Strona 3 z 6

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 8:57 am
przez Gaido
Dla mnie możesz byc naprawdę niesamowitym improwizatorem, ale w recenzjach możesz ssać po calości. Recka po prostu działa inaczej i jeśli ją do czegoś porownywać, to bliżej ma do stand-upu (chyba nawet tak znalazłem NK który coś tam próbował, ale jakby mu nie pojszło xD). Wiecie - charyzmatyczny mówca + temat. Nie znam stand-upowca który opieralby sie na improwizacji. I powód jest prosty - impro jest jak kobieta, ma skłonność do upadku ;) Ponadto publika oglądająca reckę ma inne nastawienie. Nastawienie PRZECIWKO recenzentowi. Człowiek siada przed monitorem, puszcza Nostalgia Critica i mówi "No dalej rozśmieszaj mnie, chcę się rozerwać, nie zmarnuj mojego czasu". W przypadku impro, co pomaga, publiczność chce by było fajnie, by się Tobie udało, więc jest ku tobie (pisze to zarówno jako widz, jak i osoba która była na scenie). Jeżeli więc w recenzji improwizujesz następuje konflikt, ponieważ publiczność oczekuje od ciebie tego samego co od osoby posiadającej skrypt. Jeśli nie napisałeś skryptu pod wpływem alkoholu, lekarstw i oparów markera, masz ogromną przewagę, no i właciwie możesz byc pewien, że nie dasz ciala.

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 10:51 am
przez Akane
Doświadczenie mam skromne, ale parę groszy od siebie dorzucę ;)

Zawsze piszę scenariusz, co zajmuje mi około 2-3 dni (w zależności od weny). Sprawdzam go po upływie doby i zwykle zaczynam się krzywić i wprowadzać poprawki. Kolejne zmiany upycham już po wydrukowaniu tekstu. Zasadniczo jednak bez ściągi bym nie dała rady - wygodniej mieć pod ręką rozpiskę, bo dzięki temu wiadomo jaka wypowiedź będzie łączyć się z jaką sceną, o trzymaniu chronologii już nie wspominając. Zaznaczam sobie co mam mówić do kamery, co przeczytać z kartki (będąc offscreen, jak to ładnie Gaido ujął), jakie sceny z seriali powinny się znaleźć w recenzji.

Improwizacja oczywiście mi się zdarza, bo męcząc po kilkanaście razy to samo ujęcie, przestaję się trzymać tekstu słowo w słowo. Czasem się przejęzyczę, czasem walnę coś głupiego, a czasem wychodzi mi ujęcie, które (choć od skryptu nieco odległe) finalnie trafia do recenzji (przykład z ostatniego filmiku, gdy mówię "Moim zdaniem Max jest jednak zdecydowanie przystojniejszym kosmitą, głównym bohaterem" - oczywista pomyłka, miało być samo "głównym bohaterem". Dzięki tej wpadce kwestia zabrzmiała jednak dość naturalnie, więc ją zostawiłam).

Czystej improwizacji raczej bym się nie podjęła, na pewno nie w "Off the air" - wyszedłby z tego mętlik jakiś.

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 12:50 pm
przez ichabod
Gaido, strasznie naciaganą teorie wymysliles ;) Przede wszystkim wcale nie jest tak, że recenzja czy improwizowany vlog musza być śmieszne. Jak dla mnie, wystarczy, że są interesujące, poruszają temat w ciekawy sposób, etc., co można osiągnąć i za pomocą dobrego skryptu, i ciekawego improwizowanego gadania. Nie jest tez tak ze do recenzji podchodzi sie z urzędu na nie, jasne, w przypadku NK wymagania są większe, bo po pierwsze, znamy możliwości gościa, a po drugie wiemy, ze ostatnio rzadko je wykorzystuje w regularnych recenzjach. Ale nie jest np. tak ze puszczam sobie film Akane czy Kolmyra z myślą "niech to lepiej będzie dobre bo cię zniszcze" ;) Nawijanie do kamery, czy to ze skryptu, czy bez polega na tym samym - zainteresowaniu widza swoją paplaniną, w obu przypadkach cel i środki są takie same, różni sie tylko metoda ;)

