W końcu obejrzałem i mogę powiedzieć, że bardzo fajnie przygotowany i zrobiony materiał, choć o samych filmach nie mam co się dłużej wypowiadać, bo części albo nie znałem, albo widziałem ich recenzje (i to mi wystarczy), albo słyszałem legendy. Jedyne co miałbym do zarzucenia to to, że miałem wrażenie jakbyś zbyt dużo wiary podkładał w widzów, np. tekst o tym, że znają fabułę "The Room" i nie trzeba im wyjaśniać (choć z drugiej strony poszukiwacze złych filmów raczej go znają) albo i ich znajomością angielskiego. Zawsze przyjemniej się ogląda z napisami, choć z drugiej strony, choć z drugiej strony nakładały by się na nazwy wytwórni.
Widzę, że jednak powód wytłumaczyłeś. Spoko, coś czułem, że mogło chodzić od odwracanie uwagi od samego obrazu.A jeśli chodzi o "najbardziej kontrowersyjną opinię" (tak, też zaliczam się do miłośników tego filmu), to... w sumie nie powiedziałeś o nim za dużo, choć początkowo trochę się zdziwiłem. Recenzję mogę zobaczyć, co najwyżej się nie zgodzę. Natomiast co do listy filmów, których nie lubisz, a inni wprost przeciwnie, to myślę, że możesz taką przygotować, ale dopiero w przyszłości, gdy już wyrobisz sobie na tyle dobry wizerunek, że ludzie będą mogli Ci to wybaczyć (bo szczerze mówiąc, lubię wszystkie wymienione przez Ciebie złe filmy), bo na razie to "fajne, ale minus za "Zieloną milę". A przynajmniej będzie mniej hejtu. A i ja chętnie się dowiem co Ci nie pasuje, byle na spokojnie, bo to delikatny temat
.