That Guy With The Glasses PL

Srat napisał(a):Momencik - 1:30 to Sage? :O

Nie, to Oancitizen, recenzent filmów. Dołączył do TGWTG kilka miesięcy temu.

Luklaser napisał(a):Co by nie mówić o Linsdey, to właśnie dzięki niej mogłem zobaczyć to :
http://www.youtube.com/watch?v=FdQ7xxSL0ks

Byłem na tym niedawno w Teatrze Roma w Warszawie (znaczy "Les Miserables").

AMazON napisał(a):

Luklaser napisał(a):Co by nie mówić o Linsdey, to właśnie dzięki niej mogłem zobaczyć to :
http://www.youtube.com/watch?v=FdQ7xxSL0ks

Byłem na tym niedawno w Teatrze Roma w Warszawie (znaczy "Les Miserables").

Żeby było śmieszniej ja na Nędznikach byłam parę dni przed recką Lindsay. Jak to ze spektaklów Romy - wyszłam z bolącą głową i głupawką pomusicalową (mój mózg zmienia się wtedy w galaretkę owocową).

Ale dzięki NC zobaczyłam kilka piosenek z Broadwayowskiej wersji.
Nie powiem, ten durny kawałek spektaklu zyskał w moich oczach. Jednak jest różnica kiedy na scenie występują prawdziwe głosy operowe, a nie wypłosze po wydziale wokalnym PWST.

ichabod napisał(a):Bo ja wiem, ja właśnie jej głos lubię

Ja niezbyt. Jest taki skrzecząco-piskliwy. Brr...

Nie jestem fanką, żadnej recenzji nie obejrzałam w całości, nawet tych z polskimi napisami. Trochę chyba za chaotycznie to wszystko jest robione, choć oczywiście głupio mi się wymądrzać, bo sama bym pewnie nie zrobiła lepiej.

Nostalgia Chick jest ostatnią recenzentką, której recenzje chciałbym obejrzeć przetłumaczone...

AMazON napisał(a):Nostalgia Chick jest ostatnią recenzentką, której recenzje chciałbym obejrzeć przetłumaczone...

Takich głosów dostajemy sporo, z tego też względu recenzje Chick są od dłuższego już czasu tłumaczone i publikowane dużo rzadziej niż recenzje reszty. Niemniej jednak nie zapominamy o tych, którzy na materiały Chick czekają, więc od czasu do czasu na kanał będą one trafiać (dzisiaj powinna pojawić się recenzja "Labiryntu" - moim zdaniem całkiem udana, a warta obejrzenia choćby z uwagi na postać Jaretha, w którego wcielił się JewWario w "Rycerzach z Przedmieścia").

Cóż, nie zrażając się tym, będę nadal podsyłał tłumaczenia

Chciałbym wiedzieć jaka jest w rzeczywistości. Niewątpliwie cięzko jej zarzucić brak... atutów :p Ale robi wrażenie, że to tak nieuprzejmie, acz trafnie nazwę "gupiej suczy". Nie chciałbym mieć takiej dziewczyny. Ale podobał mi się wspólny odcinek z Criticiem (ten o tym magicznym lesie i Big Lipped Alligator Moment).

Poki co uważam ją za bardzo fajną dziewczynę... ale na zdjęciach :p

No chyba nie myślicie że Linsay i Chick to ta sama osoba To tak jak z Dougiem i Criticiem

A żeby zobaczyć trochę "prawdziewej" Chick wystarczy obejrzeć przeróżne "making ofy" i "wpadki z planu"