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 2:05 pm
przez Gaido
To nie jest wymyslona teoria, tylko praktyka :p Spróbuj zimprowizować recenzję, a spróbuj po prostu gdzies wziąć udział w improwizacji i wrzuć to w sieć. Poczujesz wtedy o czym mówię w kwestii nastawienia ludzi :p Co do filmików Akane, Kolmyra, Mroowy, Whiska - patrzymy na nich zupelnie inaczej, ponieważ są oni nasi =3

"Rozsmieszaj mnie" napisałem stricte pod kontekstem NC. Tez uważam, że recenzja nie musi byc śmieszna, bo wszystko zalezy od stylu samego autora. Nie oglądam filmiku by na nim spać :p

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pt gru 09, 2011 2:54 pm
przez ichabod
Mało to vlogów w sieci, które nie są skryptowane? I podlegają dokładnie tym samym kryteriom oceny co recenzje ;) (zresztą czasami są nawet lepsze, weź np. vlog Spooniego o New Moon, jest lepszy niż jakakolwiek recenzja, jaką widziałem).

Podobnie vlogi Douga o filmach, etc., głowy nie dam, ale raczej też nie mają skryptu, a działają na tych samych zasadach, na których działałyby gdyby były skryptowane. Pozostane więc przy swoim zdaniu, że to tylko kwestia formy.

Innymi słowy, nawiązując do posta od którego to się zaczęło - jak jesteś tak dobry jak Doug czy Noah, to możesz sobie nawijać na luzie, ale w przeciwnym razie oszczędź nam faceplamów i pisz skrypt :D

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pn gru 12, 2011 1:28 pm
przez DoubleFace
Zna ktoś dobry program do robienia filmików z gameplayu? Fraps jest tylko shareware i pewnie jest jakiś limit długości klipu.

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pn gru 12, 2011 1:40 pm
przez ichabod
Sciagnij sobie pełna wersje z torrentow, nie ma żadnych limitów, sam zgrywam wszystko Frapsem i nie narzekam ;)

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pn gru 12, 2011 1:41 pm
przez Gaido
najlepiej mieć nagrywarkę dvd + TV-outa w karcie graficznej. Możesz nagrywac długo bez utraty Frame Rate. Ale... no coż. To kosztuje :p

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pn gru 12, 2011 7:12 pm
przez MisterWhisk
Gaido: A jak to działa?

Re: Jak robić filmy?

PostNapisane: Pn gru 12, 2011 7:39 pm
przez Gaido
Podłączasz do TV outa kabelek z wyjściem na EURO (tak np. mam ja) i wtykasz go do nagrywarki DVD. Nagrywarkę równoczesnie masz drugim kablem podłączoną do telewizora. Więc obraz z kompa widzisz równocześnie na monitorze jak i ekranie telewizora. Naciskasz "record" na nagrywarce i nagrywasz :p U mnie na jednej płycie DVD w zalezności od jakości mieści się od jednej godziny do bodajże sześciu, a gdy nie mam płyt, mogę zgrywać materiał na dysk twardy nagrywarki.

Nagrywarka DVD jest o tyle przydatna, że możesz zgrać właściwie wszystko co się da podłączyć do telewizora. Czyli nie tylko obraz z PieCa, ale i PS2, PS3, Nesa, a jak masz odpowiedni kabelek, to nawet z PSP. Żyć nie umierać! Jesli chcesz ocenić nową Czarodziejkę z Księzyca - no problem! Wystarczy podlaczyć antenę telewizyjną do naszego sprzętu i kliknąć czerwony przycisk i już masz odcinek na swojej płycie :)

Jedyną wadę jaką spostrzegłem to to, że nagrywarka od razu sprowadza obraz do jakiegoś swojego smiesznego formatu DVD, który trzeba specjalnie skonwertować. Ale to mała niedogodność w porównaniu do możliwości jakie taka nagrywarka nam daje.

No i cena :p Swoją nagrywarke kupiłem za 400zł. Nie wiem ile kosztuje karta graficzna z TV-Outem poniewaz kupując kompa 5 lat temu, miałem już ją w zestawie :p