przez Trojden » Wt paź 15, 2013 1:07 pm
Bardzo dobra recka. Też uważam "Salę samobójców" za zmarnowany potencjał - mógł to być naprawdę dobry film, gdyby nie tak płytkie ukazanie psychiki głównego bohatera, który nie wiadomo dlaczego nagle zaczyna pasjonować się cięciem żyletkami, samobójstwem, klimatami emo i jeszcze uznaje, że zmiana wyglądu na emo może kogoś przestraszyć. WTF? No i gdyby nie wspomniana skrajna głupota głównego bohatera, z którym widz nie może się utożsamiać. Widz faktycznie nie może się tu utożsamiać z żadną z postaci. Co do tej Sylwii, to też właściwie nic się o niej nie dowiadujemy, niczego nie możemy być pewni, nic się odnośnie jej nie wyjaśnia, nawet na końcu. Nie wiadomo, co jej siedzi w głowie - czy ona faktycznie myśli to, co mówi Dominikowi, czy tylko jest wredną suką i nim manipuluje, czerpiąc z tego jakąś chorą satysfakcję.
A czy zamierzasz zrobić jakieś recenzje filmów animowanych? Np. "Dawid i Sandy" - polskiego filmu z 1988? Jeśli go nie widziałeś, polecam. Jest choćby na kinomaniaku. Choć mam odnośnie tego mieszane uczucia. Historię uważam za dość ciekawą, ale animację za niezbyt udaną, a czarny charakter za zbyt infantylny, przerysowany i niesubtelny.