Żebrzenie o kasę

[Gaido]

Był koleś co dla jaj prosił bogatych ludzi o milion $ (i dostał).
Był koleś co kiedyś dla jaj prosił o nową kamerę i na ostatnim filmiku widać, że ma ;p

Ale to już jest po prostu gupie xD
http://www.youtube.com/watch?v=rip5rYip ... e=youtu.be

[ichabod]

http://www.youtube.com/watch?v=CS21WE3J ... ata_player

[roofix]

Na innym forum gdzie się udzielam, już jakiś czas temu to poruszano. Jak pamiętam, początkowo nieźle mu się oberwało (blokował dodawanie komentarzy, rozdał sporo banów).
W sumie niezły sposób na życie - żebrać o kasę od widzów. Były łapki, subskrypcje, to teraz prawdziwe pieniądze, a mądre dzieci na to idą (podobno zebrano już ponad 1500 zł, Kamil pewnie dalej niepocieszony, bo mało).
Dziś dostałem zaległą wypłatę za pracę w lipcu w wysokości 700 zł. A taki Kamil i tak burżuj jeszcze prosi, by mu coś sfinansować i jeszcze ludzie mu rzeczywiście płacą (zaleciało lewactwem z mojej strony).
Naprawdę nie wiem, jak ludzie mogą się na to nabierać i jeszcze chcieć wspierać, kogoś, kto mówi, że jego widzowie byli "starannie dobierani".

[ichabod]

Pomijając to, że sam filmik jest smieszny (wręcz tragikomiczny), to nie rozumiem... w czym problem? Gość mówi, że potrzebuje kasy, ludzie mu dobrowolnie wpłacają, tyle ile chcą i wszystko jest ok. Nikt nikomu niczego nie narzuca. To, że ktoś zarabia mało to nie jest wina tego kolesia ani nic związanego z tą sprawą, raczej jakieś absurdalne stereotypowo-polaczkowe myślenie (ja nie mam, a on ma, skandal! - lewacka demagogia w najczystszej postaci). Nikt się na nic nie "nabiera", bo każdy może sobie dysponować pieniędzmi wg własnego widzimisię, więc jeśli ktoś chce dać parę groszy kolesiowi z YT, to proszę bardzo, nikt nie powinien tego zabronić.

[UncleMroowa]

Nie mam nic przeciwko tzw. donations, de facto uwazam je za dużo szlachetniejsze niż sprzedawanie koszulek ze swoim pyskiem na froncie (co też nie uważam za nic szczególnie złego, jeśli w każdym filmiku autor nachalnie do nich nie zachęca, wtedy to po prostu irytujące ;P )
Ale lol, ten filmik jest tak niemożliwie zabawny - Na tym idealnie zmontowanym i wykadrowanym filmiku, z perfekcyjnym audio w zaludnionym miejscu, Kamil mówi nam wszystkim, że nie może już montować filmików na swoim jakże to zepsutym komputerze i wrzucać na YT - mówi o doborze widzów przez odpowiednie materiały, o tym jak to jest biedny, o swojej misji, przy tej cholernej kiczowatej muzyce i z takim patosem, jakby wspominał ukochanego psa z dzieciństwa

Anyway, dał mi ten filmik więcej śmiechu, niż się spodziewałem. Jeśli dostanie ten komputer - gratki dla wszystkich, którzy dostaną ułamek jego płyty głównej, good job

[ichabod]

Hej, nie chciałbyś, żeby Kamil wpadł do Ciebie i nakręcilibyście razem vloga?

[UncleMroowa]

Hej, nie chciałbyś, żeby Kamil wpadł do Ciebie i nakręcilibyście razem vloga?

"0 Claimed"
A Ty nie chciałbyś czasem mieć możliwość wrzucić na swój kanał filmik Kamila, w którym... omg... pojawi się Twoja ksywka?
Genialne nagrody, srsly.

[Gaido]

Bo on to kręcił i montował na telefonie. Stąd takie dramatyczne zbliżenie xD

[Akane]

Na tym idealnie zmontowanym i wykadrowanym filmiku, z perfekcyjnym audio w zaludnionym miejscu, Kamil mówi nam wszystkim, że nie może już montować filmików na swoim jakże to zepsutym komputerze i wrzucać na YT

Też w pierwszym odruchu oczy przetarłam ze zdumienia i natychmiast sprawdziłam czy oglądałam właściwy materiał ;P Coś mi bowiem zgrzytnęło i nie grało, jaka uszkodzona płyta, jaki wybebeszony komp, w ogóle o co chodzi? Audio piękne, HD najwyższej klasy, montaż z całą pewnością nie wykonany na 486DX4, w czym zatem dzieło? Kanał w rozkwicie, widzów spora gromadka, więc pewnie przetrzymaliby kilka tygodni nawet, gdyby jakość audio w filmikach monsieur Kamila przypominała moje rzępolenie (wymagające dodatkowo podkręcanie głośników na maksa), zaś oprawa wizualna prezentowała się równie okazale, co w pierwszych materiałach Kolmyra. Wierny fan przetrzyma imo wszystko i nie trzeba mu zaraz zaglądać do kieszeni czy nadstawiać beretki z okrzykiem "Co łaska!" Sama wszak z uśmiechem na paszczy oglądałam (i oglądam nadal) choćby stare materiały Douga, gdzie pod względem technicznym nawala wszystko, ale treść nad formą góruje i w żadnym stopniu nie zabija frajdy z oglądania.

[mietczynski]

Ja kiedyś trafiłem na kanał tego typa, przejrzałem kilka filmików i pamiętam, że miałem z niego niezłą bekę. Jak np. wypowiadał się o ACTA i uznał, że jest tak zestresowany z tego powodu, że podczas kręcenia vloga musi palić szluga. Albo jak zrobił filmik z relacji palenia swojego ostatniego papierosa i coś tam bajdurzył o tym, że zamiast wydawać na palenie to woli raz w miesiącu kupić za 300 zł jakąś nagrodę i zrobić swoim widzom konkurs. A teraz ni ma piniążków
:< :< :<

Nie zwykłem hejtować youtuberów, naprawdę, ale ziomuś jest dla mnie niepodrabialny w swojej głupocie więc wybaczcie tego posta :>