Odpowiedź na recenzję ichaboda

[GarudoHS]

@Akane
Ah. Dzięki (:

To, że są płascy, to jedna sprawa i Twój komentarz to tylko potwierdza A co do nie wywoływania emocji, to chyba nie mówiłem tego w kontekście bohaterów, tylko całego filmu (właśnie z powodu czarno-białych bohaterów), bo mówiłem np., że Billy'ego Kida bardzo polubiłem

To chyba bardziej kwestia długości filmu, niż zarysu bohaterów mnie odrzucała. ; ) Ewentualnie mojego sposobu ich odbioru. Na Billyego Kida zawsze patrzyłem mniej więcej tak: O_o

w filmie JEST kilka kwestii nad którymi można by się dłużej zatrzymać? Jakie? Szczerze mówiąc po tylu komentarzach i postach nikt nie podał nic w tej materii, ba, zwykle ludzie pisali, że o oto w tym filmie chodzi, że ma być prostym starciem dobra ze złem, a nie niczym, czego oczekiwałem.

Opisane w poprzednim poście i odpowiedzi Akane (;

Btw, proszę nie pisz mojego nicka z błędem

Przepraszam! Przepraszam! Przepraszam! Przepraszam! Gomenenasai! Sam nie lubię przekręcania nicków (czyichś czy moich) Nie wiem jak to pisałem O: Przepraszam. Za karę idę napisać Twój nick 1000 razy na tablicy ; d

[scarlet]

Właśnie nadrabiam zaległości.

Primo. WIĘCEJ. I więcej pewności siebie Pani Kierowniczko co do swoich poczynań.

Secundo Bardzo przyjemny głos. Prezencja rzekłabym nader niebanalna (ale nie chce wyjść tutaj na hurtownię wazeliny więc zakończę ten podpunkt.)

Tertio jest Konkretnie. Strasznie chciałabym zobaczyć w Twoim wykonaniu normalne recenzje albo vlogi.

Serio Serio.

Do dyskusji na temat się nie wdaję, ponieważ zgadzam się w pewnych kwestiach z icha ale nie mogę też nie przyznać racji Akane.

Cieszę się, że nie ma to wymiaru hejtu (piszę to zanim przeczytam poprzednie posty, błoga niewiedza).

Tak czy siak na takie dyskusje youtubowe przybijam Official Scarlets Seal of Approval.

[Kaczor]

Świetny film, Akane. Szkoda że wiecej nie nakręcisz bo to by było marnotrastwo talentu. Co prawda nie jestem obiektywny bo lubię Zieloną Milę Należę do zaślepionej więszkości lemingów na dodatek wstyd się przyznać ale często się wzruszam na filmach (z oczu mi wtedy leci oczywiście czysty testosteron)
W komentarzu napisałem że film może być nawiązaniem do historii Jezusa - też podobno uzdrawiał i wskrzeszał a i tak go zabili.

PS. Kevin Bacon może drażnić ale akurat w przytoczonych "X-Men: Pierwsza klasa" był rewelacyjny.

[Akane]

PS. Kevin Bacon może drażnić ale akurat w przytoczonych "X-Men: Pierwsza klasa" był rewelacyjny.

Z wąsem go nie poznałam Zasadniczo jak się pojawił już bez wąsa, to tylko się wzdrygnęłam i skupiłam na kreowanej przez niego postaci. Do niej jakoś mi pasował, film mi się podobał bardzo i właśnie dlatego wykorzystałam go w przykładzie

Plus - dzięki za kolejne ciepłe słowa, naprawdę jest mi szalenie miło