Strona 1 z 3

Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 1:21 pm
przez Akane
Gdzieś o tym przebąkiwaliśmy, ale myślę, że temat jest i ciekawy i dość istotny (z punktu widzenia jednostki tworzącej), więc może zajmijmy się nim w odrębnym wątku.

Macie jakąś z góry ustaloną grupę docelową? Roxter, jak sądzę, celuje w ludzi poszukujących informacji o eventach, Kolmyr w miłośników horrorów. NK w gimnazjalistów i z tym chyba nikt nie będzie polemizował. Na ile Wam się obrany target "sprawdza"? I czy zmieniały się Wam założenia z czasem, tzn. im dłużej robiliście filmiki, tym częściej uznawaliście, że jednak lepiej zmienić nieco formę, by trafić do innego rodzaju ludzi - starszych, młodszych, kobiet, mężczyzn?

U mnie osobiście na początku był chaos ;P To znaczy tworzyłam głównie w celu zorientowania się "czym to się je" i z chęci pracy nad sobą. Potem zaczęłam powoli obierać kierunek, całość zaczęła nabierać jakiegoś kształtu i zaczynam już powoli orientować się w jakiej formie czuję się najlepiej. Tematykę wciąż ogarniam, na pewno dalej będę grzmieć o anulowanych i żywych serialach oraz grach muzycznych (tu jeszcze trochę czasu upłynie, zanim uda mi się jakoś okiełznać temat), reszta to takie niemrawe próbowanie czegoś nowego, zwykle niezgrabne i nie do końca udane. Marzyło mi się, żeby oglądali te moje wywody ludzie nieco starsi, tacy może bliżsi mi wiekowo i powoli to się chyba zaczyna udawać. Wciąż wśród moich widzów jest niewiele kobiet (czego żałuję), ale już jeśli chodzi o przedział wiekowy, to jest mniej więcej to, do czego dążę. Dlaczego jest to dla mnie w ogóle istotne? Ano dlatego, że u mnie chęć tworzenia = ostatnimi czasy chęć dzielenia wspomnieniami, spostrzeżeniami, sentymentami dotyczącymi tego, co dla ludzi młodych może i będzie interesujące, ale kompletnie obce. W grudniu pojadę wreszcie z "Dynastią", którą być może z łzą wzruszenia w oku przypomną sobie jednostki 30+, ale dzisiejsza młodzież może co najwyżej postukać się nad tym palcem w czoło ;)

Zasadniczo, jak patrzyłam na te statystyki wczoraj, to demografia wygląda u mnie następująco (boldem potraktowany jest przedział wiekowy, niebieski kolor to faceci, różowy to kobiety):

13-17 : 21,8+7,9 = 29,7%
18-24 : 17,8+4,4 = 22,2%
25-34 : 16,1+4,0 = 20,1%
35-44 : 12,6+1,7 = 14,3%
45-54 : 4,5%
55-64 : 3,1+2,1 = 5,2%
65+ : 2,9%

Jak to u Was wygląda i czy w ogóle zwracacie na to uwagę? ;)

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 2:11 pm
przez Gaido
O, cyferki. Uwielbiam cyferki. U mnie wygląda to tak

Obrazek

To oczywiste, że "% mężczyzn" oraz "% kobiet" są ilością osób danej płci w danym przedziale wiekowym. Zastanawiać może "% skumulowany". Generalnie wskazuje ile osób ponad pewien wiek subskrybuje mój kanał i składa się na to suma procentowa wszystkich osób ponad ten wiek. Czyli na ilość widzów w przedziale wiekowym 35 lat i więcej składają się % kobiet oraz % mężczyzn z przedziału "65 i więcej", "55 - 64", "45 - 54" oraz "35 - 44". Dzięki temu wiem, że może grupa nastolatków 13-17 lat jest grupa największą (łącznie 40,3%), ale jednak głównymi odbiorcami (prawie 60% widzów) są już osoby dojrzalsze (tyle samo co nastolatków jest osób 25 lat i więcej).

Dlatego wszystkie moje głupie żarty kończą się rozstrzelaniem :p

Aczkolwiek nie jest to tak, że swoje filmiki robię pod tą grupę. Tylko po prostu Ci ludzie do mnie przyszli. Mam więc tę satysfakcję, że robię to co lubię i oglądają mnie ludzie którzy też się tymi produkcjami cieszą. Istna harmonia :->

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 5:30 pm
przez ichabod
U mnie to wygląda tak:

Obrazek

Czyli większość to gimbusy płci męskiej, potem licealiści, studenci i trochę dojrzalszych odbiorców. Czyli bez niespodzianek, staram się robić stuff jaki sam bym oglądał, więc nic dziwnego, że grupa docelowa to ogólnie, powiedzmy, młodzi mężczyźni. Cześć materiałów pewnie trafia głównie do tych młodszych (i spamują mi pmy, że chcą więcej recenzji złych gier), część do tych starszych, a między tym wszystkim jest też trochę płci pięknej. I fajnie, nigdy nie robiło mi różnicy kto to ogląda, a myślę, że mój stuff jest na tyle zróżnicowany, że każdy sobie znajdzie coś dla siebie (od listy lasek, przez nerdowe pieprzenie o niczym, po hołd dla Beli Lugosiego).

Generalnie gdybym już miał sobie przypisać jakąś "misję", to próbuję luźnymi i lekkimi materiałami hooknąc odbiorców, by sięgnęli po te bardziej nerdowe. :)

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 6:22 pm
przez Gaido
Aczkolwiek z nas wszystkich masz chyba największą ilość emerytów po 65 xD Ile to jest procent widzów?

Z innej beczki - Gimbusów o tyle u wszystkich jest więcej, bo to oni najbardziej liczebnie zasiedlają internet :p

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 7:08 pm
przez ichabod
5,6% :D

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 7:14 pm
przez UncleMroowa
Moje dane, jak jeszcze robiłem recenzje anime (sprzed ponad roku):
Obrazek
Przy niektórych recenzjach anime, to w ogole gości nie ma, sam babiniec

Moje dane teraz:
Obrazek

ZAWIODŁEM.

A co do targetu - nie mam żadnego targetu, robię co mi akurat przyjdzie do głowy.

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 7:56 pm
przez amek
Wniosek? Panie lecą na anime :)

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 9:00 pm
przez Gaido
Raczej "dziewczynki" :p

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: N lis 18, 2012 9:06 pm
przez UncleMroowa
E, najpierw małe dziewczynki, potem dziewczyny i możemy rozmawiać ;D


Ale warto odnotować, że wtedy miałem znacznie mniejszą oglądalność. Istnieje całkiem duża możliwość, że ilość małych dziewczynek wcale jakoś drastycznie nie spadła, po prostu powiększyła się cała reszta demografii dookoła.

Re: Wasz "target" - konfrontacja zamierzeń z rzeczywistością

PostNapisane: Pn lis 19, 2012 12:31 am
przez Roy_v_beck
A ja myślałem, że wy z pasji i zamiłowania robicie to, na co naprawdę macie ochotę i co lubicie :) :) :)

Chyba póki kasa nie leci z tego, to nie ma co dopasowywać do kogo mówić, a raczej po prostu starać się mówić dobrze. Patrząc po statystykach wyświetleń na youtubie to i tak te tam tematycznie ciekawe i popularne rzeczy i tak mają najwięcej odsłon, a takie niszowe recenzje książek czy komiksów to trochę mniej chociażby.

A i Akane - to żeś pocisnęła NK :) Dobrze, że w podstawówce jestem, to przynajmniej mogę oglądać go spokojnie :)