przez Masters » So lip 23, 2011 7:44 pm
Skojarzenie ze Stachurskym - nie padłem ofiarą tego wrażenia, więc tak źle chyba nie jest. A co do samego robienia filmów, to jest to temat na wiele stron, ale w skrócie (na potrzeby domowe):
1. Sprzęt - kamera (niekoniecznie HD, ale i nie internetowa) to podstawa. Zwykle kamerka dobrej firmy pozwala też na złapanie dobrej jakości dźwięku, dzięki czemu dodatkowe koszty związane z kupowaniem mikrofonu odpadają. Oświetlenie w postaci 3 lamp jest optymalne (+ bajer z białą kartką polecany przez Nerda, przy czym kartka nie może być zbyt gruba, bo wówczas tłumi światło i efekt jest tragiczny). Dobre tło, najlepiej jednolitego i jasnego koloru. Fajnym pomysłem jest rzecz jasna greenscreen, który stwarza dodatkowe możliwości.
2. Scenariusz - podstawa. Improwizacja w trakcie nagrywania mile widziana, ale skrypt warto mieć pod ręką. Czytania z kartki nie polecam, ale metoda: rzut okiem na kartkę, powtórzenie tekstu do kamery, rzut okiem na kartkę, powtórzenie tekstu do kamery, sprawdza się bardzo dobrze.
3. Montaż - polecam Sony Vegas, choć niektórzy zarzucają że nie jest intuicyjny. Najprzyjemniejsza rzecz, choć również najbardziej czasochłonna. Wywalamy fragmenty z czytaniem z kartki, w odpowiednich miejscach nakładamy inne klipy bądź prezentujemy zdjęcia, dorzucamy efekty albo dodatkową ścieżkę dźwiękową.
Wydaje się proste, w praktyce jest nieco trudniejsze, ale chyba nie ma człowieka, który by sobie nie dał rady z nagraniem bodaj paru minut materiału i późniejszą jego edycją (o czym świadczy liczba rozmaitych filmów amatorskich dostępnych w sieci).
Embrace your dreams, and whatever happens, protect your SOLDIER honor.