That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Odpowiedź na recenzję ichaboda

O recenzjach ichaboda - opinie, sugestie, newsy

Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez Akane » Pn wrz 26, 2011 9:32 pm

Trochę bezczelnie podepnę się pod to podforum ichabodowe, ale myślę, że mi wybaczy ;)

Odpowiedź już jest, dzięki uprzejmości Mroowy, który własny kanał poświęcił na umieszczenie tego blamażu. Filmik jest oczywiście niepubliczny, bo szkoda chłopakowi robić siarę i zaniżać oglądalność, ale Wy możecie po mnie jechać do woli, więc linka dostaniecie ;)

Ach, chciałbym jeszcze uprzejmie przeprosić za:
1. Błyskanie wściekłym oranżem z facjaty - o oświetleniu nie mam najmniejszego pojęcia i dopiero po fakcie okazało się, że celowanie w siebie żółtą żarówą to pomysł kiepski i fatalny w skutkach
2. Tragiczną jakość audio (mogłabym zwalić na mikrofon, ale ze skruchą wyznaję, że po prostu miałam katar)
3. Odgłosy klaksonów, poszczekiwanie psów, wycie młotów pneumatycznych, pobrzękiwanie tramwajów i tym podobne oznaki toczącego się w mieście życia - nie udało mi się wszystkich wyeliminować, ale słowo, że czyniłam ku temu rozmaite wysiłki.

Niech pociechą Wam będzie, że to moja pierwsza i jedyna produkcja tego typu. Przy okazji kłaniam się w pas wszystkim, którzy kręceniem recenzji zajmują się nie tylko od święta. Słowo daję - nie sądziłam, że to tak upiorna robota!

http://www.youtube.com/watch?v=heI3AgFlox0
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez R4Zi3L » Pn wrz 26, 2011 9:50 pm

Pretty good... i'm so proud of you, girl.....
Obrazek
Silent Hill is in me...
Avatar użytkownika
R4Zi3L
 
Posty: 22
Dołączył(a): N lip 31, 2011 8:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez Shad0546 » Pn wrz 26, 2011 9:58 pm

Co do audio.
To nie słyszałem niczego okropnego. Możliwe, że JuTjub też jakoś wyciszył dźwięki kompresją do własnego formatu.
Obrazek
Shad0546 a.k.a k0t cyrkow!ec
Zbieracz CD-Action od 175 numeru. :D
"Abstynent? To słaby człowiek, który ulega pokusie odmawiania sobie przyjemności."
~Ambrose Bierce

Różowy Inkwizytor!
Avatar użytkownika
Shad0546
 
Posty: 140
Dołączył(a): Pn lis 01, 2010 6:44 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Gornicza

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez Gaido » Pn wrz 26, 2011 10:00 pm

Mam nadzieję, że jednak film zostanie upubliczniony, bo chyba nie trzeba wiele mówić, że ta odpowiedź jest jednym z lepszych filmików jaki dotąd powstał w Naszej grupie :)

Osobiście współczuję Ichabodowi. Nie wiem ile w tym aktorstwa a ile prawdziwych emocji, ale naprawdę Twoja stanowczość i "złość" w tym filmiku jest tak przejmująca (szczególnie podczas omawiania argumentu "Trafia na krzesło - wszyscy płaczą"), że jakby ktoś tak powiedział "Gaido" jak padło "Ichabod" w 10:42, to chyba bym się spalił ze wstydu, nie ważne czy by to dotyczyło wylanego mleka, czy komentarza na temat oświetlenia w filmiku :p

Technicznie sprawy. Nie miesza się światła sztucznego z słonecznym. Kamera się wtedy gubi, przekłamuje kolory i stąd nienaturalny kolor twarzy :P Z audio nie jest najgorzej. Miliony amatorskich filmików na youtube przyznaje mi rację :D

Ale i tak genialna realizacja. Właściwie pogrążyłaś "opinię" Ichaboda na głębiny rowu mariańskiego. W dodatku nie jest to suchy wykład a właściwe bardzo atrakcyjna dla widza odpowiedź. Ja się trochę poczułem jak karcone przez nianię dziecko :D

Najbardziej mnie rozbawia, że filmik jest niepubliczny a już ma koło 30 wejść :D

Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę więcej :p
Avatar użytkownika
Gaido
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 697
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 4:27 pm

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez ichabod » Pn wrz 26, 2011 10:22 pm

1. Hanks - gość grał główna rolę w tym filmie i moim zdaniem wypadł fatalnie, ale o tym już pisałem do tej pory kilka razy, więc nie będę się powtarzał ;)

2. Coffey jest niewinny od początku - szczerze, właśnie taką reakcję jak Ty miałem na twarzy jak go zobaczyłem. Tak jak mówiłem w recenzji, a co z jakiegoś powodu pominęłaś :P, gość jest jak 5-letnie dziecko bojące się ciemności i nie potrafiące się wysłowić, imo twórcy nie zadali sobie żadnego trudu, by trochę okryć tę jego osobę jakąś tajemnicą.

