Strona 1 z 2

Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 7:43 pm
przez Kolmyr
No to skoro mam taką możliwość to wrzucę tu linki do swojej pierwszej recenzji ;)

http://www.youtube.com/watch?v=skpZtSIksck - część pierwsza

http://www.youtube.com/watch?v=aBJYG-k4eoA - część druga

Komentujcie , oceniajcie , subskrybujcie i co tam jeszcze chcecie ;)

Dzięki jury za to wyróżnienie i mam nadzieje że wszyscy wybaczą błędy i wpadki przy pierwszej recenzji. Z czasem będzie oczywiście coraz lepiej ;)

Na koniec jeszcze dodam iż następna recenzja niestety dopiero po 11 bo we wtorek wyjeżdżam do Karpacza na wakacje zapewniam jednak że warto będzie czekać ;)

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 8:28 pm
przez Gaido
Przyszła mi do głowy jedna rzecz - recenzuj filmy w nocy, po ciemku albo po prostu w bardziej przyciemnionej lokacji. Zyskasz w ten sposób znacznie więcej klimatu w recenzjach... i na prezencji wiadrogłowego :D A jeśli recenzujesz horrory, to warto spróbować zbudować odpowiednią atmosferę i nastroić widza na to, co wkrótce zobaczy :p

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 8:30 pm
przez ichabod
Albo w montażu dodaj trochę granatowego :D

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 8:51 pm
przez DoubleFace
Było rzeczywiście widać, że się trochę stresujesz, no ale z czasem już było tylko lepiej. Dowcipy były całkiem niezłe (swoją drogą, świetny avatar :D ). No i teraz po tej recenzji w końcu mogę się zabrać uczciwie za obejrzenie całej serii "Koszmar...", kiedyś miałem fazę na Halloween i w niecały tydzień obejrzałem wszystkie części. Myślę, że w przypadku Freddy'ego będzie podobnie. Powodzenia w dalszych recenzjach!

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 8:59 pm
przez Yeshu
Wiesz wystarczy kilka zasłon i lekkie światło od góry by nadać klimatu plus może jakaś czaszka czy inny rekwizyt.

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 9:11 pm
przez speiderman
Za każdym razem mogłaby dochodzić jedna dodatkowa rzecz, by było widać, że świat koszmarów narasta :) .

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: N lip 31, 2011 9:24 pm
przez Kolmyr
Wszystko przemyśle i całkiem możliwe że wykorzystam ;) Zwłaszcza nagrywanie w nocy tylko muszę sprawdzić czy coś będzie przy moim sprzęcie w ogóle widać ;) no i nie chcę tego przeładować rekwizytami "strasznymi" bo samo straszenie to nie mój cel ;)

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 10:55 am
przez ichabod
Obejrzałem recenzję dokładnie i jedna rzecz, która mnie trochę irytowała, to fakt, że czasami brzmisz, jakbyś po każdym wyrazie. Stawiał. Kropkę. Najciekawsze jest natomiast, że o ile początek wypadł troszkę drętwo, to potem nagle zrobiłeś sie swobodny i wyluzowany, dosłownie w przeciągu paru sekund :D Gag z łyżeczkami pierwsza klasa, na plus też zdecydowanie sam wybór filmu. No i Johnny 'dep', nie 'dip' ;)

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: Pn sie 01, 2011 12:07 pm
przez Kolmyr
No wiem wiem że 'dep' ;) chyba tylko raz czy dwa się rąbnąłem i jakoś nie zauważyłem przy edycji a co do jak to mówisz stawiania kropek po każdym słowie i braku swobody to na usprawiedliwienie mam tylko to że leciałem bez scenariusza to była (poza podsumowaniem) improwizacja :)

Re: Świat koszmarów Kolmyra - Koszmar z ulicy wiązów

PostNapisane: Wt sie 02, 2011 7:27 pm
przez Masters
W zasadzie wszystko, co chciałbym powiedzieć, zostało już powiedziane, więc tylko podsumuję: będą z Ciebie ludzie. Trema i nerwy zjadają większość osób, które debiutują przed kamerą, z czasem to mija i człowiek zachowuje się coraz bardziej naturalnie. U Ciebie wyszło to już w pierwszej recenzji, z czasem się wyluzowałeś, więc kolejne odcinki serii powinny być coraz lepsze. Też jestem za wykorzystywaniem filmów z subami bądź lektorem, bo różnice języków jakoś gryzą w uszy ;) Zapowiada się ciekawy cykl, który bankowo będę śledził.