That Guy With The Glasses.pl -Doug walker czyli Nostalgia Critic, Chester A. Bum i inni - strona główna

Premiery kinowe

Czyli dyskusje o wszystkim i o niczym

Re: Premiery kinowe

Postprzez Puty » Pt lip 27, 2012 4:33 am

Oż, Mroowa, również Snobki wspomnieli Rocky 3 x). Czyli to nie tylko ja x). Widać ile ludzi tyle opinii na temat tego filmu. Snob również daje mixed review - zgadzam się z nim w kilku motywach, Catwoman niech zostawi w spokoju x), ale nie podobały mu się też jeszcze inne rzeczy x).
Avatar użytkownika
Puty
 
Posty: 607
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 12:36 am
Lokalizacja: Strzelno

Re: Premiery kinowe

Postprzez Magrat » Pt lip 27, 2012 3:55 pm

No i wyszło na to, że jestem chyba jedyną osobą, która nie trawi Cat Woman. Sorry, ale Anne Hathaway kompletnie nie nadawała się do tej roli, nie mówiąc już o tym, że sama postać pasuje do filmu jak pięść do nosa. Chociaż przyznam się, mam awersję do ubranych w obcisłe kostiumy kobiet, które są super wysportowane, super sprytne i co rusz sypią super inteligentnymi tekstami, a prawdziwej kobiety w nich tyle co nic.
Shut up, Nappa!
Avatar użytkownika
Magrat
 
Posty: 89
Dołączył(a): Pt gru 24, 2010 8:00 pm

Re: Premiery kinowe

Postprzez ichabod » Pt lip 27, 2012 4:04 pm

Właśnie zostałem zainteresowany postacią Catwoman :)
Obrazek
Avatar użytkownika
ichabod
Recenzent
Recenzent
 
Posty: 1896
Dołączył(a): Śr sty 05, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Toruń

Re: Premiery kinowe

Postprzez Puty » Pt lip 27, 2012 4:39 pm

Magrat napisał(a):No i wyszło na to, że jestem chyba jedyną osobą, która nie trawi Cat Woman. Sorry, ale Anne Hathaway kompletnie nie nadawała się do tej roli, nie mówiąc już o tym, że sama postać pasuje do filmu jak pięść do nosa. Chociaż przyznam się, mam awersję do ubranych w obcisłe kostiumy kobiet, które są super wysportowane, super sprytne i co rusz sypią super inteligentnymi tekstami, a prawdziwej kobiety w nich tyle co nic.

Ale w tym filmie każdy sypie złotymi myślami. Taki urok sukcesu poprzedniej części. Mnie aktorka podpasowała bardzo - kwestia gustu. Bo są tacy, którzy mówią, że Catwoman nie pasowała(CS) i są tacy którym się podobała(Spoony). Serio, ten film wywołuje bardzo różne reakcje. Nie ma jednego głosu odnośnie jego jakości.
EDIT: I znów nie mówi się o Christianie Bale'u @_@.
Avatar użytkownika
Puty
 
Posty: 607
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 12:36 am
Lokalizacja: Strzelno

Re: Premiery kinowe

Postprzez Magrat » Pt lip 27, 2012 5:14 pm

Ja tam zawsze powtarzam, że najlepszym Batmanem był Michael Keaton, jak słyszę Batmana Bale'a to aż mi się włos na głowie jeży. Po dwóch filmach ten głos stracił już swoją komiczność i jest co najwyżej wnerwiający.
Shut up, Nappa!
Avatar użytkownika
Magrat
 
Posty: 89
Dołączył(a): Pt gru 24, 2010 8:00 pm

Re: Premiery kinowe

Postprzez Puty » Pt lip 27, 2012 5:29 pm

Z tymże to jak ten głos batmański brzmi to raczej wina reżysera ;]. Tak patrząc na trylogię, to kurcze, choć bardzo lubię Christiana Bale'a to jednak bardzo przeciętny z niego Bruce Wayne/Batman.
Avatar użytkownika
Puty
 
Posty: 607
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 12:36 am
Lokalizacja: Strzelno

