Re: Niekryty Krytyk
Napisane: Śr gru 22, 2010 8:58 pm
Obejrzałem z polecenia kolegi. Inspektor Gadżet mnie rozbroił. Ale im więcej oglądałem to recenzje zrobiły się nudne, a żarty coraz żałośniejsze. Widzowie, to w większości podstawówka i gimnazjum, sądząc z poziomu żartów, choć np ten z sałatą był dobry. Ogólnie dość monotonnie, dużo sucharów, do poziomu Douga duuuużo brakuje.