That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Czyli co i jak tworzymy - dyskusje i porady

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez Akane » Śr paź 03, 2012 9:34 pm

ErykCoaPL napisał(a):Piękne podsumowanie rzeczy których nie powiedziałem.

Ichabod miał na myśli Twoją wypowiedź, w której wątek oceniłeś jako niepotrzebny.
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez mietczynski » Cz paź 04, 2012 1:31 am

Hehehehehehehehehehehehehehe przeczytałem cały wątek.

Nie wiem czykojarzysz Eryk ale jest taki jeden utwór nagrany przez Nagły Atak Spawacz i chciałbym Ci jego refren serdecznie zadedykować :DDD

I nie dziw się, że ludzie podchodzą do Ciebie z niechęcią, skoro nazywasz ich, bądź ich bliskich/znajomych idiotami.
Odgórność to jest chyba cecha, której u ludzi najbardziej nie trawię, a Ty się nią w kilku postach wykazałeś, więc sorry, ale zadedykuję Ci jeszcze refren znanego utworu grupy Pogodno :))
Pointed stick? Oh, oh, oh. We want to learn how to defend ourselves against pointed sticks, do we? Getting all high and mighty, eh? Fresh fruit not good enough for you eh?
Avatar użytkownika
mietczynski
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 236
Dołączył(a): Śr lut 22, 2012 1:41 am

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez ErykCoaPL » Cz paź 04, 2012 7:44 am

Odgórność pozwala mi nabrać dystansu do innych ludzi. Jakoś bardziej interesują mnie informacje o nich, niż nawiązywanie z nimi jakichkolwiek relacji.

Jakąkolwiek cechę bym nie posiadał, to nie podważa to w żaden sposób wszelkich moich argumentów. Równie dobrze mogę powiedzieć, że nie czytam twoich postów, gdyż w swoich materiałach jesteś wyjątkowo wulgarny.
Avatar użytkownika
ErykCoaPL
 
Posty: 45
Dołączył(a): N wrz 16, 2012 11:28 am

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez migelito » Cz paź 04, 2012 1:24 pm

Eryk napisał(a):Jakoś bardziej interesują mnie informacje o nich, niż nawiązywanie z nimi jakichkolwiek relacji.


ja wręcz kocham konfrontować swoje poglądy z poglądami innych.


Przepraszam, że tak wtrącam się w wątek, w którym nie mam zbyt wiele do powiedzenia, no może poza paroma doświadczeniami z tworzenia tekstów na portal zajmujący się sportem (gdyby tak się mocniej temu przyjrzeć, to w takiej pracy dziennikarskiej, jaką się od pewnego czasu param, i publicystyce Youtubowej a la recenzje i skeczyki można znaleźć wiele miejsc wspólnych, świadczących o podobnych motywacjach i celach twórców. Mogę rozwinąć temat, jeżeli ktoś jest ciekawy, na razie mam tylko kilka słów do Eryka. Kolego, proszę Cię, zluzuj porcięta i postaraj się od czasu do czasu uruchomić mały trybik, kółeczko, cokolwiek odpowiedzialnego w Twoim umyśle za poczucie humoru. Sam kiedyś w wieku gimnazjalnym przeżywałem cierpienia młodego Wertera, otoczonego przez zgraję debili i kreowałem się wtedy na niedocenianego geniusza z przepotężnym arsenałem wiedzy, który przeciw sobie ma cały paskudny, obłudny, agresywny - słowem, niepasujący do Twojego jakże twardego kręgosłupa moralnego świat. W liceum zyskałem parę fajnych znajomości, dałem się poznać od innej strony, zacząłem z ludźmi faktycznie rozmawiać (a nie prowadzić epickie spory na miarę gimbazjady, jak wcześniej) i nagle okazało się, że świat stał się jakby przyjaźniejszy, nawet jeśli niekiedy ludzie są idiotami, to przeciez niewarto jest się tym przejmować. Mam nadzieję, że kiedyś do tego dotrzesz i wtedy porozmawiasz z kimś faktycznie po to, by konfrontowac swoje poglądy, a nie dla utwierdzania się w natchnionej pozie niezrozumianego geniusza.

