That Guy With The Glasses PL

Całego wątku nie przeczytałem, ale tego, co przeczytałem lepiej jak nie skomentuję. To "przesycone cynizmem" zdanie niekoniecznie musi się odnosić do osoby Eryka. Co do sensu tworzenia filmików? No cóż, ja to robię (znaczy raz zrobiłem, co przyszłość pokaże, to my zobaczymy), bo ciekawie podzielić się z innymi oryginalnym pomysłem (przynajmniej sądzę, że oryginalnym), no i przyznać bez bicia trzeba, że fajnie, jak Ci ludzie napiszą, że śmieszne, nawet jak napiszą, że denne, to i tak samoocena rośnie, bo jak pomyślisz, że ktoś poświęcił czas, żeby napisać hejta... Przynajmniej sądzę, że tak jest, bo dalej nie mogę rozkminić co znaczy koment edsona. Wchodzę na taki chat na wiki i mi ludzie piszą, że śmieszną rzecz zrobiłem . Zaskoczyła mnie też ilość wyświetleń i ilość widzów, którą zyskałem, czyli całe 5 (w tym moja mama ). Teraz muszę zrobić bonus z okazji 5 subskrynentów.

Ciekawa jestem jak często zdarza się Wam chęć rzucenia w diabły tej całej zabawy i zajęcie się czymś kompletnie innym?

Nigdy

To znaczy... dlaczego miałbym? Czasami się lenie, czasami jestem zajęty czymś innym, ale zawsze fajnie wrócić.

Zazdroszczę

Akane napisał(a):Ciekawa jestem jak często zdarza się Wam chęć rzucenia w diabły tej całej zabawy i zajęcie się czymś kompletnie innym?

Ja to robię, jak mam na to ochotę i pomysł, więc nie mam z tym raczej problemu.

Jeszcze takiego momentu kryzysu nie miałem. Może dlatego, że nie trzymam się specjalnie żadnego nurtu. Robię filmiki o tym co mnie w danej chwili interesuje i o czym mam ochotę mówić. Tak by mnie samego to jarało... A czemu Cię tak naszło?

No właśnie, widzów przybywa, filmiki na poziomie, w zasadzie tempo narzuciłaś takie, że nam wszystkim powinno być głupio... Znowu jakiś frustrat się przyczepił?

Nie, raczej pojawiła się wewnętrzna frustracja - stąd pytanie czy i Wam się zdarza coś podobnego.