Przemyślenia odnośnie sensu tworzenia filmików

[edson]

Ja pierdolę.

Miała tu być ładna wypowiedź, w której udawałbym eksperta, ale sił nie mam, no witki opadły po przeczytaniu tego wszystkiego.

Eryk, kurwa, zachowujesz się, jakby ktoś cię mocno kiedyś skrzywdził i pierdolisz straszne głupoty. (I tak, jestem wulgarny, i tak, bardzo agresywny przez internet, i tak, odnoszę się do ciebie bezpośrednio, bo czasowniki są w drugiej osobie liczby pojedynczej okrystepanie).
Nie chce mi się dyskutować, ale czytając te wszystkie wypowiedzi mam przed oczami obraz pretensjonalnej, obrażonej gimnazjalistki, która myśli, że pozjadała wszystkie rozumy i wszyscy sprzysięgli się przeciw niej.

I kulturwa wypowiedzi poszła do kieszeni.

czasem sie nie da

co ja tu robie

(Pewnie weźmiesz to wszystko do siebie. W sumie bardzo dobrze, bo to by znaczyło, że nie masz żadnego dystansu. A jeśli się robi gupie filmiki w gupim internecie to trzeba mieć dystans potężny.)

[ErykCoaPL]

Edson nie podałeś ani jakiejś sensownej teorii, ani żadnych argumentów, tylko wyraziłeś swój żal do mojej osoby.

(Nie, nie trafiło to do mnie. Każdy się może mylić, nie przejmuj się, kiedyś Ci się uda.)

[Akane]

Eryk, nie w tym dzieło, żeby Ci tutaj jakoś dokuczyć, ale mam wrażenie, że po prostu szukasz jakichś treści między wierszami naszych postów, zaś treść właściwa Ci po prostu umyka.

Jestem w stanie pogodzić się z myślą, że dla Ciebie wszyscy ludzie to postępujące identycznie bydło, nie przejawiające nawet odrobiny indywidualizmu w podejściu do spraw takich, jak wrzucanie filmów na YT. Ale jednocześnie chciałabym, żebyś z kolei Ty spróbował przyjąć, że są ludzie nie zgadzający się z taką klasyfikacją. I nie postrzegający relacji twórca-widz tak, jak Ty ją postrzegasz.

[ErykCoaPL]

Jestem w stanie pogodzić się z myślą, że dla Ciebie wszyscy ludzie to postępujące identycznie bydło, nie przejawiające nawet odrobiny indywidualizmu w podejściu do spraw takich, jak wrzucanie filmów na YT. Ale jednocześnie chciałabym, żebyś z kolei Ty spróbował przyjąć, że są ludzie nie zgadzający się z taką klasyfikacją. I nie postrzegający relacji twórca-widz tak, jak Ty ją postrzegasz.

To nie ja czepiam się waszej teorii, tylko wy mojej, chciałbym zauważyć. Doskonale rozumiem, że możecie mieć inne poglądy, tylko żebyście wy również uszanowali moje.

[Akane]

To nie ja czepiam się waszej teorii, tylko wy mojej, chciałbym zauważyć. Doskonale rozumiem, że możecie mieć inne poglądy, tylko żebyście wy również uszanowali moje.

Wiesz, tu jest ten problem, że jak mówisz "dla mnie wszyscy ludzie to idioci" to my (jako owi ludzie) mamy prawo poczuć się niekomfortowo (że tak to subtelnie ujmę). Ale okej, szanuję Twój pogląd, najwyraźniej z jakiegoś powodu takie wyrobiłeś sobie zdanie o ludzkiej rasie. Skłania mnie to jednak do zadania Ci pytania: skoro ludzie to generalnie banda głupców, to dlaczego dla nich tworzysz, prosisz ich o opinie i sugestie?

[ichabod]

Uwielbiam jak dzieciaki po *-naście lat dzielą się swoimi bogatymi doświadczeniami i ogromnym zasobem naukowej wiedzy Akane, nie przeszkadzaj

[Akane]

Akane, nie przeszkadzaj

Ja staram się zrozumieć.

[ErykCoaPL]

Jestem zmuszony wśród nich żyć, a tworze dla siebie (czyli w sumie też dla człowieka, jaki ze mnie retard). Nie napisałem też że wszyscy ludzie to banda idiotów, tylko że należy odgórnie postrzegać innych (czasem siebie) jako idiotów, a dopiero jak się wykażą można zmienić o nich opinię.

Uwielbiam dyskryminacje ze względu na wiek i ludzi którzy bardzo generalizują społeczeństwo (tak wiem, tez generalizuje), bo ichabod są przecież 10-latkowie geniusze, skąd więc masz pewność co do moich doświadczeń i wiedzy?

[ichabod]

skąd więc masz pewność co do moich doświadczeń i wiedzy?

Bo czytam, co piszesz. Odsyłam do wypowiedzi edsona

Protip:
należy odgórnie postrzegać innych (czasem siebie) jako idiotów

[ErykCoaPL]

Geniusz! Prawdziwy geniusz! Albo jesteś telepatą, albo (uważam Cię) za niewiarygodnie głupiego. Uważasz, że poznałeś choć ułamek mnie, czytając moje wypowiedzi? Milion stron tekstu powiedziałoby Ci zero o mojej osobie.

należy odgórnie postrzegać innych (czasem siebie) jako idiotów

Nie uważam, aby obecnie mój pogląd był głupi, więc obecnie nie zauważyłem powodu dla którego miałbym nazywać siebie idiotą.