Zauważyłem, że jakieś 10% internautów naprawdę rozumie mechanizmy internetu, na tym forum raczej 100%, więc się wypowiem. Trzeba być idiotą, po prostu idiotą żeby nie zauważyć, że Grażyna Żarko nie istnieje naprawdę. Sam nie wiedziałem co ma na celu ten "projekt", sądziłem raczej, że chodzi o zwykłą zgrywę jak z Klocuchem. Niestety, ale te 90% internautów robi i myśli to co widzi, to jest jakaś bezkształtna masa, którą można lepić w zależności od tego jak się zrobi dany film. Sorry, ale teraz nagle Szkop zrobił film "Gr@żyna" w sposób wzruszający i to też wszyscy łyknęli, mnie to po prostu przeraża jacy ludzie są naiwni, robią to co słyszą, bez żadnego myślenia.
Pani Grażynki widziałem z 2-3 filmy, jakoś mnie nie bawiły, zwłaszcza komentarze, bo jedyne co robiłem to "facepalm" gdy tylko widziałem komentarze ludzi, którzy brali to na serio.