Może faktycznie ten chomik to nie jest głupia rada?
Cytaty, Które Przejdą do Historii:

"Szkoda, że nie śpiewałam, ale wyszło zajebiście" - Akane
Avatar użytkownika
migelito
 
Posty: 98
Dołączył(a): N wrz 04, 2011 10:39 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez ichabod » Cz paź 04, 2012 1:30 pm

No kurde, wreszcie ktoś poparł pomysł z chomikiem
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez edson » Cz paź 04, 2012 1:34 pm

ErykCoaPL napisał(a):Odgórność pozwala mi nabrać dystansu do innych ludzi. Jakoś bardziej interesują mnie informacje o nich, niż nawiązywanie z nimi jakichkolwiek relacji.


Obrazek
Jestem nikim, więc mogę sobie pozwolić na wszystko.
Avatar użytkownika
edson
 
Posty: 102
Dołączył(a): N maja 13, 2012 1:16 pm

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez signofthemoth » Cz paź 04, 2012 5:04 pm

Odniosę się do pierwszych postów, nie całości wątku.

Akane napisał(a):Powyższe stwierdzenie automatycznie skojarzyło mi się z takim ciekawym zjawiskiem, jakie obserwuję na samym YT oraz na rozmaitych forach dyskusyjnych, na których mowa o filmikach i popularności na YouTube. Otóż im bardziej jakiś początkujący twórca stara się robić "pod publikę", tym mniejsze jest zainteresowanie jego filmikami. A przynajmniej ja takie wrażenie odnoszę. Jeśli natomiast wygłupia się bardziej dla samego siebie, a nie dla widzów, robi się coś co sprawia frajdę i trzyma wypracowanej przez siebie konwencji, to subów jednak przybywa - szybciej (patrz Mietek) bądź wolniej (patrz Akane), ale jednak tendencja jest wzrostowa.


Bardzo chciałabym się z tym w pełni zgodzić, ale wydaje mi się, że nie do końca tak jest. Na yt często popularność zyskują filmy, których autorzy na nią liczą. Tak po prawdzie, to chyba każda zrzynka (chamska zrzynka, a nie inspiracja) z jakiejś innej postaci jest jakby automatycznie nastawiona na chęć zdobycia sympatii widza, bo raczej nie chęć autoekspresji.
I nie do końca uwierzę w to, że twórca wrzuca do publicznego wglądu filmiki nie licząc kompletnie na żaden "feedback", chociaż to znowuż nie robi z niego atencyjnej dziwki :]. I tak, uważam, że mniej więcej daje się wyczuć kiedy ktoś robi coś na siłę.

@Jeremosky znałam Twój kanał, bo też dłuuugo jarał mnie dubbing i nadal jara :3 Trochę się zdziwiłam, że tu piszesz.
@Akane koszule w kratę rlz, sama mam 7.
[img]http://www.asset-d.soup.io/asset/5326/8502_db5e.jpeg[/img]
Avatar użytkownika
signofthemoth
 
Posty: 37
Dołączył(a): Śr lip 04, 2012 10:26 am

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez Akane » Cz paź 04, 2012 5:21 pm

signofthemoth napisał(a):I nie do końca uwierzę w to, że twórca wrzuca do publicznego wglądu filmiki nie licząc kompletnie na żaden "feedback"

Znów podam siebie jako przykład ;) Kanał "JustAkane" rzeczywiście powstał z myślą o tym, że jakiś "feedback" będzie (i swoją drogą jestem szczerze zdziwiona, że tak niszowy temat jak anulowane seriale znalazł całkiem sporą grupę odbiorców - 500 widzów to jest dla mnie ilość astronomiczna). Ale mam też dwa inne konta na YT, na które wrzucam materiały z kompletnie innej beczki, że tak to ujmę i w zasadzie wyłącznie na potrzeby zewnętrznych stron internetowych. Choćby kanał "AkaneDDRPL", na którym publikowałam swego czasu własne wywijanie na automatach tanecznych, celem podlinkowania ich wybitnie wąskiej grupie osób w innym serwisie (zrzeszającym fanów takiego łamania sobie kończyn na maszynach). I kompletnie nie śledzę tego, czy wrzucone tam niegdyś filmy są komentowane na YT, czy są jakoś oceniane, ile mają wyświetleń itp. itd. Myślę, że takich kont jest jednak całkiem sporo - ludzie publikują coś na potrzeby własne, a ewentualny "feedback" okazuje się dziełem przypadku.

signofthemoth napisał(a):@Akane koszule w kratę rlz, sama mam 7.

