantera napisał(a):Czy Wiekuistosc moze nie korzystac ze zdolnosci Forneusa wyrzucajacej zabite przez niego stwory poza gre, takze gdy uzywa jego strzelajacej zdolnosci?


MOŻE używać tej zdolności... Jeśli chce :p Gdyby leciało to "zadaje 10 obrażeń wybranej jednostce, zabita w ten sposób jednostka zostaje usunięta z gry" to wtedy Wiekuistość nie miała by innego wyjścia jak używając tej mocy jednostkę usunąć z gry. Dosłownie.

wtfpantera napisał(a):Czy mim kopiuje tez klase?


Nie. Mim jest bezklasowy (obecnie jako jedyna jednostka w grze)

Zamiast Lukrecji będzie nowy mag z takim mniej więcej listingiem:

Kod: Zaznacz cały
Jak długo *nazwa karty* jest pod twoją kontrolą, nie możesz wystawiać do gry innych jednostek.
- Atak *nazwa karty*  jest zwiększany o ilość jednostek na cmentarzu.


PD: 1, ŻYCIE: 15, ATAK: 3, SZYBKOŚĆ: 7, ZASIĘG: 1-2

Generalnie zamysł jest taki, by była to karta na late game. Chodzi też o to, by za pomocą Splugawionego czy "jakoś tam inaczej" wstawić tę kartę na pole przeciwnika by nie mógł wystawiac innych postaci. Piszcie co myślicie. Ewentualnie spróbujcie tak pograć Lukrecją jakby miała te właściwości (nie, karta będzie miała inny wygląd :p).