Strona 2 z 3

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Śr lut 08, 2012 8:02 pm
przez Puty
ichabod napisał(a):Gdzie masz przygnębiającą spowiedź w Twilight?

Płacz za Scarlet.
"Kiedyś przynajmniej była ze mną Scarlet[zawieszenie głosu] "now she's gone".
Który nie ograniczał się bodaj tylko do tego jednego zdania(był chyba cały "akapit" poświęcony temu jak było z nią fajnie).

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Śr lut 08, 2012 8:09 pm
przez ichabod
Z tego co pamiętam, to było raczej w kontekście tego, że teraz już nie ma z kim chodzić na te Zmierzchy ;) Ale whatever, ciągle te dziwne akcje rozpatruję jako wygłupy, szczególnie, że Noah nie zachowuje się niekonwencjonalnie od wczoraj (np. zabawy z lalkami w recenzji jakiejś gry Z Archiwum X czy lekko żenujące flirtowanie na Twitterze z Roses, etc. Na ED jest tego więcej, ale cóż - każdemu z ekipy TGWTG można wyciągnąć coś kompromitującego, skutki uboczne uzewnętrzniania się i pokazywania facjaty w internecie ;)

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Śr lut 08, 2012 8:15 pm
przez Puty
Czekaj, bo musiałem uciąć tamtego posta, bo musiałem skonczyc.
"Nie mam żadnych przyjaciół, dzięki że jesteście, chłopaki". [i tu też chyba zdanko czy dwa o tym było]
Niefajnie coś takiego usłyszeć z perspektywy widza.
Zresztą na twitterze pisał o jakichs bolesnych wspomnieniach ze Scarlet, chyba w obliczu walentynek czy coś. Spoony właśnie na twitterza aż za mocno się wybebesza, zwłaszcza, że odbiorcami są randomowi ludzie. Nie wiem jak Ty, ja bym nie opowiadał o takich rzeczach publicznie komu popadnie.

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Cz lut 09, 2012 2:15 am
przez ichabod
Jedyna rzecz, która w tym vlogu była imo żenująca, to tekst "Scarlett used to do it" przy okazji seksualnych zabaw, jakie mógłby zastosować Edward, by nie skrzywdzić Belli. ;P Ale ok, był wcięty, whatever.

Natomiast co do Twojego cytatu - no, dokładnie tak on nie brzmiał, ale ok, wyrwany z kontekstu faktycznie mógł brzmieć niepokojąco. Tym niemniej kontekst był, a chodziło o to, że Noah nie ma z kim chodzić na te Zmierzchy teraz (a do tej pory największym funem w oglądaniu tego było to, że mógł dzielić się swoimi komentarzami) i powiem Ci z własnego doświadczenia, że wcale nie jest tak łatwo znaleźć kogoś do oglądania tych filmów. Sam gdybym nie posłużył się szantażem i innymi nieczystymi metodami, musiałbym iść sam :mrgreen:

A odnośnie Twittera - ostatnio nie śledzę, ale szczerze mówiąc, jestem w stanie w to uwierzyć ;) Cóż, Noah taki już jest

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Cz lut 09, 2012 1:36 pm
przez Puty
Jedyna rzecz, która w tym vlogu była imo żenująca, to tekst "Scarlett used to do it" przy okazji seksualnych zabaw, jakie mógłby zastosować Edward, by nie skrzywdzić Belli. ;P Ale ok, był wcięty, whatever.

To, że miał wypite(po zaledwie kilku pociągnieciach, swoją drogą) nie usprawiedliwia go przed takim gadaniem do tysięcy ludzi.

Wiesz, nie chce mi się oglądać tego drugi raz, ale to nawet nie była kwestia odbioru tych słów o braku przyjaciół w realu. Jak ktoś mówi smutnym głosem, że nie ma znajomych to nie chodzi tu tylko o filmy. Poza tym, wczorajszy wpis na twitterze w tej samej tematyce: "I was such a square in college. Never had any friends, never partied once."

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Cz lut 09, 2012 2:39 pm
przez Akane
Spoony tak widać ma, bo to nie pierwszy raz kiedy wylewa publicznie swoje żale. Może ma to dla niego jakieś działanie terapeutyczne, może odreagowuje w ten sposób stresy, a może to celowe działanie w stylu "nie jest ważne co o mnie mówią, byle by mówili". Skoro potrafił celowo kręcić kontrowersyjne recenzje (na zasadzie "niech mnie zjadą i polecą do obejrzenia znajomym, żeby i oni mnie sflugali"), to i takie uzewnętrznianie się też może wynikać z chęci zwrócenia na siebie uwagi. Nie znam człowieka, więc mogę tylko dołączyć do "gdybania".

Zaś co do profilu psa - imo stoi za tym Spoony, który przez wiele tygodni na własnym profilu twittował o owym pupilu niemal 24/7, widać postanowił robić szum na dwóch kontach równocześnie ;)

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Cz lut 09, 2012 9:09 pm
przez Magrat
Już nawet jego właśni fani tracą cierpliwość i wypominają mu zbytnie użalanie się nad sobą i generalne obsówki z recenzjami, facet ZNOWU zawala terminy. Problem w tym, że raczej nie powinno nas to zachowanie zbytnio dziwić skoro sam Spoony przyznał się niedawno do depresji i, że jest w trakcie terapii lekowej. Chociaż biorąc pod uwagę jak to w ostatnich recenzjach ogłosił swój wielki powrót a z drugiej strony najwyraźniej nie wyszedł jeszcze z dołka to faktycznie lepiej aby zrobił sobie dłuższe wakacje od internetu. Nie mam konta ani na fejsie ani na tweeterze więc nie śledzę recenzentów poza TGWTG, a tam zwykle nie ma zbytniego 'wybebeszania się' jak to Puty określił, ale Spoony ten dramatyczny wpis o depresji zostawił właśnie na The Spoony Experiment i od tego momentu można już dostrzec wyraźny zjazd w dół.

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Wt cze 05, 2012 3:47 pm
przez Puty
Świetnie, widzę, że nawet na E3(będąc tam) Spoony na twitterze opowiada swoje emo historie. Nic, najwidoczniej muszę poczekać na jakieś filmiki(jeśli jakieś w ogóle się pojawią), żeby doczekać się jego impresji.

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Wt cze 05, 2012 4:04 pm
przez DoubleFace
Zawsze pozostaje Angry Joe i Benzaie (Welshy okazjonalnie).

Re: Ogólnie o Spoonym

PostNapisane: Wt cze 05, 2012 7:39 pm
przez Puty
Just did a Nintendo Press Conference Vlog with @TheSpoonyOne & @JewWario we rambled and ranted. You'll like it! =)
Z twittera Joe, ekstra. Mam nadzieję, że w klipie nie będzie żadnego wtrącenia Spoony'ego odnośnie jego pożycia x).