Strona 1 z 1

Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 3:22 pm
przez LukiSacz
Witajcie. Chciałbym sprawdzić, czy wśród fanów Douga (do których mam zaszczyt należeć) znajdą się fani charakterystycznego dla brytyjskich komedii humoru oraz amerykańskiego (a wcześniej także brytyjskiego) programu rozrywkowego - Whose Line Is It Anyway.

Jeśli chodzi o mnie, to jestem niemal zakochany w obu tych pozycjach (jeśli mogę to tak nazwać). Brytyjski humor przemawia do mnie od zawsze. Seriale takie jak Czarna Żmija, Allo Allo, Pan wzywał Milordzie czy Hotel Zacisze mógłbym oglądać bez końca. Prowadzę nawet małe forum o brytyjskich serialach w którym można m.in. obejrzeć odcinki online.
Co do WLIIA, to wróciłem do tego programu dość niedawno. Wcześniej znałem go jedynie z urywków umieszczanych na milanosie, jednak po trafieniu na polską stronę fanów tego programu, zacząłem oglądać pełne odcinki. Jak dla mnie program jest znakomity, jednak gdybym miał wybierać pomiędzy nim, a brytyjskim humorem - wybrałbym brytyjski humor.

A jakie jest Wasze zdanie?

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 3:38 pm
przez Akane
Brytyjski humor nie zawsze do mnie trafia, natomiast "Whose Line" uwielbiam szalenie i chyba już gdzieś na forum parę osób wyraziło zachwyt tą produkcją :) Obejrzałam wszystkie 10 sezonów wersji USA (oryginalnej niestety nie dałam rady, prowadzący kompletnie mi "nie leżał" i moim zdaniem Amerykanie sporo zyskali dzięki Drew, który został gospodarzem "WLIIA").

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 3:40 pm
przez Srat
Z brytyjskiego humoru, to tylko Monty Python do mnie dociera. Zacisze też było niezłe, ale do tego głównie przyczyniła się ma miłość do Cleesa. A, no i Jaś Fasola.

Co do WLIIA - brytyjska wersja do mnie nie trafia, ale amerykańska - jak najbardziej. Uwielbiam ten program i oglądam sobie dwa odcinki dziennie, żeby popatrzeć w jaki sposób Colin i inni mnie rozśmieszą ^^.

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 3:42 pm
przez LukiSacz
Mam jeszcze małą ciekawostkę. Zapewne osoby które znają WLIIA kojarzą zabawę "Dubbing filmu zagranicznego". Poniżej daję link do urywku wersji UK z językiem polskim :)

http://www.youtube.com/watch?v=dWZXJL3SAXE

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 5:58 pm
przez amek
Przyznaję sie - tak, oglądam "hus lajn is it enyłej" ale wersję amerykańską
Z humoru brytyjskiego przemawia do mnie tylko Jaś Fasola (Mr. Bean) oraz Rayan i Colin (Colin chyba urodził się już bez włosów ;D)

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 6:46 pm
przez speiderman
Spotkałem się kiedyś krótko z tym programem, ale nie widziałem go zbyt dużo, a z tego co wcześniej słyszałem, sporo tracę ;) . Będę się musiał z tym później zapoznać.

A humor brytyjski ogólnie lubię, choć nie wszystko do mnie trafia. Lubię klasyki, czyli Monty Python, Jaś Fasola, Benny Hill. Ostatnio z kolei oglądałem kilka skeczy i piosenek z Hugh Lauriem. W występach est naprawdę świetny i chyba zacznę oglądać Czarną Żmię, bo też sporo dobrego słyszałem.

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: N lut 20, 2011 6:58 pm
przez Weil Deshalb
Ciekawostka: syn Colina, Luke, umieszcza filmiki na TGWTG (jako Film Conscience).

A tak w ogóle to witam wszystkich.

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: Pn lut 21, 2011 3:10 am
przez ichabod
Również polecam Czarną Żmiję, ale bez serii pierwszej, która jest fatalna. Trzy pozostałe wchodzą jak woda ;)

Re: Brytyjski humor/WLIIA

PostNapisane: Pn maja 07, 2012 8:35 pm
przez Ziencio
Brytyjski humor zawsze spoko, od klasyków typu Monty Python, Allo, Allo, Rowan Atkinson(Czarna Żmija, Cienka Niebieska Linia, Jaś Fasola), Rik Mayall i Ade Edmondson(Young Ones, Bottom, Dangerous Brothers, Filthy, Rich & Catflap oraz solo Rik - New Statesman czy występy gościnne w Czarnej Żmiji - Lord Łonogrzmot :D ), przez weteranów z lat '90 np. Steve Coogan(I'm Alan Partridge, rola Tony'ego Wilsona w 24 Hour Party People), Chris Morris(Jam, Brass Eye, The Day Today wspólnie z Cooganem), Red Dwarf, aż po nowych jak Liga Dżentelmenów a.k.a. Pcin Dolny, Mała Brytania i inne rzeczy.
Z tych niewymienionych przez innych serdecznie polecam Bottom - Beavis & Butthead w wersji rzeczywistej można powiedzieć, zapodam dwoma odc. na zachętę:
Bottom's Out
Gas
Jam - najbardziej chory wytwór z Wielkiej Brytanii, ostry czarny humor zmieszany z surrealizmem a nawet horrorem i ze szczyptą ambientowej muzyki, tylko jeden sezon wyprodukowano, a szkoda, polecam wersję remixową programu(Jaaaaam) na dobranoc, strach przed spaniem zapewniony, dwa skecze na zajawkę:
O pogrzebie
O zemście
Dangerous Brothers - anarchistyczny humor na całego, w jednym skeczu prawie doszłoby do spalenia jednego z komików:
Danger Vision(tu jest autentyczne przeszkodzenie w skeczu Lauriego i Fry'a)
World of Danger
Co do pierwszego sezonu Czarnej Żmiji - u mnie jest na ostatnim miejscu, co nie oznacza, że uważam za cienki, oczywiście są tu akcenty al'a Jaś Fasola z głównym bohaterem, i Baldrick jest mądrzejszy od Blackaddera, ale nadal się jaram, m.in. epickość, nawiązanie do średniowiecza, czy w jednym odc. Makbeta.