Re: Premiery kinowe

Postprzez Broken Fang » Cz sie 02, 2012 7:28 am

Film obejrzany... I naprawdę mi się podobał, zdecydowanie wolę go od poprzednich dwóch Nolanowskich Batmanów, Bane był ok, jego głos mi się podobał, tylko ta jego maska, wyglądał w niej momentami jak kaczor Duffy, czy Donald. Catwoman była świetna, nawet Batek był odrobinę mniej śmieszny. Ogromne plusy również dla zawsze dobrego tria Cane, Freeman i Oldman. Postać Blake'a również była dobrym dodatkiem do filmu. Fabuła też mi się podobała i muszę przyznać, że parę zwrotów akcji, które nie były wcale takimi z tyłka wyciągniętymi zwrotami naprawdę zrobiły na mnie wrażenie. A zakończenie chodź od pewnego momentu strasznie przewidywalne usatysfakcjonowało mnie, jestem bardzo zadowolony z seansu.

PS. Fajnie było po latach pójść do Kina Lot, choć multipleksy oferują większy ekran, lepszy dzwięk i komfort oglądania, jakoś nie mają już tego ducha starych kin
www.wielkieroboty.blogspot.com
www.msgundam.pl
www.transformery.pl
Avatar użytkownika
Broken Fang
 
Posty: 43
Dołączył(a): Śr cze 27, 2012 12:19 pm

Re: Premiery kinowe

Postprzez Kaczor » Cz sie 02, 2012 6:11 pm

Film podobał mi się. Ostatnie minuty są tak pełne epy że miałem po kolei minę :o :shock: :( :cry: :| :) :D :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kaczor
 
Posty: 356
Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 4:55 pm

Re: Premiery kinowe

Postprzez Puty » Cz sie 02, 2012 7:44 pm

Pełne czego? O.o
Mnie by się podobało, gdyby to nie był stary jak same filmy banał i gdyby tego samego nie zrobiono z innym bohaterem DC, z Supermanem w ostatnim filmie. Sam właśnie wolałbym gdyby zakończyło się na ostatnim z repertuaru fałszywych zakończeń jakie serwuje nam "Mroczny Rycerz Powstaje".
Avatar użytkownika
Puty
 
Posty: 607
Dołączył(a): Pn sie 01, 2011 12:36 am
Lokalizacja: Strzelno

Re: Premiery kinowe

Postprzez speiderman » Cz sie 02, 2012 9:39 pm

Ok, świeżo po seansie i powrocie do domu gazując przez miasto o zmroku na rowerku :mrgreen: . I powiem, że... było w porządku. Duży minus - za dużo przeciągania pośrodku. Nie że dialogów źle się słuchało, ale za długo trzeba było czekać na jakąś akcję. "Mroczny Rycerz" jak dla mnie był lepiej wyważony. Tym bardziej ucieszyłem się z powrotu Batmana po przerwie (celowy zabieg?), a sama akcja, która działa się na końcu dała mi większego kopa. Choć nie powiem by jakoś urywała łeb, bo nie zwalało się na wszystko tysiące rzeczy na raz, ale była porządnie prowadzona. Intryga w sumie niezła (i kilka dobrych zwrotów akcji), a motyw z Gotham nawet dobry, tylko [starając się nie zdradzać zbyt wiele] nie wiem na co to było, skoro ostatecznie nie miało to chyba mieć znaczenia? Plan Jokera wydawał się mieć bardziej długotrwałe znaczenie. A jak już mowa o nim, to postacie. Bane był wporzo. Charakter był wporzo i wygląd był wporzo, ale nie pasował mi głos. Po zwiastunach myślałem, że będzie miał... głębszy? A tu wydał mi się jakiś zdziadziały. Selina również wypadła pozytywnie. A sam Batman jak to Bruce, po dwóch filmach wiadomo czego po nim oczekiwać. Nie mogę powiedzieć złego słowa (choć czasem go brakowało). Gordon wypadł pozytywnie (chyba w tym filmie robił najwięcej?).

Krótko podsumowując, podobał mi się, choć dłużyzny pośrodku trochę przeszkadzały. Jako zakończenie trylogii pasuje, ale nie zrobił na mnie po wyjściu takiego wrażenia jak "Mroczny Rycerz" czy nawet "Incepcja". Ale to chyba kwestia zawieszenia zbyt wysoko poprzeczki reżyserowi.
Avatar użytkownika
speiderman
 
Posty: 1146
Dołączył(a): So paź 23, 2010 7:30 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pozostałe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron