Opowieść o Castlevanii

[Gaido]

http://www.youtube.com/watch?v=s6RXsa7h4uI

Nowy odcinek serii. Piszcie co sądzicie :p

To był dosyć trudny filmik w realizacji ponieważ pod koniec filmiku Adobe Premiere mi się co chwile wykrzaczał i nie chciał się ze mną bawić. Jednak pomimo złośliwości rzeczy martwych, myślę, że udało mi się stworzyć klimatyczną historię w której "nic nie jest takie jak się wydawało". Innymi słowy - oglądać

[Akane]

Całkiem fajnie opowiedziana historia - męczące jedynie te epileptyczne wstawki

[Gaido]

Z tym fragmenetem miałęm najwięcej problemów ponieważ Adobe Premiere na podglądzie nie pokazywał dokładnie jak będzie wyglądać "disco" w praniu. Z jednej strony jutub mi wskaże ile na tym fragmencie poległo widzów, z drugiej zaś doskonale odwzorowuje słowa, że żaden człowiek nie mógł wytrzymać tam dłużej niż sekundy :p

[ichabod]

Obejrzałem i podobało mi się, bo lubiłem stare Castlevanie - szczególnie Super Castlevanię IV. Wszystko pięknie fajnie, tylko te epileptyczne wstawki trochę nie wyszły, mało co było widać Poza tym czytasz książki w ciemnych okularach?

[Gaido]

Poza tym czytasz książki w ciemnych okularach?

Pani Doktór powiedziała, że mam nosić okulary do czytania, ale nie sprecyzowała jakie, to poszedłem po najtańszej linii oporu Swoją drogą, nawet o tym nie pomyślałem, aż się kawą zachłysłem

CastleVanii jestem też ogromnym fanem, więc mam nawet swój niewielki wkład w rozwój poslkiego serwisu Castlekeeper Chronicles. Bardzo lubię Symphony of the Night oraz również czwóreczkę. Nawet jest recenzja na moim kanale :p

[amek]

Nie wciąga tak bardo jak Mario, ale raczej dlatego iż nie grałem w Castlevanię.
NIE BIJCIE ;|
Ale Dyskoteka w składzie Pedobeara i NyanCata zaczupista

[Gaido]

To trzeba zagrać Seria ma już 20 lat i mniej więcej tyle samo gier. Obecnie Lords of Shadow na PS3 i XBOXa360 czeka na DLC. W razie czego tu masz zapowiedź którą pomagałem robić przed premierą samego LoS:

http://www.youtube.com/watch?v=VleCQh4Qrqc

[Ness]

Ciekawe spojrzenie na historię Belmonta, jednak bardziej od ataku epilepsji, zmęczył mnie ten bardzo szybki montaż na samym początku . Ale ogólnie good job!

[UncleMroowa]

Jestem fanem Castlevanii i trochę zdziwiła mnie "teoria spiskowa", gadka o śmierci (szczególnie odkąd ze śmiercią walczy się w co drugiej grze) i to że nie wiadomo czy Dracula komuś szkodzi. Jestem prawie pewien, że Dracula " steals men's souls, and make them his slaves"

Najbardziej podobały mi się momenty w których mówiłeś stonowanym głosem, płynnie, spokojnie i jakby melancholijnie, jakbyś opowiadał dziecku bajkę. I filmik bardzo fajny, choć brakowało mi (co zamieściłeś np. w Mario) zamaskowanych informacji o mechanice gry i jakiejś krytycznej oceny.

[Gaido]

" steals men's souls, and make them his slaves"

Perhaps the same could be said of all religions!

A tak serio. Prawdziwa historia Belmontów jest nawet bardziej rozczarowująca.

SPOILER ALERT!!!!

W XI wieku Mathias (imię Draculi nie pojawia się przez CAŁĄ GRĘ - Lament of Innocence) porwał dziewczynę Belmonta i zamienił ją w wampira. Ten (to znaczy Belmont) się zdenerwował, zabił swoją dziewczynę, dzięki czemu jego pejcz zyskał moc ubijania wampirów (czego wcześniej nie potrafił). Leon (Belmont) jednak za śmierć swej lubej obwiniał Mathiasa i poszedł go skopać, co zrobił. I jakoś tak wyszło potem, że historia co 100 lat zataczała koło.

Czemu? Mathias znalazł sposób na to by żyć wiecznie i sprzysiągł sobie Kostuchę. Jakoś takoś. Każdemu może się zdarzyc przecież...

szczególnie odkąd ze śmiercią walczy się w co drugiej grze

Śmierć w odróżnieniu od Draculi (którego nie było chociażby w wyżej wspomnianym Lament of Innocence) pojawiła się w każdej Castlevanii

KONIEC SPOILERÓW!!!!!

Faktycznie tym razem bardziej się skupiłem na samej opowieści niż na opisie gry. Następnym razem będę musiał się z bajkopisarstwem bardziej pohamować