That Guy With The Glasses PL

Był już niedźwiedź , były mrówki czas więc nadszedł na nowe zwierzątko a konkretnie na stonogę ;]

Świat Koszmarów Kolmyra - Ludzka Stonoga : http://www.youtube.com/watch?v=J6KGIBnITEs

No i fajnie, dowiedziałem się w końcu o co tyle było szumu (na obejrzenie ochoty specjalnie nie miałem). Póki co sam pomysł zawsze wydawał mi się mocno obrzydliwy i chyba dlatego o tym filmie było głośno (a w drugiej części ma był połączone... 20 osób). Do zarzucenia miałbym tylko trochę za ciche fragmenty filmu, a i końcówka może trochę przegadana (bez urazy), ale coraz lepiej się Ciebie słucha .

Widze, że odzież w paski pojawiająca się znikąd to jakaś plaga

speiderman napisał(a):Do zarzucenia miałbym tylko trochę za ciche fragmenty filmu, a i końcówka może trochę przegadana (bez urazy), ale coraz lepiej się Ciebie słucha .

Ja się nie obrażam każda konstruktywna krytyka jest z mojego punktu widzenia cenna. Co do tych cichszych fragmentów to musiałem chyba coś przez pomyłkę przy montażu zrąbać :/

ichabod napisał(a):Widze, że odzież w paski pojawiająca się znikąd to jakaś plaga

Taki dobór filmów

Nie oglądne recenzji póki nie zobaczę filmu, bo to jedna z tych pozycji którą bardzo chcę zobaczyć, ale jakoś nigdy nie było okazji :p

Wreszcie obejrzałam Garść przemyśleń:

1. Jesteś już chyba totalnie wyluzowany, gdy nagrywasz swoje recenzje Rozwijasz się w tempie zawrotnym
2. Motyw Człowieka Miski wywołał u mnie dziki napad śmiechu - to było piękne
3. Cameo ichaboda - rewelacyjne
4. Filmu nie tknę długim kijem, więc dzięki za ostrzeżenie
5. Jakoś mi mało Ciebie na ekranie

Świetna recenzja Co do tytułu - myślę, że "stonoga" to po prostu bardziej chwytliwa nazwa. Gdyby film nosił tytuł Ludzki par...cośtam (parecznik? nie pamiętam ) to nie wiem czy ktoś by skojarzył. Mimo to cameo Ichaboda było super ;] A Człowiek-Miska... brak mi słów XDDD

EDIT: Z tym Człowiekiem-Miską to pewnie było tak - Kolmyr i Miska jechali autem przez las, ale nagle przejechali niedźwiedzia, walnęli w drzewo, stracili zasięg w telefonach komórkowych, skończyła im się benzyna, padła bateria w GPSie, tak więc zgubili się, nagle zapadła noc, znikąd pojawiła się burza, tak więc prędzej czy później musieli skończyć u szalonego naukowca.

EDIT2: Kocham ten komentarz na YouTubie:

Coooo?!

Człowiek wiadro został tylko na zastępstwo? Masz mi tu obiecać, że następnym razem jak złapie ciebie i Człowieka wiadro szalony naukowiec, masz mu pomóc!
Sashinah 22 godz. temu

hehe, to było naprawdę świetne! tylko ten krzyk na samym końcu jakiś taki... hm... oszczędny i mało przekonujący, domyślam się, że nie chciałeś wydzierać się w niebogłosy na chacie ale tak czy siak, super

Świetną minę zrobiłeś kiedy ichabod się na ciebie gapił

Naprawdę udana recenzja. Pełno luzu, humor przedni no i więcej pointless cameo. Końcówka zapowiada się interesująco. Nie mogę się doczekać kolejnego koszmaru. Może teraz jak już masz swój theme song, zmotasz może jakąś czołówkę?

Przejrzałem sobie jeszcze komentarze na YouTube. Za to jedno małe wspomnienie w recenzji atakują Cię teraz fanboje My Little Pony. Biedny Kolmyr, wyślij na nich Człowieka Wiadro!