Wow, musiałeś być naprawdę zirytowany, bo nigdy tak nie dmuchałeś w mikrofon
I weź recenzuj bez okularów, zawsze się bardziej wiarygodnie wygląda z widocznymi oczami
Ogólnie oglądało mi się fajnie, pierwszy raz się zetknąłem z tym czymś i tylko się cieszę, że nie mam telewizora, bo nigdy nie wpadnę przypadkiem na coś takiego.
Szczególnie moment gdy wszyscy krzyczą albo gdy ta Lydia z Beetlejuice czyta tekst z kartki sa epickie
Jedna rzecz mnie irytuje, ale to tylko taki moj mocno subiektywny punkt widzenia
Mianowicie te szybkie cięcia między scenami, jakoś mniej komfortowo się ogląda kiedy co linijkę jest cięcie, nie mógłbys się kiedyś nauczyć tego tekstu więcej niż jedno zdanie na raz?
Chyba, że to zamierzone, zdaje się, że Joe i Benzaie tak robią, ale ja osobiście tego nie cierpię, wole dłuższe ujęcia