Nie ma jeszcze wątku o Film Brainie, który być może kiedyś doczeka się tłumaczeń Po emecjonującym tygodniu z SK, "odkryłem" tego gościa
Ostatnio obejrzałem jego recenzje filmów Seagala w tym "Out of Reach" kręconego w Polsce. Tu się pochwalę - widziałem jak kręcili tę szmirę. Studiowałem wtedy na Politechnice Warszawskiej. W Auli Głównej kręcono parę scen. Pewnego dnia idziemy sobie ze znajomymi do biblioteki a tu nagle wyrastają przed nami ogromni ochroniarze a za nimi wcale-nie-taki-wysoki, nieco grubawy Steven Seagal (z taką samą jak zwykle drwnianą miną)