No to przybij piątkę :D
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 2082
Dołączył(a): So paź 23, 2010 4:06 pm

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez Gaido » Cz paź 04, 2012 5:24 pm

Tak po prawdzie, to chyba każda zrzynka (chamska zrzynka, a nie inspiracja) z jakiejś innej postaci jest jakby automatycznie nastawiona na chęć zdobycia sympatii widza, bo raczej nie chęć autoekspresji.


Czasem jest po prostu tak, że oglądając filmik jakiegoś kolesia przychodzi impuls "Kurdę! Ja też tak chcę robić!". Mając na myśli to co dana osoba robi, a nie nabijania ilości subskrypcji czy wyświetleń. Wielu twórców jest bardzo inspirujących i bardzo motywują do robienia własnych rzeczy. Nie tylko w temacie rysunków. Jeśli ktoś z Was rysuje, gra na instrumencie, śpiewa, cokolwiek, na pewno choć raz czuł się mocno zainspirowany patrząc jak jakiś mastaha wymiata w danym temacie i myślało się "Ja też bym tak chciał"... Oczywiście są ludzie którzy myślą głównie o cyferkach na kanale, ale raczej nie tworzyłbym z tego reguły.
Avatar użytkownika
Gaido
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 697
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2011 4:27 pm

Re: Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

Postprzez UncleMroowa » Cz paź 04, 2012 5:36 pm

I nie do końca uwierzę w to, że twórca wrzuca do publicznego wglądu filmiki nie licząc kompletnie na żaden "feedback", chociaż to znowuż nie robi z niego atencyjnej dziwki :]. I tak, uważam, że mniej więcej daje się wyczuć kiedy ktoś robi coś na siłę.

Oczekiwanie feedbacku wcale jeszcze nie oznacza, że to właśnie z tego powodu te filmiki powstają. Z tego powodu są tylko uploadowane na YouTube. Analogicznie, bloger pisze notkę z wewnętrznej potrzeby, ale wysyła je do netu bo ciekaw jest, co inni myślą na poruszany temat i o stylu pisania owego blogera.

Jeśli ktoś robi to przede wszystkim dla popularności - w sensie, liczby subów, tego żeby go ludzie rozpoznawali na... nie wiem, konwentach, ulicy, whatever i co chwilę mu mówili jaki jest genialny - przynajmniej dla mnie, to trochę smutne (niezależnie od tego, czy taką popularność zyska czy też nie).

I jak już przy tym jesteśmy, to nie ma nic wspólnego z zaprezentowanym gdzieśtam wcześniej przez naszego kolegę Eryka, modelem Producent-Konsument. Ów bloger (czy wideorecenzent, w tym przypadku) powinien mieć prawo pisać co mu się żywnie podoba, jak mu się podoba. Jeśli się podoba ludziom - ekstra. Ale jeśli utrzymuje niszową ilość wiernych widzów - to może być nawet bardziej stymulujące niż cała banda tych bezmyślnych. Bo tym "wiernym" z kolei naprawdę zależy na tym, *o czym* mówisz i nie odwrócą się od Ciebie z powodu jakiegoś błahego powodu (np. crossover nie wypalił - nope, 0 odniesień tutaj).

Czy robienie wideorecenzji bez widzów byłoby fajne? Pewnie nie - bo samym celem recenzji jest przedstawienie komuś swojego punktu widzenia. Czy zaś bez widzów dalej bym robił filmiki, niekoniecznie z narracją? Na bank.
Obrazek
YouTube
| Twitter | Facebook | FormSpring | DevianART

"TV says, donuts are high in fat kazoo,
Found a hobo in my room.
It's princess Leia, the yodel of life.
Give me my sweter
or I play the guitar.
Avatar użytkownika
UncleMroowa
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 244
Dołączył(a): N lip 31, 2011 6:14 pm
Lokalizacja: Kielcówek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasza twórczość filmowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości

cron