przez Nifel » Pt maja 06, 2011 10:23 am
Kilka dni temu obejrzałam cały jego kanał, żeby wreszcie wyrobić sobie zdanie na jego temat... I mam mocno mieszane uczucia.
Niektóre żarty NK są bardzo dobre [zwłaszcza te absurdalne lub umiejętnie wyłowione z treści samego filmu - jak a ja wolę sałatę], ale dałoby się je policzyć na palcach jednej ręki. Szkoda, że musiała się pojawić pedofilia [nie, NIE umiem podchodzić niepoważnie do tego tematu, odkąd zaczęłam na potrzeby tworzonego tekstu wchodzić w głowę takiego dewianta], choć przyznaję, że scena z Kleksa aż się o to prosiła, i gimnazjalny [co wpisywałoby się w określoną tu przez kogoś średnią wieku fanów] antyklerykalizm, który mnie osobiście, jako ateistę, raczej skłania do politowania, niż bawi. Z przykrością muszę też przyznać, że odcinki, które mi się najbardziej spodobały [z filmami edukacyjnymi i kroniką PRLu o uświadamianiu dzieci na czele] omawiają produkcje, które są same w sobie tak pokręcone, dzikie i śmiechopędne, a stężenie debilizmu jest w nich tak duże, że byłyby w sumie równie zabawne i bez komentarzy Krytyka. NK zbiera więc tu laury [a może raczej złote maliny], które należą się ich twórcom - ktokolwiek to jest...
Drażnią też niemiłosiernie zrzyny z NC [o czym już pisaliście - od siebie dodam te jego nieszczęsne top 15-tki, które nie mają nawet logicznego wytłumaczenia - choć jego fani mogliby powiedzieć, że NK jest o cztery kroki przed NC, jak sądzę...] i z walki z Nerdem [pomijam już jej skutki, które zjeżyły mi grzywę].
To, co u NK jest oryginalne - na przykład cykliczne rozmowy z siostrą, czy różnorodna tematyka, nieograniczona do filmów, ale obejmująca też programy telewizyjne, gry, czy wreszcie przedmioty, które pamiętamy z dzieciństwa [jedna z nielicznych rzeczy, które u NK spodobały mi się prawie bez zastrzeżeń] - nie jest niestety na zbyt wysokim poziomie.
Moja ocena szkolna to trzy plus, bo NK ma talent, ale jest leniem.