Strona 2 z 2

Re: Film Brain

PostNapisane: Pt paź 07, 2011 10:04 pm
przez Piett
Powiem tak. W "Rycerzach..." jego rola była niewątpliwie zabawna, a już na pewno najbardziej że wszystkich mniej znanych postaci z TGwtG. Na jego recenzje długo nie trafiałem, do czasu aż w ostatnich dniach pojawiły się u Spoonego recenzje Tekkena i... czegoś drugiego co było tak popieprzone że już zapomniałem po 2 dniach od obejrzenia:shock: . I powiem tak - może jakbym zapoznał się z jego samodzielną twórczością, to może bym się i przekonał. Ale ten jego straszny herbaciany akcent... heh, nie nastąpi to chyba prędko :twisted:

Re: Film Brain

PostNapisane: So paź 08, 2011 4:31 pm
przez Kaczor
Akcent akcentem ale czasem mówi z prędkością dźwięku ;)

Re: Film Brain

PostNapisane: Cz paź 13, 2011 2:16 pm
przez Mica
Kiedy po raz pierwszy odpaliłam jego recenzję, prawie w ogóle nie rozumiałam co mówi, później szło mi lepiej. Jego produkcje nie są wybitnie zabawne, ale oglądam żeby poprawić swoją umiejetność rozumienia angielskiego z brytyjskim akcentem. Z tych, które dotychczas oglądałam najbardziej podobały mi się recenzje Equilibrium (nie cierpię tego filmu) i Transformers 2.

Re: Film Brain

PostNapisane: Wt paź 18, 2011 10:46 pm
przez Piett
Kaczor napisał(a):Akcent akcentem ale czasem mówi z prędkością dźwięku ;)


Właśnie, scena która potem pojawiła się w "Rycerzach..." kiedy ten drze się na Cinema Snoba ("a triaaaal) aż prosiła się o nakręcenie :)

Re: Film Brain

PostNapisane: Pt paź 21, 2011 8:03 pm
przez Magrat
Ja mam taką słabość do Film Braina właśnie dlatego, że jest Angolem, a ja Angoli kocham miłością wielką czystą :mrgreen: Co do jego akcentu, owszem pierońsko trudno go zrozumieć, ale jakbyście się naoglądali tyle 'Allo Allo' bez lektora co ja, to potem taka paplanina Braina wchodziłaby wam automatycznie :lol:

Re: Film Brain

PostNapisane: So paź 22, 2011 11:47 am
przez Emperor_Gustaf
no ja mam wręcz odwortnie: nie !!!CIERPIĘ!!! angoli (znaczy się, akcentu a nie jako narodu w ogóle ;) ) jak słyszę angielski akcent zawsze czuję jakiś taki dziwny dyskomfort... nie potrafię wam tego wytłumaczyć (to tak jakby tłumaczyć dlaczego nie lubię placków ziemniaczanych) a akcent Film Braina jest jeszcze tak cholernie ciężki, że musiałem się zmusić żeby przejść jakoś przez recenzje Tekkena, co ją do spółki ze SPoonym robił.

Brrrr... masakra.

Sorry Film Brain, but that's just the way it is ;)

Re: Film Brain

PostNapisane: Wt paź 25, 2011 8:33 pm
przez Kaczor
@Magrat - w takim razie polecam również innego Angola z TGWTG - Mike'a J :D