przez Puty » Śr paź 26, 2011 4:13 pm
Joe stracił u mnie kilka punktów zaufania po recenzji Batmana. Było mocno widać, że bardzo chce lubić tą grę. Zdziwiłem się, że dał "jedynie" 9 - praktycznie nie wymienił żadnych wad. Zapomniał dodać, że modele postaci wyglądają kopiuj/wklej jak z poprzednich części(o czym wspomniał Sage), oraz o paskudnym ruchu ze strony wydawcy wymierzonym w stronę graczy, którzy zakupili używaną kopię. Oburzył się przy ME2, ale tu o tym nawet nie wspomniał. Choć Bioware blokowało zawartość online a Batman blokuje sekcje Kobiety Kot W TRYBIE STORY.
Goń się Joe, jeśli chcesz włazić w tyłki developerom, nie będę Ci przyklaskiwał. Jeszcze jedna taka wpadka i stracisz fana.
EDIT: Właściwie w dalszym ciągu jest we mnie niesmak, po co mam oglądać skoro mam przed sobą dowód, że Joe "się sprzedał?"