3. Czarujący Murzyn - http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Ma ... in_fiction

4. Moc Johna przechodzi bez echa - W sensie, że dom się trzęsie? Nie o takie echo mi chodziło. ;) Btw, polecam zwrócić uwagę na to jak ładnie zagrał maż tej chorej babki, a zaraz potem kontrast w postaci Toma Hanks aż tym samym wyrazem twarzy, co przez cały film :mrgreen:

5. Od początku wiemy kto zabił - jak tam wolisz, ja nie przepadam za filmami, gdzie na bohaterów patrzy się jak na owady za szybką, wolałbym sam poczuć się jakoś emocjonalnie zaangażowany.

6. Płytcy bohaterowie - wybacz, ale argumentu, że reżyser nie miał czasu, nie kupuję. Jest masa filmów, gdzie bohaterowie przedstawieni są o wiele lepiej, jako wielowymiarowe, ciekawe i nieoczywiste postacie, a nie kartonowe atrapy jak w ZM. Weź takich Dwunastu gniewnych ludzi, gdzie reżysera ogranicza nie tylko czas, ale też miejsce, bo cała akcja dzieje się w pomieszczeniu. Ba, bohaterowie dyskutują praktycznie na jeden temat. A jednak, dało się stworzyć dzieło, gdzie obserwujemy ludzi, a nie animki. Chodzi mi o to, że jak się chce i potrafi, to można. Nie wiem czy winić tu Kinga i po prostu Darabont musiał pracować na takim nędznym materiale, ale oceniam tylko i wyłącznie film. Argument, że twórcy celowo używają tak prostych chwytów, żeby wywołać emocje to imo strzał w stopę, bo tym samym sama porównujesz Milę do jakichś kreskówek, telenowel czy innych dziełek, gdzie liczy się łopatologia i proste morały, a nie stworzenie czegoś wartościowego czy w ogóle traktowanie widza z szacunkiem. Spoko, co kto lubi, ale serio, nawet mnie jako miłośnika Piątku 13-tego i tego typu filmów, to wyjątkowo odrzuciło ;) Co do poszczególnych scen, to miałem już długą dyskusję na YT, nie chce mi się już powtarzać ;)

7. John trafia na krzesło - to nie był zarzut, tylko streszczenie zakończenia, więc nie widzę problemu ;) O śmierci Delacroix nie wspominałem, bo nie miałem się do czego przyczepić. Scena była ok, choć jakoś emocjonalnie nie zrobiła na mnie wrażenie, bo to był kolejny epizod z serii "Percy is evil" i na szczęście twórcy uznali, że tyle wystarczy, żeby nam to wbić do głowy ;)

8. Skłania do przemyśleń - Mówisz, że lubisz identyfikować się z postaciami. Jasne, też lubię. Problem w tym, że nie potrafię w tym przypadku. Powody w recenzji, komentarzach i powyżej. Dlatego te wzruszające Cię sceny w ogóle mnie nie ruszają, bo nie mam w ogóle poczucia, że ci bohaterowie naprawdę żyją, istnieją i czują. Udział myszki pominę milczeniem ;)

9. Łopatologia ciąg dalszy - Tak jak wspominałem w recenzji, chciałbym po prostu nie mieć wszystkiego podanego na tacy. Btw, może gdyby filmem zajął się ktoś z wizją i własnymi pomysłami, to wyszłoby to lepiej, np. z tego co słyszałem (bo znowu, nie znam książkowego oryginału) kubrickowe Lśnienie dość mocno różni się od kingowego oryginału i to z korzyścią dla tego pierwszego, co jest szczególnie ciekawe, biorąc pod uwagę, że sam King był bardzo niezadowolony ze zmian dokonanych przez Kubricka ;) Ciekawe, jak wypadłby ten film w rękach kogoś z inną wizją niż łopatologia Darabonta...

