przez MistrzSeller » Cz wrz 22, 2011 9:30 am
Ten fragment Na dobre i na złe to czysta propaganda. Tak jak kiedyś ZSRR pokazywano jako najwspanialsze państwo, tak teraz pokazują, że gry komputerowe to zło. W ogóle zawsze, gdy w serialach pojawia się internet używany w celach rozrywkowych, to zawsze kończy się to źle. A to osoba, która poznał bohater w internecie jest oszustem, zamówiona na aukcji program jest kradziony itp. Praktycznie 99 % tego wątków się tak kończy.
Kiedyś w na dobre i na złe skrytykowano bycie geekiem pokazując dzieciaka który wyskoczył z balkonu, bo chciał pofrunąć. A wcześniej był wielkim fanem jakiegoś serialu. No tak lepiej, żeby siedział gapiąc się bezsensownie na "Taniec z gwiazdami", czy kiepskie polskie seriale niż miał hobby.
A co do owego fragmentu to totalna porażka. Nawet uzależniony od MMO człowiek tak sie nie zachowuje.
Nie mówiąc o tym, że gry mogą mieć pozytywny wpływ na człowieka. Można oderwać się od rzeczywistości i czasem jest to bardzo potrzebne. Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż bezsensowne rozmyślanie (mówię o sytuacjach, gdzie pomoże tylko czas) i "rozdrapywanie ran". Nie mówiąc, że będąc fanem, na różnych konwentach można poznać osoby z całej polski. Nie mówiąc już o lepszej znajomości angielskiego itp. plusach, o których się nie mówi.
Ja mając 8 lat grałem w Wolfenstein 3D (zabijanie hitlerowców) i jakoś jestem normalny. Chociaż wielu ma mnie za dziwaka, bo nie pale i nie pije.
Szukam fanów Doctor who, Firefly, Farscape i Star Wars ze Skierniewic i okolic. Jeżeli jesteś fanem, któregoś z tych uniwersów i mieszkasz we wcześniej wspomnianej okolicyto napisz na PM lu na gg:8584499