Strona 1 z 9

Premiery kinowe

PostNapisane: Cz lip 05, 2012 5:54 pm
przez mietczynski
Z racji, że wyszedł już temat o "Avengers" a przed nami już tuż tuż "Dark Knight" i "Prometeusz" to postanowiłem założyć taki wątek. Póki co mamy na tapecie "Spidermana" tak więc możecie się dzielić wrażeniami ;)

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Cz lip 05, 2012 6:27 pm
przez UncleMroowa
Spiderman ssie jaja.

Cała fabuła opiera się tylko i wyłącznie na zbieraninie zbiegów okoliczności. Zupełnym zbiegiem okoliczności, Ojciec Petera Parkera pracował z Connorem (spoiler lol, Lizardem) nad transgenetyką (zgadnijcie komu to dało supermoce w tym filmie) dla pieprzonego Normana Osborna (zgadnijcie kim on będzie w sequelu!). Zupełnym przypadkiem, Gwen Stacy, koleżanka i ukochana Spideya pracuje jako asystent naukowy (w wieku 17 lat, no shit) dla Connora, a jej ociec jest... hah, szefem policji ścigającym Spider-mana. Śmierć Wuja Bena została całkowicie pozbawiona swojego pierwotnego sensu czy znaczenia. Teraz nie wynika ona z używania mocy pająka w zły sposób (jak w oryginale i u Sama Raimiego), ale zabójstwo, którego nikt tak naprawdę nie mógł przewidzieć.

Sama logika czy sens dawno opuściły to uniwersum. Spider-Man chodzi dookoła z apratem z wygrawerowanymi literami głoszącymi WŁASNOŚĆ PETERA PARKERA, a Connor po zamianie w wielkiego jaszczura, przeszedł ze smutnego acz rozsądnego naukowca do JAM JEST NASTĘPNY STOPIEŃ EWOLUCJI MWAH HAHAH. Spider-man jest wciąż licealistą, nie ma nic o jego pracy w Daily Bugle (ale i tak robi sobie fotki, pewnie wrzuca na fejsa). Film kompletnie nieoryginalny, wyciągający rzeczy praktycznie z dupy i plagiatujący niemal każdy dotychczasowy film o Superbohaterze. Ale najwięcej w tym filmie widać Batmany Nolana - te same ujęcia miasta (charakterystyczny najazd nad budynkami), podobne ciemne uliczki, podobny ton i dialogi. Pomiędzy tym, mamy długie sceny, gdzie Gwen obmywa rany Spider-mana (srsly) i wymieniają się banalnymi spostrzeżeniami o miłości i uczuciach. Całość utrzymana jest w ciemnej tonacji, a spider-man wychodzi na zewnątrz tylko w nocy.

Najlepsze w tym wszystkim było cameo Stana Lee


Idźcie lepiej zobaczyć Avengers dziesiąty raz.

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: So lip 21, 2012 10:37 pm
przez mietczynski
"Dark Knight Rises" rozerwał mi dupę. Przykro mi, że Was tam nie było.

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: N lip 22, 2012 6:32 pm
przez Tuśka
Jakieś porady, jak ustrzec się przed zapaskudzeniem siedzenia własnymi flakami przy polskiej premierze :D?

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Pn lip 23, 2012 11:51 am
przez migelito
Kamizelka kuloodporna?

(ba dą csss?)

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Pn lip 23, 2012 6:58 pm
przez edson
nie iść do kina

trololomg

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Pn lip 23, 2012 6:59 pm
przez Gaido
Wybieram miejsce blisko wyjścia :p

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:50 am
przez Broken Fang
Poczekałbym na DVD xD

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103086,1218 ... anie_.html się nakręca.

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Pt lip 27, 2012 2:42 am
przez Puty
Najnowszy Batman w mojej opinii jest słaby, sucharów nie sposób policzyć. Dość ostro pikuje w dół z poziomu 10/10, którą dałem "dwójce". Ech, czemu w ogóle iść w tym kierunku z ostatnim filmem w trylogii?
Btw. w tym filmie dopiero trafiło mnie jak chujowy jest ten nowy design maski batmana, kolega na końcu już nie wytrzymał i śmiał się ostro z wyglądu Batmana. O, albo czemu on mówi tym obśmianym, jak szeroki jest internet głosem do Cat Woman kiedy oboje znają już swoją tożsamość?
Najbardziej podobała mi się pani, która grała Cat Woman. James Rolfe(jedyna recenzja jaką obejrzałem przed filmem, bo od razu zaznaczył, że spoiler free) mówił, że ta aktorka jest teraz wszędzie, ja na szczęście widziałem ją na oczy pierwszy raz.
Bane... mam mieszane odczucia, podobało mi się to, że był po prostu silniejszy od Batmana a z drugiej strony nie jest nawet w połowie tak bystry jak Joker(choć film stara się nas przekonać, że gość jest jakiś mega na tym polu).
5/10
Ech, mogło z tego być o wiele, wiele więcej :/.
A, ale nie objętości. Film jest zdecydowanie za długi.

Re: Premiery kinowe

PostNapisane: Pt lip 27, 2012 2:52 am
przez UncleMroowa
mietczynski napisał(a):"Dark Knight Rises" rozerwał mi dupę. Przykro mi, że Was tam nie było.

Moja dupa jest rozerwana równie mocno.

Moja minirecenzja w wersji wideo będzie na dniach, więc żeby się nie powtarzać - Jestem niemal pewien, że ten film docenią bardziej Ci, którzy poprzednich Nolanowych Batmanów nie lubili. Jest zgoła inny - dużo bardziej wizualny (sąd Scarecrowa) i jest inne rozłożenie motywów. Świetny Bane, Rewelacyjna Catwoman (czy raczej Selina Kyle). Napięcie ani przez chwilę nie zwalnia, choć trochę wszystko jest ze sobą ściśnięte.