10. Coffey w mediach - ANYTHING FOR SCIENCE! :mrgreen: Zakończenie - Skoro tak uważasz... ;) Ale tak btw, wątek trwania, gdy inni odchodzą o klasę lepiej, subtelniej i ciekawej pokazano w serialu s-f dla dzieci znanym jak Doctor Who, niż w tym zlepku banałów, to jest epilogu Zielonej Mili. A to pytanie na koniec? Nie rozumiem za bardzo co jest w nim takiego przejmującego, to wręcz przejaw logiki, mysz żyję dłużej, to i ja sobie pewnie pożyję, Captain Obvious to the rescue.

11. Wcale nie :P

A tak poza ZM, na pewno nie chcesz pobawić się w recenzowanie? Serio, nieźle Ci to wychodzi, przyjemnie się słucha, przyjemnie ogląda, treściowo podejrzewam, że tez byś pozamiatała ;) Może dasz się przekonać :D
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez MistrzSeller » Wt wrz 27, 2011 8:02 am

Wymiatasz. W tym filmiku jest to coś, co sprawia, że mógłbym oglądać to tysiące razy. Naprawdę wyszło ci to znakomicie.
Szukam fanów Doctor who, Firefly, Farscape i Star Wars ze Skierniewic i okolic. Jeżeli jesteś fanem, któregoś z tych uniwersów i mieszkasz we wcześniej wspomnianej okolicyto napisz na PM lu na gg:8584499
Avatar użytkownika
MistrzSeller
 
Posty: 85
Dołączył(a): N sie 14, 2011 11:40 am

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez Akane » Wt wrz 27, 2011 8:22 am

Dzięki za wszystkie opinie - jestem zaskoczona tak ciepłym przyjęciem mojej, bądź co bądź pierwszej, produkcji :) Trochę mi tchnęliście wiary we własne możliwości ;)
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez speiderman » Wt wrz 27, 2011 12:33 pm

ichabod napisał(a):3. Czarujący Murzyn - http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Ma ... in_fiction

Hmm, dziwna ta lista. Wprawdzie widziałem część z tych filmów, ale... Bubba z "Forresta Gumpa"? Że niby lista odnosi się do świętobliwych, szanowanych i bohaterskich czarnych protagonistów lub mentorów? A gdzie magia? Zresztą Bubba był zwyczajnie dobrym przyjacielem, więc nie wiem w czym problem. A i Boga z "Bruca Wszechmogącego" ciężko uznać za stereotyp (zresztą odbierałem to bardziej żartobliwie).

A co do odpowiedzi, bardzo fajnie przygotowany materiał, nawet jeśli to tylko zwykła odpowiedź na coś. Montaż jest w porządku, a i całej opinii i kontrargumentów słucha się przyjemnie. Właściwie myślę, że wiele osób by się w pewnych sprawach zgodziło z Akane (np. co do zakończenia, gdyby całość nie była opowieścią, to jak dla mnie film by sporo stracił). Żadnych większych problemów technicznych nie uświadczyłem. Światło jakoś nie przeszkadzało, a dźwięków otoczenia jakoś nie słyszałem (choć chyba w każdym materiale znajdzie się coś, co według twórcy można było zrobić lepiej, ale to tylko dobrze o nim świadczy). Audio może faktycznie nie jest mistrzostwem świata, ale zrozumiałem praktycznie wszystko, co było mówione, a to jest najważniejsze ;) .

Póki co, nie miałbym nic przeciwko gdyby kiedyś pojawiły się kolejne filmy jej autorstwa, niekoniecznie już w formie odpowiedzi.
Avatar użytkownika
speiderman
 
Posty: 1146
Dołączył(a): So paź 23, 2010 7:30 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez ichabod » Wt wrz 27, 2011 12:51 pm

Przecież masz wyjaśnione na podanej stronie, o co chodzi w tym motywie ;) Więcej informacji możesz sobie poszukać w necie, przykładowy artykuł: http://strangehorizons.com/2004/20041025/kinga.shtml
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Odpowiedź na recenzję ichaboda

Postprzez BTM » Wt wrz 27, 2011 2:29 pm

Ojtam ojtam - dla mnie "magical negro" nie jest "kliszą". Można by zapewne utworzyć większą listę białasów obdarzonych magiczną mocą. Albo blondynów. To, że postać jest czarna akurat doskonale wpasowało się w realia filmu - całość dzieje się w latach, w których murzyni byli postrzegani jako gorsza rasa, pracowali na farmach etc.
Avatar użytkownika
BTM
 
Posty: 192
Dołączył(a): So paź 23, 2010 3:36 pm

Następna strona

Powrót do ichabod

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron