Myślę, że to da nam spory przegląd jego możliwości mimicznych w kwestii wyrażania zdegustowania czy niedowierzania. "OMG" i "WTF" będą latać często i gęsto. Myślę, że nawet jak spróbuje obrazić polską kinematografię (która sukcesów ma niewiele, niemniej jednak tak całkiem beznadziejna to nie jest), to się będziemy z tego śmiać
Wie ktoś, ile mu to ewentualnie może zająć?