przez MrSniffles69 » Pt maja 13, 2011 3:18 pm
Przecież jego geniusz widać tu gołym okiem. Jego gra aktorska, jego angielski, wymowa słów i wszystko co określił już Nostalgia Critic przebija najlepszych aktorów na naszym globie. Dziwie się, że nie dostał jeszcze Oscara.Nikt mu nie dorówna, a jego nowych filmów oczekują miliony.
Kiedyś zastanawiałeś się z znajomym, jakby brzmiała nazwa prequel tegoż wspaniałego filmu. Skoro oryginał brzmi "The room" to prequel by był "the anteroom" Opisywał by losy Johnny'ego przed poznaniem Lisy, a może i nawet jego dzieciństwo.
A co do napisów: Ichabod, nie musisz się martwić, w sprawie ,wyprzedzenia w ich robieniu W Polsce film "The room" zna dość mała ilość odbiorców, co świadczy na przykład o tym , że nigdy nie został wyświetlony w naszym pięknym kraju, więc raczej nikt oprócz ciebie , nie robi napisów, a szkoda.
Wiem, mój post nie jest w cale zabawny x]