przez Energytoran » Pt maja 25, 2012 6:31 pm
A teraz chwila czepialstwa Energytorana: Ja tam nie uważam, żeby nowa trylogia Star Wars była zła. Może i stara była trochę lepsza, ale w I-III były bardziej rozbudowane techniki walk mieczem, a nie tak jak w pojedynku Ben - Vader :/. Poza tym w pierwszych częściach postaci zachowywały się nieco bardziej zróżnicowanie. W starej trylogii jakoś wszyscy mi się mniej podobali (poza Hanem Solo, który zawsze wymiata), wszystko stwarzało mniej powagi (choć pewnie raczej nikt się ze mną nie zgodzi), no i nie przepadałem za muppetowatym Yodą, który pojawił się też w tej postaci w pierwszej części.
I remember, so You don't want to!