That Guy With The Glasses PL

Ano. Szczególnie, że formuła też się wypala i efekt "świeżości" oraz niespotykalności videorecenzji zgasł. Facet wygłupiający się przed kamerą przestał być zjawiskiem intrygującym o którym mówi się koledze w pracy podsyłając link i kręcąc głową w podziwie i zachwycie nad tym nowym cudem. Spowszechniało to to. I w sumie każdy videorecenzent, czy to na youtube, czy tutaj, powinien sobie zadać pytanie co i czy w ogóle ma coś do zaoferowania, poza generycznymi próbami bycia śmiesznym.

Nemo napisał(a):Ano. Szczególnie, że formuła też się wypala

OBJECTION!

Formuła videorecenzji, czyli w zasadzie "facet/facetka siada przed kamerą i gada o czymś" jest starsza niż Sieć i dopóki znajdą się ludzie na tyle inteligentni i kreatywni, by wykorzystywać jej potencjał, nigdy nie zginie. Wyczerpywać się mogą co najwyżej formuły poszczególnych recenzentów (na przykład NC, który stoczył się do dość żenującej autoparodii, zwłaszcza odkąd Doug dystansuje się od niego coraz bardziej, "bo to tylko postać").

I w sumie każdy videorecenzent, czy to na youtube, czy tutaj, powinien sobie zadać pytanie co i czy w ogóle ma coś do zaoferowania, poza generycznymi próbami bycia śmiesznym.

Zgadzam się, choć to wynika bardziej z rozrostu konkurencji.
Akurat tutaj nie ma chyba żadnego, który nie wyszedłby poza "milionową kopię NC/AVGN". Tutaj udzielają się ludzie, którzy potrafią nawijać naprawdę sensownie i ciekawie, np. [wazelina on] Ichabod, którego zawsze oglądam z przyjemnością, nawet jeśli zajmuje się tematem, który mam zasadniczo gdzieś, gdyż po prostu zawsze ma na ten temat dużo do powiedzenia, ma swoje zdanie i umie je uzasadnić...[pac] Boobs, you like boobs! [wazelina off]

Spowszechniało to to. I w sumie każdy videorecenzent, czy to na youtube, czy tutaj, powinien sobie zadać pytanie co i czy w ogóle ma coś do zaoferowania, poza generycznymi próbami bycia śmiesznym.

Nie chce robić offtopu i jedyny powód dla którego piszę to, to fakt, że pośrednio dotyka to zdanie także mnie.
Po prostu: nie widzę żadnego powodu do zadawania sobie takich pytań. Robię to swoje badziewie tak samo dla siebie, jak i dla widzów. I bawiłem się w to jeszcze kiedy mnie dosłownie *nikt* nie oglądał, bo mam z tego dużą frajdę. Nie zarabiam na tym, nie sprzedaje koszulek i jedynie mam takie sobie hobby. Nie widzę najmniejszej potrzeby zastanawiania się nad tym, czy mam cokolwiek do zaoferowania, bo i tak, koniec końców, sam mam wielką zabawę z tego co robię. Podobne podejście ma chyba większość ludzi zajmujących się tym - i prawdę mówiąc, kiedy to tracisz, jakby dopiero wtedy widać upadek jakości.
Czy to spowszechniało? Pewnie tak, ale czy coś to zmienia? Nie sądzę. Może tyle, że gość robiący taki szmelc jak ja, ma większą oglądalność niż kiedykolwiek.
Jakoś nikt nie widzi potrzeby dekonstruowania blogów czy innych środków wyrażania własnego zdania na określony temat, więc nie wiem czemu "wideorecenzja" jest uważana za jakąś szczególnie wielką sztukę z jakiegoś powodu.

Tak mnie naszło podczas oglądania tej recki nowej - co jeśli cała ta akcja to tylko dla zgrywy (na potrzeby storyline czy cholera wie czego)? Taki uber trolling? Miałbym chyba wtedy dożywotni szacun dla tgwtg za taki numer i Noah rzecz jasna

Cirzpibog Starhemberg - wow, bardzo mi miło, dzięki! Oto ciasteczko dla Ciebie:

Na Youtube mnożą się "przemyślenia" i audiologi na temat odejścia Spooniego

http://www.youtube.com/watch?v=KDmjz8I0 ... ure=g-vrec

BossPanzer napisał(a):Na Youtube mnożą się "przemyślenia" i audiologi na temat odejścia Spooniego

http://www.youtube.com/watch?v=KDmjz8I0 ... ure=g-vrec

... które są bezcelowe, skoro wszyscy zamieszani w ten incydent się już do sprawy odnieśli i odpowiednio wygładzili ;].

Wiem że Noah nie należy już do ekipy that guy with the glasses, ale wręcz tłumaczy tej strony prosiłbym tylko o jedno. Przetłumaczcie chociaż Ultima Ascension. Ok wiem że w główni ta recenzja to powód do beki i śmiania ale czwarta część opisywania tej kupy łajna ukazuję jakie ma prawdziwe podejście Spoony do tej serii. No może dopiero pod koniec ale jak dla mnie i tak jest to mocne i szczere. Z serca proszę byście mogli pokazać wszystkim polakom w jaki epicki sposób Spoony zakończył męczącą tułaczkę zwącą się Ultima.

Mam podejrzenia, że panowie od Spoony'ego chcą wrzucić wszystko za jednym zamachem, czyli materiału pewnie będzie od groma.