Strona 1 z 3

Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 8:28 am
przez Gaido
Myślę, że taki temat też się przyda. Jak już będzie te 6 miliardów fanów to ktoś napewno będzie chciał się spytać o praktyki żywieniowe, częstotliwość prania skarpetek i takie tam :p

Mam pytanko: Co właściwie oznacza Twój nick? Nie mogę dojść do jego etymologii :p

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 10:36 am
przez Kaczor
I jak go wymawiać? Po polsku, angielsku, niemiecku (Ich a Bod)? ;)

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 11:05 am
przez ichabod
Obejrzyjcie sobie Sleepy Hollow Tima Burtona ;) Tyle genezy, wymowę tez tam można znaleźć i choć cieżko mi to napisać fonetycznie, to podpowiem ze to z angielskiego i 'ch' wymawia sie jak 'k' ;)

W ogóle wow, podoba mi sie ten temat :P

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 11:07 am
przez Gaido
Ikabod? Kurczę, oglądałem "Jeźdźca bez Głowy", ale nie mogę sobie przypomnieć Iczoboda. Przy okazji muszę sobie odświeżyć pamięć :-}

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 11:23 am
przez ichabod
Główny bohater nazywa się Ichabod Crane :)

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 10:49 pm
przez MisterWhisk
To skąd się wziął w takim razie "lstelmach89"?

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 10:57 pm
przez amek
i-stelmach-89
rozbijmy to
i - pierwsza litera imienia
stelmach - nazwisko
89 - rocznik :)

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Cz sie 04, 2011 11:10 pm
przez ichabod
Wszystko się zgadza, tyle, że l to L a nie I :) Taki nick jest na youtube, bo w usługach google korzystam z tego samego loginu, a najpierw założyłem maila lstelmach89@gmail.com ;)

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Pn sie 29, 2011 5:52 pm
przez DoubleFace
Ulubione wcielenie Doktora i jego kompan?

Re: Ichabod Q&A

PostNapisane: Pn sie 29, 2011 6:07 pm
przez ichabod
Ciężko powiedzieć, zacząłem oglądać od 9. Doktora, więc mam do niego ogromny sentyment, poza tym mój ulubiony odcinek ever jest właśnie z udziałem tego Doktora (The Empty Child / The Doctor Dances), potem bardzo polubiłem 10., a obecnie uwielbiam 11. i chyba właśnie Matta Smith bym określił moim ulubionym Doktorem. Fajnie wygląda, jest taki uroczo entuzjastyczny i wiarygodnie poważny kiedy trzeba, no i jego Doktor jest takim fajnym dziwakiem, nie tak bardzo 'ludzkim' jak Doktor Tennanta choćby. Nie liczę tutaj pierwszych siedmiu Doktorów, bo imo za mało jeszcze odcinków obejrzałem, choć Sylvester McCoy (7.) i Tom Baker (4.) dają radę.

Co do towarzyszy, to przede wszystkim John 'eat your pussy' Barrowman jako Jack Harkness. Rory też jest przesympatyczny, moja sympatia do niego wzrosła o połowę po ostatnim odcinku ;) Z regularnych towarzyszy to Amy, która jest zwyczajnie przeurocza i ma genialny akcent albo Martha, która ładnie łączyła bycie tłem dla Doktora (nie ma co się oszukiwać, to jest zadanie towarzyszy, jak za bardzo wyłażą na pierwszy plan to robi się cyrk jak z Rose) z dawaniem rady w boju