Bonus z okazji 1000 subskrybentów

[speiderman]

Cóż, zawsze pozostają klasyczne komentarze na YT. Ale niech będzie, mi się już nie chce niczego analizować (lol, nawet tego filmiku nie widziałem w całości ).

[roofix]

Kod: Zaznacz cały

Ja nie wiem czemu ten powód uważasz za aż tak makabryczny, że aż wart takiej dyskusji. Ani nikomu icha nie zaszkodził tym podziękowaniem, nikogo nie zmarginalizował i nic się nie stało. Przeszczepiasz jakieś zadry i dramy ze środowiska let'splayerów, gdzie niby to miało spowodować marginalizację ludzi jako indywidualności, co w ogóle nie miało tutaj miejsca.

Krytykuję to z pewnego względu, o którym już wspominałem - kręcący robi filmiki głównie pod widzów i ich liczbę, a nie dlatego, że ma z tego frajdę (innymi słowy, wkracza komercyjne podejście do roboty). Jeśli Ichabod będzie robił kolejne typu "bonusy", to cóż, okaże się, że miałem rację.
No i również dlatego, że mam prawo do przyznania, co mi się nie podoba i uargumentowania tego. Jeśli się to nie podoba, to nic nie poradzę, że kogoś to może boleć/irytować/nużyć.

[UncleMroowa]

kręcący robi filmiki głównie pod widzów i ich liczbę, a nie dlatego, że ma z tego frajdę (innymi słowy, wkracza komercyjne podejście do roboty)

Komercyjne podejście jest nastawione na zysk, nie na liczbę widzów. I jeśli coś jest komercyjne, to jest automatycznie złe?

Jeśli Ichabod będzie robił kolejne typu "bonusy", to cóż, okaże się, że miałem rację.

Bo?

No i również dlatego, że mam prawo do przyznania, co mi się nie podoba i uargumentowania tego

Widzisz, problem w tym, że... nie czujesz czasem, że czepiasz się czegoś kompletnie nieistotnego?
Jakby Ichabod dał inny tytuł filmika, i trochę zmodyfikował wstęp... Nie byłoby tylu stron tego tematu.

[ichabod]

Ok, roofix, żebyś nie myslał, że uciekam od tematu.

Oczywiście, że będę robił. Tak sobie wymyśliłem i nie widzę powodów, żebym nie miał wcielić tego w życie. Nie wiem czy na 2000 widzów czy na 10000 widzów, zależy od mojego widzimisię i czy tyle w ogóle będę kiedykolwiek miał. Uważam to za fajną okazję do zrobienia filmików trochę innych, takich, których w regularnym trybie bym nie publikował, a swoją drogą dobry moment, by podziękować wszystkim za subskrybowanie (bo za oglądanie dziękuję w każdym filmie). Wątek z "komercyjnym podejściem do roboty" pominę, bo musiałbym znowu szukać jakiegoś spider-mana. Robię filmiki, bo lubię to robić, a przy okazji miło mi jest patrzeć, jak wzrasta liczba oglądających moją robotę i taki filmik jest tego wyrazem. I zamierzam to czynić, kiedy tylko będę miał ochotę, więc przykro mi, będziesz musiał zostać ze swoją teorią spiskową, że to wszystko jest komercyjne, dla kasy i w ogóle, co tam sobie tylko wymyślisz.

(Wiem, powtarzam się, ale chciałem to podsumować)

[roofix]

Czyli mam rozumieć, że robisz filmiki pod publiczkę, a nie dla zabawy? Dziękować za subskrybowanie? Wszystkim, w tym "martwym duszom"? Zapominasz chyba, że subskrypcje nie przekładają się na rzeczywistą popularność.
No i przekłada się tu motyw wzrostu jutubowego e-cocka.

[ichabod]

Nie dziękuję za popularność, tylko za subskrypcje. Za to że ktoś zaśmieca sobie z własnej woli youtubowy stream moimi filmami. Bo to znaczy, że je lubi. Chce oglądać nowe. Ty wiesz w ogóle do czego subskrypcja na YT służy? Tak, martwym duszom też, wszystkim. Bo olać martwe dusze, grunt, żeby do oglądających dotarł przekaz.

Czyli mam rozumieć, że robisz filmiki pod publiczkę, a nie dla zabawy?

Czyli mam rozumieć, że nie umiesz czytać?

[roofix]

Czyli dziękujesz za liczby, nie za oglądanie, czy popularność, czyż tak? Wreszcie dochodzimy do konsensusu. A że dziękujesz też martwym duszom... wybacz, ale na pokazujesz, że zależy Ci na wzroście tego e-cocka, a nie na przekazywaniu czegoś w swoich produkcjach (to spada na drugi plan).

[ichabod]

Czyli dziękujesz za liczby, nie za oglądanie, czy popularność, czyż tak?

Nie dziękuję za liczby, dziękuję za subskrybowanie. Dziękuje za związanie się w ten sposób z moim kanałem (górnolotnie brzmi, ale wyjaśniłem w poprzednim poście o co mi chodzi). Uznałem, że to dobry moment, by to wreszcie zrobić.

pokazujesz, że zależy Ci na wzroście tego e-cocka, a nie na przekazywaniu czegoś w swoich produkcjach (to spada na drugi plan).

Yeah, jasne, dlatego ta prywata została zaznaczona w zasadzie tylko w tytule i samym wstępie do filmiku.

[roofix]

Subkskrypcje = równa się liczby, bo za nie właśnie dziękujesz, czyż nie (tytuł nagrania)? A że przyznałeś, że z tego powodu mogą powstawać podobne produkcje, to cóż, ale miałem rację, że chodzi o napędzanie sobie e-cocka.

[ichabod]

Subkskrypcje = równa się liczby, bo za nie właśnie dziękujesz, czyż nie (tytuł nagrania)?

Nie, dziękuję za subskrybowanie, nie za liczby. 1000 subskrypcji jest jedynie w mojej opinii dobrą okazją, żeby wreszcie to zrobić (tytuł nagrania). Bądź łaskaw wreszcie wysilić komórki mózgowe i to pojąć, bo zaczyna mnie to nudzić.

A że przyznałeś, że z tego powodu mogą powstawać podobne produkcje, to cóż, ale miałem rację, że chodzi o napędzanie sobie e-cocka.

Cóż, Twój sposób myślenia jest na tyle pokrętny, że nie śmiałbym Cię nawet wyprowadzać z błędu, tym bardziej, że najwyraźniej zupełnie nie przejąłeś się jednym z moich poprzednich postów, gdzie wyjaśniłem Ci, dlaczego zamierzam od czasu do czasu robić podobne materiały.