Ja pierdolę.
Miała tu być ładna wypowiedź, w której udawałbym eksperta, ale sił nie mam, no witki opadły po przeczytaniu tego wszystkiego.
Eryk, kurwa, zachowujesz się, jakby ktoś cię mocno kiedyś skrzywdził i pierdolisz straszne głupoty. (I tak, jestem wulgarny, i tak, bardzo agresywny przez internet, i tak, odnoszę się do ciebie bezpośrednio, bo czasowniki są w drugiej osobie liczby pojedynczej okrystepanie).
Nie chce mi się dyskutować, ale czytając te wszystkie wypowiedzi mam przed oczami obraz pretensjonalnej, obrażonej gimnazjalistki, która myśli, że pozjadała wszystkie rozumy i wszyscy sprzysięgli się przeciw niej.
I kulturwa wypowiedzi poszła do kieszeni.
czasem sie nie da
co ja tu robie
(Pewnie weźmiesz to wszystko do siebie. W sumie bardzo dobrze, bo to by znaczyło, że nie masz żadnego dystansu. A jeśli się robi gupie filmiki w gupim internecie to trzeba mieć dystans potężny.)